Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusiagabrysi

niemowle nie śpi!! co robić??

Polecane posty

Gość mamusiagabrysi

Piszę bo już nie mam siły. Jestem mamą pęciomiesięcznej dziewczynki, mała nie ma w zwyczaju spać w ciągu dnia, jest bardzo absorbująca. Nie umie zająć się sobą, cały czas musze ją nosić, albo do niej mówić, jak znikam jej z oczu zaczyna strasznie płakać. Jak zaśnie to na 15-20 minut. Gdyby spała w nocy nie byłoby problemu, ale mała w nocy też daje mi popalić. Mamy wypracowany system od jej urodzenia tzn myjemy się o 20.00 potem balsamuje i robie jej delikatny masażyk, dostaje pierś na której zwykle zasypia i kłade ją do łóżka. Normalnie budziła się około północy na jedzenie ale potem znów spała do 5.00 lub nawet 6.00. Od jakiegoś miesiąca budzi sie co godzine!!! Przez całą noc!!!! Jestem wykończona!!! nie wiem co robić. wiem, że to raczej nie głód bowprowadziłam kaszki i przecierki. Poza piersią mała dostaje 2 razy dziennie kaszke do tego jakieś owoce lub warzywka. pije też rozcieńczone wodą soczki. Mała budzi sie i płacze dopuki nie dostanie piersi i tak przez całą noc. Około 3 nad ranem nie mam już siły za każdym razem odkładać jej do łóżeczka i śoi ze mną. Na dodatek mój mąż wyjechał do pracy i jest w domu tlko na weekendy, jednym słowem jestem z tym sam. Co robić?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
ktoś może miał taki problem i wie co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam malą córcie
Nie wiem co ci poradzić. Moja przesypiala już ladnie noc, a teraz się budzi z 2-3 razy i to nawet nie na jedzenie tylkos ię pobawić. W dzień też jest wielki placz bo oczy jej się zamykają ale jak tylko ją klade to już jest na brzuchu i się smieje a po chwili krzyczy zeby ją brać na ręce. Dziś miala 1,5 godzinny maraton kiedy to nic, a nic jej nie pasowało. W końcu polożylam się z nią na dużym łóżku, otworzyłam okno w sypialni i ją glaskalam i jej śpiewalam, wetknęlam butelkę z mlekiem i się udalo. Wypila i zasnęła, wstała po 2,5 godziny radosna jak nie wiem, zjadla zupe i siedzi w leżaku i się bawi. Moze poleż z nią i spróbuj ją tak uspać? Albo w wózku ją pobujaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
och bujam ją noszę itp. leże na łóżku w pokoju rolety zaciągnięte puszczam cicho kołysanki, głaszcze ją ( robie specjaliny relaksacyjny masażyk) przytulam do piersi a ona jak zaśnie to na 15 minut. jestem wykończona!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde to moze idz do pediatry
a moze to ząbki? sprawdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bujaczek z wibracjami
się nie sprawdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam malą córcie
A na spacerze jak Ci śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
bujaczek ani wibracje nie pomagają. tzn zaśnie na te przeklęte 15 bminut. Potem budzi się i jest zabawa... Na spacerze przyśnie ale też nie na długo. nie raz musze wracać ze spaceru trzymając ją na rękach i pchając wózek. do lekarze jesteśmy umówione na środe zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama26
co do spania w dzień to spróbuj w wózku - albo w bujaku - mój też w łóżeczku budzi sie po pół godz a w bujaku dostaje smoczka i dobujam go i śpi nawet ze 2 godz - niby źle że nie w łóżeczku ale przynajmniej śpi a tak to jest zły a ja padam a w nocy ja kąpie po 18 - je i koło 19 już śpi - może mała jest głodna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochannnnnnnnna mammmmmma
mój synek tez nie chciał spać w dzień w nocy jadł jeszcze 3 razy przestał jeść jak skończył 21 miesięcy, nie oczekuj natomiast że 5 miesięczne dziecko zajmie się sobą bo to raczej nie możliwe jedne dzieci leżą i nie marudzą ale większość potrzebuje twojej uwagi i jeszcze to trochę potrwa mój synek ma 2 lata i 3 miesiące i sam się zajmie przez chwile ale też większość czasu chce by się z nim bawić dopiero około 3 roku życia dziecko częściej samo potrafi się zabawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale autorcew nie chodzi
żeby się samo sobą zajęło tylko żeby przespało 2-3 godziny, a nie 15-20 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie prawda
że kolo 3 roku życia same się potrafią sobą zająć. Trzeba je tego uczyć od początku bo potem można się gorzko rozczarować ze 3 latek jest uwieszony u nogi mamy i nie wie co z sobą zrobić. Niemowlak potrafi sam się zabawić. Wiadomo że nie na kilka godzin, ale na kilka- kilkanaście minut. Myślę, ze autorka po prostu nauczyła dziecko ze się je nosi i poświęca mu non stop uwagę i dlatego tak jest. Musisz wprowadzić zmiany. Jak dziecko wstaje rano to wkłądasz do lezaczka i mowisz ze ma grzecznie leżeć, że mama teraz sobie kawę zrobi. Słow nie zrozumie ale twój glos je uspokoi a po kilkunastu dniach przywyknie do tego ze rano leży w lezaczku i czeka na mamę. W poludnie na macie, wieczorem w lóżeczku. To trzeba wypracować. Co do spania w nocy to jak karmisz piersią to pewnie dziecko jest glodne i dlatego się budzi częsciej na jedzenie. Spanie w dzień trzeba unormować.Nie pozwalaj na 15 minutowe drzemki, staraj się wtedy zabawić dziecko a po porządnym nakarmieniu polóż do lożeczka zasloń rolety otwórz okno i niech śpi. To się nie stanie z dnia na dzień ale jak bedzie podchodzić stanowczo i systematycznie to sama zobaczysz ze da to rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
to nie prawda- pewnie masz racje. Mała to nasze pierwsze dziecko i jak sie pojawiła to cała uwaga skupiona była na niej. cały czas noszona lulana i tulona i teraz jej nie w smak jak ma 5 minut przeleżeć sama w łóżeczku. jeśli chodzi o karmienie to raczej nie jest głód. wprowadziłam inne pokarmy poza piersią ( jak pisałam kaszki i przecierki). pokarmu mam mnustwo a jak go ściągam do butelki to widać jak odziela sie centymetrowa warstwa tłuszczu ( aż trudno domyc butelki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie prawda
Mamo gabrysi ja nic twojemu pokarmowi nie zarzucam ani nie twierdze że masz przejść na butelke, absolutnie. Po prostu twoje mleko się szybciutko trawi bo jest idealne dla małego ssaka i dlatego on częsciej jest glodny niż taki ktory dostaje butelkę modyfikowanego zapychacza. Stąd też częste nocne pobudki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
częste no dobrze ale żeby co godzine???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Nie wiem co Ci doradzić..Moja córka odkąd skończyła męczyć ją kolka śpi całe noce. Teraz, jak się przebudzi, to daję jej smoczka i śpi dalej. Używasz smoczka? Ja bardzo go sobie chwalę, bo bez niego pewne miałabym to samo, co Ty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiagabrysi
smoczka wypluwa i sie złości. jak chce jej włożyć do buzi smoczek czy butelke to jest ładnych kilka minut ostrej walki. jak jest głodna to przekonuje się do butelki ale robi dosłownie kilka łyków po czym wypluwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może skok rozwojowy? Podobno wtedy dzieci są bardziej niespokojne, przestraszone, bo np. zaczynają zupełnie inaczej widzieć kolory czy dystans dzielący ich od rodziców... Mój synek odkąd skończył półtorej miesiąca do 4,5 mniej więcej przesypiał cudownie całą noc, od 23- północy do 8-9 rano, często dłużej. Potem nagle moje dziecko się zmieniło z dnia na dzień- zaczął budzić się w nocy, 2-3 razy to minimum, a bywało i co godzinę, półtorej, wysiadałam już. Podejrzewam że i skok rozwojowy, i ząbkowanie, i może rozszerzanie diety... W każdym razie było niefajnie, ale skończył 6 mcy i powolutku wraca do normy, wprawdzie przeważnie budzi się w nocy 2 razy ale generalnie od 23 do 10 jednak śpi. I dzisiaj przespał w końcu 6,5 godz. jednym ciągiem. Zaczęłam też na noc dawać mm. Co do spania w dzień- nie chce, to nie śpi, ale uczę go że zasnąć można bez piersi, zje obiadek, dostaje rumianek przytulony do mnie i do łóżeczka, jak marudzi a jest przewinięty, nakarmiony i zakładam że zmęczony, to też do łóżeczka, smoczek, przytulanka i śpi. Ale chyba się nie zdarza żeby w dzień miał więcej niż 2 drzemki. Staram się go wietrzyć bez względu na pogodę, zmęczyć... Co do zajmowania się dziecka sobą- wiadomo że pilnować trzeba, ale da się na moment zostawić i tego ją ucz. Nasz synek też jedyny, kochany i ma masę ciepła i czułości, ale jednak nie nosimy na rękach bez potrzeby, nie bujamy, nie zabawiamy non stop... Jak był maleńki to leżał w leżaczku i obserwował mnie przy pracach domowych, mówiłam do niego dużo żeby był spokojny, teraz już raczkuje, siada, "odkrywa świat"- zagląda pod łóżko, na stolik, do otwartej szafy... A właśnie tak ok. 5 mca najwięcej się złościł bo chciał siadać, chciał się ruszać, gonić zabawkę a był zupełnie nieporadny. Poczekaj, a jak na razie ucz samodzielności- daj córeczkę na matę i siedź przy niej aż się przyzwyczai do maty, a potem zostawiaj samą. Czytasz gazetę na łóżku- niech ona "czyta" swoją... Pijesz kawę- ona niech siedzi w leżaczku i patrzy. A przede wszystkim nie bierz na ręce na każdy krzyk- jeśli to tylko nuda to coś wymyśli, jeśli jej źle i Cię potrzebuje to nie odpuści ale możesz przytulić, pogłaskać, pogadać z nią bez noszenia. Właśnie ten okres w którym jest Twoje dziecko chyba najbardziej dał mi popalić :) A teraz synu znów odmieniony i zrobił się naprawdę uroczy. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×