jak najlepiej wykorzystać przerwy pomiędzy skurczami?

co robic jak przerwa trwa minute, pol minuty, jak zregenerowac sily wiedząc ze za chwile znów bedzie bolec

czas miedzy skurczami najlepiej wykorzystac na modlitwe o przezycie :)

;) poważnie:D albo i traciłam przytomność;)

więc po co trwonić ten miedzy skurczami- mozna zacząć robić sweterek na drutach (tylko już taki wiekszy na 9-12m) albo na szydelku.

pytam powaznie a wy sobie żarty robicie

powaznie to jak ci sie skurcze zaczną to sama zrozumiesz czemu nas bawi twoje pytanie :P

wypraszam sobie, ja ci odpowiedzialam powaznie.

jako jedyna wypowiedz ale tez nie do konca oczekiwana przeze mnie

pisać testament

cieszyć się tą przerwą między skurczami...bo co można innego zrobić w tak krótkim czasie?

Ja bym ci poradzila, zebys te momenty spozytkowala na odprezenie sie i prace nad dobrym nastawieniem. Nie mysl o tym, ze boli, mysl o tym, ze to jest dobry bol i ze chcesz sie 'otworzyc'. Jak bedziesz myslec 'o jezu ale mnie boli', to wszystko sie bedzie spinalo i rozwarcie nie bedzie postepowalo. Dobre nastawienie jest najwazniejsze

A skąd wiesz jak częste będziesz mieć skurcze ? Jak będziesz miała odrazu co 3 min to nawet nie będziesz miała czasu myśleć. Jak rozwarcie w ekspresowym tempie pójdzie . Mnie doszło 7 cm w ciągu 2.5 godz całe rozwarcie więc troszke bolało