blizna a milosc

Mam 17 lat.Nie mysle o prawdziwej milosci bo wiem ze mam duzo czasu.Ale mysle o czyms innym ,otoz mam na plecach blizne po operacji ,bo mialam zaraz po urodzeniu .I tak sobie mysle ,ze jak kiedys spotkam faceta ktorego pokocham ,to jak mu powiem o tym ,zaraz bedzie sie wypytywal o szczegoly,a co ,a dlaczego a to dla mnie temat trudny.Wiem wystarczy powiedziec:wiesz,mam blizne , ale ja tak nie umiem ,boje sie ze nie bede potrafila.Ale bardziej boje sie ze on tego nie zaakceptuje i bedzie czul w jakis sposob odraze,tego sie boje ,powiedziec mu i reakcji.Myslicie ze ktos kogo w przyszlosci spotkam przyjmie to normalnie czy bede narazona na niemily komentarz?I czy powinnam mu powiedziec szczegolowow o tym co przechodzilam .

Nie musisz od razu mówić, po jakimś czasie dopiero, blizna na plecach to nie jest jakimś problemem, nie powód by zostac odepchniętym

myślę że jeśli to nie była operacja zmiany płci to każdy normalny facet nie bedzie miał z tym problemu

A co mają powiedzieć kobiety po mastektomii? Trudny temat... Ale jeśli mężczyzna kocha, to pokocha także twoją bliznę, pieprzyki, zgrubienia, czerwoną buzię zaraz po przebudzeniu czy skarpetki porozrzucane po pokoju. Nie martw się :)

ale mimo wszystko tak sobie mysle ,ze moze mu to przeszkadzac,nie wiem dlaczego mam takie czarne mysli ,ale rozni sa ludzie.

Uwazam ze komus z kim nie wiazesz planow na przyszlosc ..a wiadomo ze to nie czasu kiedy dziewictwo trzyma sie do slubu ....moze i powinnas powiedziec ale nie na zasadzie....ze go uprzedzasz....zwyczajnie jesli podczas piesczot zauwazy powiedz mu o tym ze mialas operacje i tyle...a co do tego czy powinnas mowic komus o tym co przeszlas uwazam ze spotkasz na swojej drodze faceta w swoim czasie ktoremu sama zechcesz opowiedziec o tym....a jesli komus to bedzie przeszkadzalo znaczy ze jest nic nie wartym gnojkiem:) Pozdrwaiam

"wiadomo ze to nie czasu kiedy dziewictwo trzyma sie do slubu" - a co czasy mają do tego? jest wiele kobiet, które z "pierwszym razem" czekają do ślubu.

racja,ze facet ktoremu bedzie to robilo problem okaze sie gnojkiem ale jednak nie jest milo wiedziec rekacji kogos kogo pokochasz takie,ze takie rzeczy mu zawadzaja

Powtórzę: jeśli będzie kochał, to nie będzie to miało znaczenia.

dziekuje za odpowiedzi i taka mam nadzieje;)

nie przejmuj się. ja mam sporą bliznę po operacji, która dużo zdrowia i nerwów mnie kosztowała i nie lubie wracać do niej myslami nawet. widac ja w skąpej bieliźnie i stroju kąpielowym, ale uwierz mi , że nikomu to nie przeszkadza. na początku tylko mi;) niedawno bylam na slubie kolezanki, która ma blizne bardzo dużą na plecach i nikt nawet nie zwócił uwagi. jej mąż zapatrzony w nią jak w 8 cud świata:)

az lepiej m isie zrobilo;)

A ja to się dziwie, skąd ci w ogóle przyszło to do głowy... Jak się kogoś kocha, to taka blizna to jest nic nie znaczące głupstwo. A jak jakiś chłopak na takie rzeczy zwraca uwagę, to jest po prostu głupkiem i nie warto sobie nim głowy zawracać.

bedziesz potem moze miała gorsze kompleksy grybe nogi, cellulit, rozstępy, za mały biust czy coś innego :P a blizny na plecach szybko nie zauważy :p kto patrzy na plecy? :p