Czy wasze niemowlaki też tak płaczą gdy są zmęczone???

No ja nie wiem czy taką wyrodną matką jestem czy nic nie potrafię, mój synek ma 8 tygodni i gdy tylko chce mu się spać (po jedzeniu, zmianie pieluszki, zabawie itp) to uderza w taki ryk, że cała ulica go słyszy. Gdy mam szczęście to wszystko trwa 20 minut, a czasem i 2 godziny potrafi. Próbowałam wszystkiego - łóżeczko, kołyska, noszenie, przytulanie i nic. Jeszcze tylko pierś go uspokaja (nie od razu, za dobrze by było, tylko właśnie po w/w czasie), ale to chyba bez sensu żeby ssał dla świętego spokoju, nawet gdy jest najedzony. Czy nie bez sensu? Już nie wiem!

jak jej nie położę spac na czas to potem nie mogę jej uspokoić. Nic jej nie pasuje a ciagle krzyczy bo zmęczona. Trzeba pamietac ze sen u takiego maluszka jest bardzo ważny.

Nie czekaj aż dzidziuś będzie zmęczony tylko go kladz o stalych porach.8 tyg to w zasadzie przewijanie, karmienie, chwilka ogladania świata i zaraz spanie.

No właśnie, ja się staram reagować na pierwsze oznaki zmęczenia, ale czasem nie potrafię ich dobrze zinterpretować, bo gdy np ziewa pół godziny po drzemce to nie wiem czy to jest jeszcze takie ziewanie od tej ostatniej czy już przed następną. Bądź tu człowieku mądry. A twoja mała zasypia sama?

Moja mała też płakała jak była zmęczona, ale tak jak koleżanka wyżej napisała. Może spróbuj kłaść malucha wcześniej albo częściej, bo jak dziecko jest zmęczone, to katastrofa, ani spać, ani nic :)

No wiesz, 8 tygodni, to jeszcze maluszek, więc powinien spać na okrągło i tylko do jedzenia się budzić.

Wieczorem sama w swoim lóżeczku przy butelce mleka, a w ciagu dnia w leżaczku z wibracjami. Jak byla malutka to sobie sama spala w łóżeczku lub wózku. Kladlam ją jak byla najedzona i zasypiała. Teraz gorzej bo przyzwyczaiła sie do wibracji i w dzień tylko w leżaczku śpi.

Hmm, a on właśnie sporo śpi w nocy, a w dzień oczy szeroko otwarte i najchętniej by dom zwiedzał. I jadł. Może dlatego ta granica zmęczenia jest taka cienka...

Skoro tak często płacze, to może coś mu dolega? Może kolka?

Raczej nie, nie jest to taki nieprzerwany, rozpaczliwy płacz, czasem na chwilę zapomina że miał płakać, pomarudzi i znów płacze. Zawsze w przerwach oczy zamyka, trze rączkami i widać że zmęczony jest.

ja mam tak, że mój maluch bardzo mało śpi w dzień, tzn nawet jeśli go uśpię to wybudzi się po 15 in, pół godzinie i juz nie chce spać. I potem od 18 gdzieś jest max marudny, trzeba go nosić pionowo i z nim chodzić. I po kąpieli daje też niezly koncert. Czasem teŻ nie che jeśc tylko sie drze. Staram sięw dzień żeby jak najwiecej spał, ale czasem nic nie pomaga.

Każde dziecko jak jest zmęczone będzie płakać albo marudzić. Dorośli jak sa zmęczeni, to też mają dość a co dopiero takie dziecko

kładź spać po pierwszym zwienięciu - jak tylko je zauważysz - i dawaj smoczka - maluszek ma wielką potrzebe ssania