Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewnosc mnie ogarnia brrrr

Czy mówicie rodzinie, znajomym że robicie operację np nosa, biustu itp??

Polecane posty

Gość niepewnosc mnie ogarnia brrrr

Bo ja się wacham , za 2tygodnie mam powiekszenie biustu i jednoczeście ust. Moi znajomi są negatywnie nastawieni ,nie mówiłam im ale uważaja operacje za strate pieniędzy i zdrowia, ze to samo mozna osiągnąć na siłowni/u kosmetyczki/fryzjera etc za mniejsze pieniądze. Moja rodzina to samo a nawet gorzej , zwłaszcza mama uważa że takie zabiegi robią ''debile'' i chorzy psychicznie :( Pojechałam na konsultacje w tajemnicy ,operacje tez chyba zrobie po cichu , w pazdzierniku wracam na studia ,upałów juz nie bedzie, wiec jakoś ukryje swoją chwilowa niedyspozycje. Chcialabym porozmawiac o moich watpliwosciach z mamą ,ale wiem ze skonczy się to awantura :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekkawwssska
ciekawe jak mozna zmniejszyć nos czy powiększyć biust o conajmniej 3-4 rozmiary bez operacji. Ludzie są głupi eh ja bym nic nie mówiła! To będzie twój bląd. Ja nie powiedziałam mamie o planowanej operacj ani nikomu więcej,tylko mąż wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria marysia ,,
Nie mów !!! Jesli juz chcesz powiedzieć to mamie przed samą operacją. Ja powiedziałam znajomym na poczatku nic nie gadali , byli ciekawi jak wyglądaja konsultacje, przebieg zabiegu itp , po tym wszystkim życ mi nie dawali. Non stop glupie komentarze , w pracy najbardziej wredne są kobiety, bezczelne i chamskie, faceci jak to faceci ,komentowali glownie efekt . Teraz to ucichło ale nadal uwazają mnie za idiotke Rodzinie dalszej tez nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahsdjdbjsad
Hej Ja tez nie mowiłam bliskim o operacji- z tym ze nie byla to operacja nosa- a plastyka brzucha. Nie wiem- czy dasz rade to ukryc- bedziesz nosiła opatrunki- i fizycznie, tez bedzie to widoczne. U mnie, było tak ze rodzina wpadła sobie w pewien weekend. Ja bylam tak obolała ze ledwo sie ruszłam- i bylo kłamstwo- ze to grypa i leze w łozku ;) Gdyby moja rodzina byla bardziej otwarta- starała sie zrozumiec, czym dla mnie jest ten kompleks, wielki słoniowaty brzuch po ciazy, powiedzialabym. Ale oni wychodza z załozenia ze takie operacje sa dla ludzi pustych, badz psychicznych, nie powiedzialam prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie powiedziałam:((
Ja tez nie powiedzialam ,nikomu. Pojechalam na operacje, potem wrocilam ,dzwonilam do rodzicow jak zawsze,ze wszystko ok,pracuje ,jest fajnie..a naprawde było mi strasznie smutno i przykro ,w nocy płakalam :( jedynym pocieszeniem były dziewczyny na forum beauty. Do tej pory nikt nic nie wie ,mama sie pytala co mi jest,czemu taka napuchnięta jestem (zobaczyla ze mam wieksze cycki) powiedziałam ,ze brałam tabletki na powiększenie ,ziola i inne cuda. Ona jest przeciwna jakiejkolwiek ingerencji w cialo, żadnych leków, tabletek, niczego bo wg niej wszystko szkodi. Uwierzyla i przestala pytac. Nie wiem czy jej kiedys powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia roma
Kwasy ? Botox ? Nowy biust ? Szybko tanio bezpiecznie. Tylko u Zdzitowieckiego. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×