co myslicie o kobiecie która miala obsesje na punkcie pewnego faceta

a po talach mimo ze juz g nie nęka to jednak robi dokladnie to co on.Ma jego pasje,jezdzi w mieisca które on jezdził... Zrobiła kurs paralotni(mimo ze wczesniej sie tym nie interesowała)itp...

?

a nazwała konia jego imieniem?

Myślę,że nadal ma obsesję i nasrane w głowie :O

tez pomyslalam o koniu:D temat krazy stale

O obsesji możemy mówić dopiero wówczas, kiedy wpadnie jej do głowy myśl o podstępnym zdobyciu jego nasienia aby własnomacicznie zrobić sobie jego kopię. Teraz możemy mówić jedynie o ... wzorowaniu się na kimś, kto jest jej ideałem. Jeśli ten wzór ma rzeczywiście sporo zalet - to niech go naśladuje. Stanie się przez to lepszym człowiekiem, a to akurat korzystne dla niej samej.

autor ma obsesję na punkcie tej obsesji :D

będzie widoczny dla i