Jak znalezsc wewnetrzny spokoj i nie zwarjowac

Co zrobic zeby wreszcie sie poczuc normalnie? od dluzszego czasu (albo raczej od zawsze) borykam sie sama ze soba. Ciagle cos mi dolega, czesto sa to momenty glebokiego smutku albo tesknoty za czyms, za kims, za czasem minionym, straconym itp. Jak jest jesien jest mi jeszcze bardziej smutno niz w inne pory roku, wracam wspomnieniami do czegos co nie istnieje. Bardzo czesto czuje niepokoj, jestem niespokojna, boje sie czegos sama nie wiem czego, zadaje sobie duzo pytan a potem mysle ze jestem nieudacznica, napewno zycia sobie nie uloze i zostane sama jak pies. Od dawna chodzilam do psychiatry, terapie zabraly mi mnostwo czasu, nie wspomne juz o kasie, potem przestalam bo nie widzialam juz sensu w tej calej gadaninie. Bralam antydepresory niby sie polepszylo, zaczelam sie czuc normalnie (od 3 lat) niedawno zdecydowalam ze przestane. Od tygodnia jestem na polowce, ciezko troche zwlaszca ze mam rozne mdlosci, bole glowy, bezsennosc... Znajmi mnie mecza, wczoraj bylam z kolezanka na obiedzie, nie moglam sie skoncentrowac na rozmowie, jak zwykle bylam rozkojarzona, chcialam juz wrocic do siebie, potem chcialo mi sie okropnie spac, mialam koszmary, obudzilam sie dopiero o 18h. Nie wiem co mi jest chcialabym byc normalna jak kazdy, nie miec roznych stanow raz paniki, raz euforji raz depresji, uprawiam rozne sporty, plywam, biegam, jezdze na rowrze juz nie wiem co mam dalej robic boje sie ze w koncu zwarjuje

moze jest ktos kto mnie pocieszy

Nawiąż kontakt z jakimiś facetami jeśli możesz !

to zwyklad......................... NUDA

Dlaczego z facetami? mam kogos ale juz nie potrafie kochac, przyzwyczailam sie do niego on do mojej choroby tez, nawet mnie wspiera w przerwaniu antydepresorow, wspiera ale nie rozumie

podobno prozak jest skuteczny

nie masz zajecia celu w zyciu dlatego widzisz wszystko na czarno,druga obcja masz nieczyste sumienie i cos cie meczy dlatego brak koncentracji i majaki

a nie doczytałąm, ze już wypróbowałaś no coż, widać dla niektórych to jest rozwiązanie na całe zycie :)

Do tego nic mnie nie cieszy, kiedys bardzo dawno temu potrafilam sie cieszyc z niektorych rzeczy dzisiaj olewam wszystko. Nie narzekam na pieniadze, mam wszystko co chce a sama juz nie wiem co bym chciala co bym jadla , w co bym sie ubierala najlepiej to lubie spac ciagle bym spala a jak nie to mam ochote palic albo wyciaglam wodke z zamrazalnika i pije sama

masz za dużo czasu na myślenie i analizowanie "swoich odczuć" skoro uprawiasz sporty, jesteś aktywna to powinnaś czuć się lepiej nie unikaj kontaktów z ludźmi nawet jeśli czasami musiałabyś się do nich trochę przymusić czy przekonywać na siłę co do nastrojów: podobno rodzmy się z daną konstrukcją psychiczną i niektórzy mają genetyczne skłonności do depresji i stanów obniżonego nastroju po cześći skłonności do depresji wynosi się z rodzinnego domu: dzieci zamartwiających i neurotycznych matek częściej mają podobne problemy zawsze gdy łapią Cię doły lub negatywne myśli powtarzaj sobie: to tylko chemia mózgu czuę się tak bo tam w głowie jest zaburzona równowaga miedzy neuroprzekaźnikami.... łatwiej wtedy uznać to za coś chwilowego i nie zagłębiać się w ciemne rozmyślania, ja zawsze tak myślę gdy dopada mnie PMS i wszystko wydaje się być do bani...mówię sobie to tylko hormony....za kilka dni będzie OK poszukaj książek o NLP neurolingwistycznym programowaniu, to technika która ma uczyć nas wyzbywać się negatywnych przkonań, innymi słowy kreujemy swoją rzeczywistość z pomocą wyobrażeń: złe myśli i skojarzenia sprawiają że czujemy się źle, modyfikując sposób w jaki myslimy i postrzegamy rzeczywistośc wpływamy na samopoczucie