co byscie zrobili na moim miejscu prosze wejdzcie

pracuje w markeciei w ciagu 3miesiecy mialam 5wozkow kontrolnych dosyc chamskie ktore nie przeszlam:( dostalam do wiadomosci,ze jeszcze jeden wozek ktory nie przejde to wylatuje z pracy,jestem zalamana,ide do pracy z bolem żołądka,dziewczyny mnie obgaduja ciagle,mam dosc,czasem mam ochote sie najesc tabletek i umrzec,tak sie boje tej pracy

Że co?

??

O co Ci biega? Napisz jeszcze raz szczegółowo.

Ja bym rzuciła tę robotę, daj spokój tak się denerwować, żeby nie chciało się żyć. Albo nie przejmuj się aż tak, jak mają cię wywalić to zrobią to. Jak nie w tym markecie to może w innym spróbuj, szkoda twoich nerwów. Sprawdzaj wózki tak jak cię uczono, a jak się znowu nie uda to cóż widocznie tak miało być. Ja się nie znam ale możesz spytać kogoś kto się zna czy to pod mobbing czy coś nie podlega takie stresowanie pracownika.

j.w.

wózek kontrolny to taki jak coś tam gdzieś podłożą coś schowają że niby ktoś w ten sposób chciałby ukraść jakiś produkt. I kasjerka ma za zadanie to wychwycić.

np.Do pudełka jakiegoś produktu wrzucą coś mniejszego itp.

wspolczuje..... a nie mozesz poszukac innej pracy?

Szukaj Dziewczyno nowej pracy, i to szybko !

powinnaś od razu szukać nowej pracy nic nie jest warte takiego stanu psychicznego

tylko,ze moi rodzice każą mi sie trzymac tej pracy bo teraz ciezko o prace,i ciagle mi o tym gadaja..juz mi sie żygać chce tym wszystkim