taki sobie chłopak

bez auta i prawka, pracujący w biedronce, mieszkający z rodzicami w wieku 27 lat, nigdy nie będacy w związku, a co za tym idzie prawiczek. Co sądzicie o takim. Która by wzięła takiego?

przeciez pracuje, jesli przystojny i inteligentny to bym wziela.

Nieudacznik. Dlaczego nie zbiera na prawko? Mógłby mieć lepszą pracę! Wolałbym rozwozić pizzę niż pracę w biedronce. To, że mieszka z rodzicami to konsekwencja niskich zarobków i braku kobiety, no bo powiedzmy sobie szczerze - ciężko żyć samemu w dzisiejszych czasach. Nie potępiam.

ja bym sie skusila.. o ile jest jeszcze dosc przystojny i w porzadku ...

Bez mieszkania i auta, marne szanse. A jak z wykształceniem i czy są perspektywy, abyś znalazł lepiej płatną pracę? Jesteś obrotny czy raczej godzisz się na wszystko, co Ci każą? Jeśli ta druga wersja, to szanse już nikłe. Takie są realia dzisiejszego życia w Polsce. PO dało z siebie wszystko i mamy wielką nędzę, więc nie licz na wiele, chyba że wybory wygra PiS, to możesz mieć nadzieję na lepsze jutro.