na stole

Tańczyłyście kiedyś na stole np. w klubie, barze?

na golasa ?

Ja tańczyłam raz. I nigdy więcej nie zatańczę, a to dlatego że kiedy właśnie podrygiwałam złamały się nogi ( stół nie wytrzymał). : \

ale to był klub, bar, domówka?

S M: wiesz, takie rzeczy nie dzieją się przecież codziennie i nie w każdym klubie. Sama napisałaś, że kilka dziewczyn

poza tym, jak dziewczyna seksownie tańczy, to zawsze robi wrażenie. Wiem z doświadczenia.

może wypowiedzą się jakieś dziewczyny...

S-M: a w tym klubie, w którym bywasz, to ktoś siedzi przy tych stołach, coś na nich stoi?

p kurwa mac a jakze! fajowo bylo! http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

S_M, widać, że mierzysz innych swoją miarką i każdy musi mieszkać obok burdelu gdzie codziennie panny tańczą na stołach, i każdy trzepie konia ;) pytanie było dość wyraźnie skierowane do kobiet, masz problem z określeniem swojej seksualności, czy IQ jednocyfrowe?

zupełnie przypadkowo weszłam na ten wątek. Nie bardzo wiem, co ma taniec na stole do życia erotycznego, ale do rzeczy. Tak. Tańczyłam nieraz na stole barowym, klubowym, na barze i nie widzę w tym nic dziwnego. Więcej nawet: zdarzyło mi się ( celowo) zbić parę kufli z piwem, które mi się napatoczyły pod nogi. Życie.

Ludzie siedzą, ale jak się zaczynają tańce, to każdy raczej zabiera swojego drinka ze stołu S_M: no zazwyczaj tak, ale tych kilka osób najwyraźniej o tym zapomniało. Sorry.

autor tematu najwidoczniej się zmył albo trzepie sobie pod to, co napisałam. Szkoda tylko, że nie zobaczy nigdy takich akcji live.

S_M: ale nie zaprzeczaj, że takie coś Was kręci...

ja raz tańczyłam na stole w klubie muzycznym/pabie , był to mój wieczór panieński i było fanie,moja kuzynka też zaczeła tańczyć i przyszedł ochroniarz prosząc grzecznie bysmy zeszły, przeprosiłam i zeszłyśmy. na koniec dostałysmy brawa

kiwaczek: też miałam takie sytuacje, ale częściej ochrona i obsługa nie miały nic przeciw.

w niektórych klubach takie praktyki to rzeczywiście niemal codzienność.

miałyście jakieś przygody z tym związane?

up

a pewnie, że tańczyłam :D