Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nochanna

MIŁOSNE SMSY MĘŻA DO MOJEJ KOLEŻANKI-WYBACZYĆ??

Polecane posty

Gość marylciak
To bylo do, nastepna idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopnij go niech frunieeeeeeeee jak najdalej, nigdy nie jest za późno żeby zacząć od nowa, 16l dziecko jest na tyle duże, żeby zrozumieć sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
ona była dla mnie miła, sympatyczna ja jej sie zwierzałam że cos sie nie układa w małżeństwie a ona w tym samym czasie pisała do męża że ko kocha ze się w nim zakochała i zyc bez niego nie może czy może być gorsza podłość??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna idiotka :O
Żeniłem się bo byłem zauroczony i czas na ustatkowanie się nastał. Potem- no cóż odkochałem się. W żonie widzę siostrę i matkę, nie kobietę. C o do rozwodu, ja go nie chcę bo się już przyzwyczaiłem do żony, mamy dziecko, wspólne sprawy. A ona ciągle wierzy, że to był ostatni raz :) Ale między Bogiem a prawdą czekam tylko na kobietę, w której się zakocham szaleńczo, tak po całości. I wtedy wreszcie odejdę z tego domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że to boli ale zapomnij i o mężu i o "koleżance". Żyj-z nim będziesz się juz tylko zadręczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
najgorsze w tym wszystkim jest to ze dalej strasznie kocham męza nie wyobrażam sobie zycia z innym facetem ale w środu jestem taka pusta wypalona ..........nic juz nie bedzie tak jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz wyjścia musisz sobie z tym poradzić i wyjść jakoś z podniesioną głową:) Teraz będzie najtrudniej ale za jakiś czas zobaczysz ułoży się, zdystansujesz się do tego co się stało, a Jemu nie wybaczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna idiotka :O
aha do autorki: on cię nie kocha. 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzial
powiedzial ci ze z nia nie spal.... A CO MIAL CI POWIEDZIEC?! normalne ze tak powiedzial, przeciez sie nie przyzna eh! jaka ty naiwna jestes a tamta pisze ze teskni za nim .... no to niby za czym ? za tym ze moze na niego patrzeć?? no nie! za seksem, cielesnoscia z nim!!! macie juz prawie dorosle dziecko. wywal go na zbity pysk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
,,aha do autorki: on cię nie kocha. 100%." tez tak myslę że mnie nie kocha choc on twierdzi że to było tylko takie chwilowe zauroczenie że nadal kocha mnie i syna i chce być ze mną że moją koleżanke tylko okłamywał flirtował i to były zabawy słowem nic poważnego bo gdyby chciał odejś to by odszedł ale ja mu nie wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawy? Buahahahaha :D I dla zabawy się komuś pisze,że się kocha,że jest czimś szczęściem?Boże widzisz i nie grzmisz?Spuśc nogę i pierdolnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna idiotka :O
zabawy słowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukuj siebie samej, weszlaś tu po opinie, widzisz jakie mamy na ten temat. Wyciągnij wnioski i idż do przodu zamiast cofać się w te bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
mój mąż jest ( był) człowiekiem z zasadami, prawdomówny, wierzący,co tydzień do kościoła gdyby z nia spał na pewno by sie przyznał i sam by odszedł wołabym żeby się z nią przespał- chwila namiętności, seksu bez miłości -łatwiej bym to zniosła niz to że zeby pisał że ją bardzo kocha i nigdy nie bedzie miał dosyś ich miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna idiotka :O
ja też chodzę do kościoła. razem z żoną :) jesteś jednak niereformowalna autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleś Ty głupia kobieto :O Jeszcze go tłumaczysz?Bronisz? Dorosła kobieta a taka ślepa... I ten człowiek z zasadami tak Cię potraktował? Myślisz,że Ci się przyzna do seksu z nią?Musiało być coś więcej skoro takie smsy do siebie wypisują.Myslałam,że już wyrosłaś z bajek no ale chyba nie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sama napisałaś BYŁ, dobry manipulant z niego jest, ludzie się zmieniają , przyjmij to do wiadomości że to nie jest juz ten sam człowiek , którego kiedyś pokochałaś. Teraz nie zasługuje na twoją miłość.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
mnie chodzi i to że pierwszy raz w naszym małżeńswie cos takiego sie wydarzyło jak zdrada emocjonalna owszem, mąż mnie przeprosił powiedział że konczy tę znajomość, że owszem był troche zafascynowany moją koleżanką ,że zawsze uważał się ze brzydkiego z kompleksami faceta a tu nagle ktos mu mówi ze jest przystojny, wartościowy i w ogółe super pod każdym względem - to mile połechtało jego ego i dlatego dał sie tak wmanipulować w te miłosne smy ale obiecał nie bedzie do niej dzwonił ani odbierał telefonów- a ja nie wiem czy ratować to małżeństwo czy wybaczyc mu zapomnieć czy odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wiesz co lepiej ze z nia nie spał, a to ze pisał ze ja kocha to jeszcze nie znaczy ze tak jest, czasem człowiekowi sie tak tylko wydaje , to takie zauroczenie, a za jakis czas nawet nie bedzie pamietał tej laski. Nie bronie twojego meza, ale mysle ze warto dać mu szanse kazdy popełnia błędy, a Ty potrzebujesz duzo czasu zeby to przestało bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem że
nochanna mój mąż jest ( był) człowiekiem z zasadami, prawdomówny, wierzący,co tydzień do kościoła gdyby z nia spał na pewno by sie przyznał i sam by odszedł To jest tylko Twoje wyobrazenie jaki on jest, w rzeczywistości to kawał skur***** jakich wielu, głupia kobieto przestań łykać jego tłumaczenia bo wiciska Ci kit, owinął sobie Ciebie wokół palca, tańczysz jak Pinokio.... a ten numer z koleżanką nie był pierwszy i nie ostatni. A co to za czynnik że chodził do kościoła???????? Tam chodzą i świętoszkowaci ludzie którzy nie ruzumieją zasad i dogmatów religii więc czy go tłumaczysz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem że
nie brzydzisz się go?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno za tydzien zalozysz temat z taki oto : " MAZ MNIE ZDRADZIL -CZY WYBACZYC?" hmm... ale wiesz...ja bym wybaczyla ale dalabym mu to odczcuc..... no i bylabym bardzo ,bardzo ,bardzo czujna.... najlatwiej powiedziec ,zebys go zostawila itp .... trzeba jakos ten problem rozwiazac. a czy dlugo jestescie malzenstwem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasza33
nochanna. Napisze tak. Nie zostawiaj go, badz taka jak on. Wiem, ze zycie to nie ambicje. Masz ulozone zycie, wiec niech bedzie ale obok Ciebie. Dbaj o siebie i dziecko (choc juz jest duze) i korzystaj z jego materialnych dobr a sama ukladaj sobie swoja droge.. Niech dran zapłaci za to co Tobie zrobił. Nigdy juz mu nie zaufaj. Przykre ale to jest wlasnie zycie. Dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
,,wiesz co lepiej ze z nia nie spał, a to ze pisał ze ja kocha to jeszcze nie znaczy ze tak jest, czasem człowiekowi sie tak tylko wydaje , to takie zauroczenie, a za jakis czas nawet nie bedzie pamietał tej laski. Nie bronie twojego meza, ale mysle ze warto dać mu szanse kazdy popełnia błędy, a Ty potrzebujesz duzo czasu zeby to przestało bolec" dzieki za tego jedynego pocieszjacego meila- może warto mu dać szansę skoro chce to naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto:/ wiadomo że weszłaś tu po to żeby cię ktoś poecieszył, ale sama zastanów się czy to ma sens? i czy jesteś na tyle silna żeby przetrwać to, do końca życia będziesz miała tą świadomość że cię oszukał drań jeden:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
do: Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dzieki ci za wspracie -jest mi strasznie ciężko -każdy dzień to cierpienie, katarga, męczarnia Nie wiecie co to znaczy kochać kogoś każdą komórką swego ciała, mysleć o nim non stop a tu nagle taki straszny cios nie zycze nikomu tego pzrezyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochanna
zastanawiam sie tak głośno i myslę ze to może troche mojej winy było- może za mało okazywałam mu miłości? wiecie 20 lal małżeństwa to juź nie ma tych namiętności tych emocji tego ognia niz kiedy ma sie lat 25 jest pewna rutyna , problemy dnia codziennego.. nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dobrze mi :/ chyba głodna
"Ostatnio przez przypadek odkryłam w komórce męża miłosne wyznanaia do mojej koleżanki. jestem załamana i zdruzgotana, czuje sie oszukana pzrez nich obydwóch." bo juz cie nie kocha a zakochał sie w kolezance...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×