Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silke26

Jaka jest szansa,że już mu przeszło?

Polecane posty

Gość silke26

Był z nią 4 lata, zdradziła go w lutym, jeszcze w czerwcu próbował do niej wrócić ale jak sam stwierdził; nie mógł przestać o 'tym' myśleć i że związki po czymś takim nie mają sensu.Tylko raz mi o tym powiedział bo spytał o mojego ex to ja spytałam o jego, a tak to nigdy nie dał odczuć przez te 2 miesiące,że mu jej brakuje (ale to byłoby normalne bo wiem,że mocno go tym zraniła).Wiem też,że ona chciałaby do niego wrócić.Ze 2 tygodnie temu jak sprawdzał przy mnie konto na facebook'u to pojawiły się zdjęcia, które jak powiedział mi wrzucili jego znajomi.Na nich był on sprzed kilku lat na jakichś imprezach i prawdopodobnie właśnie z ex więc to pewnie ona dodała wtedy te zdjęcia.Dobra ona walczy i chce wrócić ale co ja mam też walczyć i wydzwaniać wykazywać zainteresowanie zwłaszcza,że teraz nie zobaczymy się 2 tygodnie czy zachować dystans i liczyć, że wiedział co mówi,że takie związki po zdradzie nie mają sensu i sam będzie wykazywał inicjatywę i zainteresowanie? Nie chcę i chyba nie powinnam poruszać tego tematu, sama jestem świeżo po rozstaniu ale da się jakoś uniknąć jego powrotu do ex, skąd mam wiedzieć czy znowu nie spróbuje do niej wrócić? Dodam,że facet ma 29 lat więc dzieckiem nie jest. Odkąd się poznaliśmy ciągle mówi o tym jak powoli zaczyna myśleć o ustatkowaniu, o dzieciach znajomych etc.Sam kazał pozałatwiać mi swoje sprawy z ex bo jakoś dziwnie było między nami ale teraz się zaczynam zastanawiać czy tylko chodziło o moje problemy które jednak były czy też miał na myśli siebie i ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbezpieczniej dla Twoich nerwów było by nie zmieniać temperatury relacji między Wami. ani się przesadnie nie dystansować, ani nie walczyć jak lwica o tak świeżą relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silke26
hmm nie zmieniać? dlaczego? myślałam żeby ocieplić relację i skoro się nie widzimy to powiedziec,że tęsknię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że możesz tak powiedzieć, ale nie ma po co przesadzać. Chodzi mi tylko o to, żebyś nie starała się "za bardzo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silke26
nie ja nie z takich, prędzej wydaje się,że olewam niż przesadzam.Przesadzam tak pisząc na forum anonimowym i tu przeżywam.W tamtym tygodniu to on na mnie naskoczył,że "chociaż raz mogłabym zadzwonić pierwsza" ;) a tęsknię naprawdę więc pomyślałam że może nie zaszkodzi jak mu to powiem...ale okazji nie ma.Dzisiaj jest pierwszy dzień kiedy się jeszcze nie odezwał bo w sumie dzwoni codziennie, sama nie chcę dzwonić póki co bo wczoraj jak dzwonił to długo rozmawialiśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja bym zagadnęła, powiedziała "mimochodem", że mi tęskno, takie deklaracje nie muszą być mówione w jakich bardzo poważny, zobowiązujący sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silke26
a taki telefon w nocy żeby powiedzieć tylko'dobranoc' i się rozłączyć?? uważasz że kontakt codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×