Proszek do Prania Lovela, Dzidziuś czy co?

Hej, jestem na etapie wybierania proszku i płynu do płukania dla mojego maleństwa. W sumie to niby jestem zdecydowana na Lovele ale ta cena za proszek ok 2 kg 26 zł i płyn do płukania 1litr też 26 zł. Troszkę sporo za nią wychodzi tym bardziej że pewnie będę dużo prać. Zastanawiam się co sądzicie o Dzidziusiu? Jest lepszy gorszy? Czy może niczym się nie różni? W czym Wy drogie Mamy pierzecie? :)

Moja córka miała lekko ponad miesiąc i wszystkie jej ciuszki były prane w niedzidziusiowych proszkach i płynach. :)

Hmm no ja się obawiam jednak używać normalnego proszku na początku. Tym bardziej że mąż jest alergikiem i nie wiadomo czy to na maluszka nie przejdzie. Wolę nie ryzykować wysypki ;)

Żadna Mama nie pierze ? :)

piorę w płynach i zmiękczaczu loveli - wydajne, nie uczulają , jestem zadowolona, więc nie próbowałam niczego innego, zamierzam przejść na normalne ;) proszki jak mały skończy rok

do półtora roku prałam w lovelce, bez płynu, sam proszek. potem vizir sensitive jest rekomendowany przez instytut matki i dziecka

Termin mam dopiero na połowę stycznia :) Ale chciałabym już sobie wszystko poprać w połowie grudnia ;) Albo i może troszkę wcześniej. Mówisz że Lovela jest wydajna? To chyba się skuszę na nią. Jakoś od Dzidziusia mnie cena odstrasza. Jakoś mam głupie przekonanie że dla dziecka jak coś jest dobre to musi kosztować ;)

moim zdaniem jest wydajna, ja mialam butelke do kolorow i kilka probek do bialego. To po wypraniu calej wyprawki ( ciuszki mam nie tylko od 0-3:) zostało mi jeszcze sporo do koloru i do plukania:) Tak jak mowie jelp jest chyba tanszy, ale nie pachnie. Wiem, ze to niby bardzo dobrze, ale jednak podoba mi sie zapach Lovelki:) A dzidzius z tego co wiem ma tylko proszek, wiec dla mnie na poczatku juz odpadl:)

Czyli jednak kupię Lovelę :] Nienawidzę prać w samym proszku ;) Zawsze muszę mieć płyn do zmiękczania :D Myślę że jak wypiorę na początku grudnia ciuszki to nie będzie za wcześnie?

mysle, ze nie bedzie:) ja mam termin za 3 tyg a pralam w lipcu:) i tez w mleczku Lovelli i w plynie . Nie wyobrazam sobie wyprac cciuszkow dla niemowlaka w samym proszku bez zmiekszacza:)

Ja nawet ubrań męża jak mnie wkurzy nie piorę bez płynu :P Nie no przyznaje raz się zdarzyło ale to wkurzył mnie na maxa :P Chodził potem i marudził czemu jego ubrania są takie sztywne i mało przyjemne :P Ja to bym najchętniej już prała i prasowała hihi. Martwi mnie też inna rzecz. Ale to już odnośnie połogu. Nienawidzę podpasek. Jak mam ubrać chociaż na 5 min to chodzę zmierzła wszystko mnie swędzi drażni itd :( Może po porodzie zamiast podpasek jest szansa na używanie tamponów? ;)

jak masz czas i ochote to mozesz prac:) nie wiadomo jak pozniej sie bedziesz czula:) pozatym grudzien swieta:) teraz szybciej poschna:) co do pologu mysle, ze na bank tamponow nie mozna:) ja szczerze mowiac podpaske mialam na sobie tylko podczas pierwszej miesiaczki, a tak cale zycie na tamponach i tez mnie to przeraza. Ale wiadomo, w szpitalu lezy sie bez majtek a te podpaski sa takie wielkie ze poprostu tak sie trzymaja. Pozatym bedzie nas balolo o wiele wiecej innych rzeczy, wiec dyskomfort zwiazany z podpaska mysle nie bedzie taki istotny:D

No niestety dla mnie jest istotny :(((( Wiem dziwna jestem. Ale na sama myśl że mam założyć podpaskę dostaje wysypki i mnie wszystko swędzi! Koszmar jakiś ;) To już nawet cewnik nie przeraża mnie tak jak podpaska ;) Pod koniec miesiąca pomaszeruje po proszek i płyn :D

proszek - ja polecam Dzidziusia mimo wszystko pierwsze dziecko- Lovela Drugie Dzidziuś i oba nie uczulałay dzidzius pachnie tak łagodnie a ze tańszy to dlatego ze to nasz produkt i po co przepłcać wiadomo Lovela też może uczulić więc nie pozostaje nic innego jak spóbowac co do podpasek są NIEZBĘDNE jak poleci krew w połogu to oprócz zmainy pieluszek u małego i karmienia go trzeba znaleść czas na zmianę podpasek czasem leci mniej ale jest tam też taka specyficzna wydzielina która musi wyjśc na zewnątrz i o tamponach trzeba zapomnieć no ale zdarza się też nawał krwi dlatego to niestety ale jest nieuniknione

Hmm w sumie można by kupić proszek dzidziusia a płyn Lovela, ale wtedy się zapachy pomieszają. Teściowa upiera się przy Loveli i praniu ręcznym :P

ja używałam białego jelenia. Tańszy od loveli. co do podpasek to zgadzam się, że są konieczne. Po porodzie będzie dużo skrzepów itd., więc musi jakoś wyjść. Jeśli będziesz rodzić sn, to nawet nie dotkniesz się w kroczu, a co dopiero cokolwiek włożyć

No, po porodzie naturalnym to tampon przez ten pierwszy tydzień to rozwiązanie raczej niemożliwe. Tego leci tyle, że nawet duże podpaski to za mało i trzeba czasem włożyć 2 wielkie podkłady poporodowe.

Ja używałam Dzidziusia, natomiast odkąd mały skończył 5 -6 miesiecy to już pierzemy razem w normalnym proszku, tylko dodaję trochę Dzidizusia, żeby go skończyć. Ale spokojnie mogę go polecić. Ja prałam raz w tygofniu. Dostałam dużo szmatek więc nie musiałam co dwa dni włączać pralki. Po porodzie - podpadki koniecznie. Ja kilka godzin po miałam spore krwawienie, pościel mi zmieniali..

Czyli po porodzie będę zmierzła niczym osa :]

od poczatku persil sensitive. tez jest delikatny moze byc dla niemowląt. wydajny. nasze tez w nim piore. po ok. 3 praniach prała, juz z naszymi. do 2 mca podwójne płukamie bez płynu do zmiekczania

a ja polecam płatki mydlane. Nie uczulają, są tanie i nie trzeba płynu już stosować bo ładnie zmiękczają ubranka. Tak czy siak, przy wyborze koniecznie zwróć uwagę na zapach. Maluszki mają bardzo wyczulony zmysł powonienia i najlepiej używać detergentów bezzapachowych

Jeżeli chodzi o płatki mydlane to słyszałam że tylko do prania ręcznego? Bo pralkę niszczą?

lovella płyn do płukania wg mnie ma okropny zapach. piore w samym proszku jelp

ting

jak powiesz w szpitalu, że chcesz używać tamponów, to cię zjedzą

kobieto, czy ty nie masz większych problemów? nie będziesz mogła siedzieć, a ty mówisz o złym nastroju z powodu podkładów??? po porodzie nie używa się podpasek, tylko wielkich podkładów bella i siatkowych majtek jednorazowych. macica się oczyszcza 6 tyg ze skrzepów i syfów. ale spoko, weź z sobą tampony do szpitala, gwarantuje ci, że wszyscy będą mówić o tobie. takie idiotki naprawdę rzadko się zdarzają.

Chyba wolno mi kretynko zapytać ? I może Cię to zdziwi ograniczona istoto ale owszem będę odczuwać duży dyskomfort z powodu podkładów czy podpasek :/

A i owszem nie mam większych problemów poza zajmowaniem się sobą i domem.

ja polecam dzidziusia, wolałam go o wiele bardziej niż lovellę...

ja piore w loveli. juz jakis czas temu byla w biedronce promocja proszek plus plyn do plukania (ceny nie pamietam) i tak kupilam 3 sztuki jeszcze w ciazy bylam i do dzis jeszcze mam:) a moj maly niedlugo skonczy 3miesiace, dla mnie takze dosc wydajny