Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pink_Panther

Czy to prawda, że dziewczyna, która przeklina jest niekobieca i niepociągająca?

Polecane posty

Być dobrze postrzeganym, no to znaczy dla mnie zachowywać się tak, żeby się dobrze czuć ze sobą. Dobrze się czuję z tym, że ludzie nie postrzegają mnie jako babochłopa, więc staram się zredukować to słownictwo, bo mi się taki wizerunek nie podoba. To, czy reszta go uznaje za słuszny to już inna sprawa, po prostu ja mam ochotę być tak postrzegana, a nie inaczej, bo mi z tym dobrze. Akurat to, żeby podpasować chłopakom nie jest priorytetem, po prostu pokrywa się to z tym, że nieprzeklinająca kobieta, to to, co mnie osobiście się bardziej podoba. Temat jest po to, żeby się dowiedzieć, co sądzą o tym inni, bo własne zdanie wyrobione już mam, ale ciekawie poczytać inne spojrzenia na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że jedna wiązanka to nic strasznego, chodziło mi o nadmierne przeklinanie. Chyba każdy wie jak koszmarnie to brzmi kiedy wypowiedzi wyglądają mniej więcej tak: "wchodzę do tego kurwa, yyy, sklepu i kurwa mówię, że yyy,....no i ja pierdolę". :) Nie popadajcie ze skrajności w skrajność z łaski swojej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to by bylo tyle w temacie
"Rozumiem, że Ty jesteś człowiekiem odspołecznionym, który nie potrzebuje dbać o siebie, nie ma kompletnie parcia na prace nad sobą i w ogóle nie pochwalasz takich rzeczy, bo są dla Ciebie wynaturzonym dążeniem do wtopienia się tłum. " Niech zgadne nastolatka? :classic_cool: One maja parcie by wszystko bylo poprawnie politycznie te stwierdzenie to dokladnie zaprzeczenie tego tematu co za tym idzie nie to nie pytanie a stwierdzenie i czekasz na ludzi ktorzy ci przyznaja racje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moorland
Taki przyklad ktory podalas jest zbyt patologiczny. mi chodzilo o to ze czasami puszcza nerwy i juz. po co dorabiac jakies filozofie, ze od razu bedzie sie postrzeganym jak babochlop, albo menel. wiadomo ze jak ktos w miejscu publicznym co chwila kurwuje to wyglada to jak wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta idiotka pp ma tyle lat co i
beliar czyli 18 :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak btw jak dziewczyna pójdzie na fitness, żeby trochę zrzucić i zmieni styl na bardziej kobiecy, żeby się odchudzić, to też będzie "myśleć, co inni powiedzą".:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj takie nerwy to czasami każdemu puszczają. Chodzi o to, żeby nie sypać przekleństwami kiedy to nie jest konieczne, czy to dla wyrażenia emocji czy dla pokreślenia tego "powagi" sytuacji (sama często mówię, że nie jestem zła tylko wkurwiona jak diabli :P) W tym, że właśnie mam znajome które co chwile bluzgają, zupełnie niepotrzebnie i nawet nie bardzo pasuje do samej wypowiedzi. Co innego zakląć na widok n-tego komunikatu microsoftu, co innego rzucać przekleństwami opowiadając o zakupach przy kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niech zgadne nastolatka? One maja parcie by wszystko bylo poprawnie politycznie te stwierdzenie to dokladnie zaprzeczenie tego tematu co za tym idzie nie to nie pytanie a stwierdzenie i czekasz na ludzi ktorzy ci przyznaja racje " Hm, to mi wytłumacz, gdzie to zaprzeczenie, bo nie bardzo je dostrzegam. W pierwszym poście napisałam, co sądzę i spytałam się kafeterian "a Wy?". Jakoś sprzeczności tu nie widzę. Tak już nawiązując do wieku- niech zgadnę, grubo starsza ode mnie kobieta? Zazwyczaj ludzie z większym bagażem doświadczeń mają tendencję nawiązywać do wieku rozmówcy, zwłaszcza jak się gubią i jest to najlepsze rozwiązanie w dyskusji. ;) Swoją drogą napisałam, że dobrze się sama czuję z tą zmianą, a to co inni myślą w tym temacie, to już inna sprawa. Ale Ty będziesz to wałkować pewnie do piątej strony, bo tak sobie umyśliłaś i nie przetwarzasz tego co piszę, bo Ci pasuje ta teoria i koniec. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to by bylo tyle w temacie
"Tak btw jak dziewczyna pójdzie na fitness, żeby trochę zrzucić i zmieni styl na bardziej kobiecy, żeby się odchudzić, to też będzie "myśleć, co inni powiedzą"" W twoim mniemaniu pewnie tak by pomyslala a nuz stanie sie tepa lalo i zacznie podrywac chlopakow kolezanek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim mniemaniu to jest praca nad sobą, a w Twoim "myślenie co inni powiedzą", więc już nie odwracaj kota ogonem.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roland z pieśni o Rolandzie
Dla mnie kobieta która przeklina to jest...NIKT. Ja jestem facetem, moge przeklinac, walic chamów w pysk, nachlać sie i zrzygać w centrum miasta. Kobieta ma być mała, grzeczna, pachnąca i nie wulgarna. Cholerne maluchy damskie, podusze was za niesubordynacje i wulgaryzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to by bylo tyle w temacie
Oczywiscie bo kafeterianie nie maja po nascie lat 🖐️ co to wogole zapytanie jesli dziewczyna wyglada jak typowa zdzira bedzie jej to pasowalo i bedzie to pociagajace (choc wiekszosc zaprzeczy :classic_cool:) natomiast jesli dziewczyna wyglada jakby uczeszczala na oaze to wzbudzi co najwyzej tylko politowanie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP przecież sama co chwile
pisałaś o postrzeganiu przez innych. pisalas ze nie chcesz byc postrzegana jak uliczny wiesniak, czyli ta niby praca nad soba to zwykle przypodobanie sie innym. moorland ma zdrowe podejscie, zeby w zadna strone nie przeginac, a ty tylko o tym ze kobiecie nie wypada i już. widac ze jestes bardzo wrazliwa na wpływy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie facet też koszmarnie z takim chamowatym wizerunkiem się prezentuje, ale trochę mniej niż kobieta, z racji tego, że się tak utarło. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to by bylo tyle w temacie
amancie ty jeszcze nie skonczyles ze soba :O ? a mialem nadzieje ze ci odcieli neta za pisanie takich farmazonow jakie masz w stopce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soeutiku
Nie tylko jak przeklina, również jak się upije. Jedno i drugie jest w stanie zdyskwalifikować kobiecość do poziomu zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orendż, ja przecież napisałam, że w chwili zdenerwowania czasem mi się wyrwie. To jak jestem postrzegana przez innych chyba wiąże się z tym, jak postrzegana chcę być sama nieprawdaż? To już jest naturalny odruch człowieka, możesz to nazywać wpływem innych, ale dla mnie to jest zwyczajna praca nad sobą i dobre samopoczucie w tym, jak się zachowuję. Posłyszałam kilka klnących dziewczyn, stwierdziłam, że to paskudne, sama nie chcę taka być i tyle. Wpływem innych mogłoby być przeklinanie poprzez modę, co się nieraz zdarza. Ale Tobie widać bardzo leży teoria zapatrzonej w resztę społeczeństwa (które wcale takie poprawne językowo nie jest) i za nic w świecie nie możesz przetworzyć tego, że ja się lepiej tak czuję i w tym sek. Ale jak Moorland napisała- Kafeteria WIE LEPIEJ.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość częste przeklenstwa
swiadczą o prymitywiżmie i ubogim słownictwie, sławetny przecinek na k... Ciesze sie,ze jestem z rodziny, gdzie ani kobiety, ani mążczyzni nie przeklinają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to by bylo tyle w temacie
"Posłyszałam kilka klnących dziewczyn, stwierdziłam, że to paskudne, sama nie chcę taka być i tyle." Powtarzam pytanie po co zakladasz glupie topiki ? :classic_cool: czekasz az ludzie ci przyznaja racje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już nie można od tak pogadać na temat czegoś co ma związek z naszym codziennym życiem? Wszystkie topiki mają być o zdradzie przez neta, rozstaniu i butach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam odpowiedź, chciałam się dowiedzieć co ludzie sądzą o przeklinaniu. Ale jak na razie to przeczytałam jakąś Freudowską analizę psychologiczną bez cienia związku z wątkiem postrzegania przeklinających ludzi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorzucając do analizy freudowskiej - to na bank ma związek z Twoją seksualności...pewnie chcesz mieć penisa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie chcesz to robic
tylko i wyłacznie dla siebie to po co zakładasz takie durne tematy o tym co inni o tym mysla?? przeciez to cie w ogole nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak, jestem zakamuflowanym transseksualistą, a ten temat to projekcja moich wewnętrznych przeżyć tym spowodowanych. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chcesz to robic
*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat równie dobrze mógł być założony z ciekawości. Jeżeli zapytam co sądzicie na temat ludzi popierający paradę równości to tylko dlatego, że chcę się do Was dostosować czy może dlatego, że po prostu jestem ciekawa i tego co myślicie i tego jak spostrzega się moje zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czaisz orandż kompletnie. Mnie interesuje temat postrzegania przeklinających ludzi. Nie interesuje mnie to, co kto o mnie myśli dlatego, że ograniczam wulgaryzmy. Ty na razie zajmujesz się tym drugim. Czy jak ktoś o wyrobionym zdaniu zaczyna dyskusję na jakiś temat żeby poznać zdanie rozmówcy, to chce się do niego dostosować, czy po prostu jest ciekawy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×