Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frussia

dowiedzialam sie,ze tesciowa ma mnie za zla matke bo odkryla,ze dokarmiam

Polecane posty

Gość frussia

Moje dziecko ma 3 m-ce i karmie ja piersia,jedynie na noc po karmieniu musze jej jeszcze butle dac i dojada okolo 50 ml lu mniej.gdy probowalam nie dokarmiac na noc nie zasypiala wcale,jedynie na cycku i przy kazdym odlozeniu plakala, to byl koszmar,przez miesiac walczylam ze soba choc wszyscy mowili dokarmiaj,w koncu poddalam sie,bo chodzilam jak zombie,zwlaszcza,ze w dzien corka nie spi i karmie ja co pol h lub godzine, w dzien daje rady ale na noc jestem juz koszmarnie zmeczona,teraz jak dokarmiam corka spi po 10 h i jakos sie regeneruje.moja tesciowa natomiast obsmarowala mnie po rodzinie,ze jestem len,ze ona padala na twarz ale dzieci nie dokarmiala,ze jak mozna taka byc egoistka, a przeciez to tylko troche mleka,a reszta moje,a ona mowi,ze dziecku wit odbieram,ze nie dbam o nie.caly dzien dzis wylam i czuje sie jak chodzaca porazka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie kobieto opanuj...
i olej tesciowa , po co jej sie w ogole spowiadasz? to twoje dzecko ,ona juz swoje wychowala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestan przejmowac sie zdaniem tesciowej. Jestes bardzo dobra matka, bo uwzgledniasz porzeby dziecka i dokarmiasz, a nie probujesz na sile byc karmiaca tylka piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna glupota
Twoja tesciowa to zwykla szuja. Tysiace matek dokarmia dziecko, bo niby dlaczego trzymac je glodnym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle. ze...
karmienie jest do dupy, jak sie matce podoba i dziecko dojada, to ok, ale jak 10 h w ciagu dnai wisi na cycu to nie jest normalne.... Ja stawalam na uszach przy pierwszym dziecku, rade 3 tyg. dalam.... maly wyl z rozpaczy- dostal butle jak reka odjal... przy drugim do dokarmialam i tak 6 tyg.... KARMIENIE JEST PRZEREKLAMOWANE.... tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań masz kim się przejmować .To Twoje dziecko nie teściowej i puszczaj to co gada bokiem ,ja moją wcale się nie przejmuję jak mój syn miał się urodzić to imię mu wybierała ,wkurzyłam się i powiedziałam żeby sobie darowała ,sami imię wybierzemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boso ale w ostrogach
Tylko nie płacz, szkoda łez. Twoja teściowa nie jest wyrocznią. Ty najlepiej czujesz co dziecku jest potrzebne. Głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frussia
Ja wiem,ze nie ma racji,bo przeciez ja dokarmiam tyle co nic,ale jej slowa tkwia we mnie i wzmagaja wyrzuty sumienia,zwlaszcza,ze moja mama, jej siostry,moje kuzynki,wszystkie nie dokarmialy,wiec ona dala je,kobiety z mojej rodziny za przyklad,ze one daly rad e bo chcialy,a ja nie, bo wygodna jestem,ze takie to matki teraz nowoczesne,a ja po prostu wyje i na przemian smieje sie,ze przeciez to 50 ml raz dziennie, a najczesciej nawet 20,wiec o co tu kopie kruszyc?ale jakie to przykre jest,moj maz wsciekly na nia,bo ona jemu powiedziala to wszystko,a on mi powtorzyl,moze niepotrzebnie,wolalabym nie wiedziec co to za menda,a tak patrzec na nia nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wiesz o życiu
powiedz starej raszpli że jak będzie tak Cię stresować to w ogóle mleko stracisz taka wszystkowiedząca a nie wie że od stresu zanika laktacja ? za to właśnie kocham teściowe swoje dzieci odchowały a wtrącają sie w wychowywanie cudzych, stare wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wiesz o życiu
dziewczyno zapamietaj raz na zawsze że to co się dzieje w waszym domu, w waszym małżeństwie to sprawa Twoja i męża im teściowa mniej wie tym lepiej, bo ma mniej okazji do krytyki i wtrącania swoich mądrości życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leoncjalda
Niby tragedii nie ma,ze dokarmiasz, a tesciowa mogla ci w inny sposob zwrococ uwage,doradzic...fakt jednak jest taki, ze nie podolalas kryzysowi laktacyjnemu i efektem jest wlasnie dokarmianie,czsami warto sie poswiecic,coz to jest kilka miesiec nieprzespanych do calego zycia? Czy nie warto dla malenstwa nie pospac teoche? WIem co pisze,bo przez trzy miesiace walczylam ze swoja laktacja, nie rozroznialam dnia od nocy,spalam na stojaco, ale warto bylo i jestem dumna, ze nie dokarmilam ani jedna kropla ty,i sztucznosciami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj, dziewczyno... kim ty się przejmujesz?!? postawa twojej teściowej sama świadczy o niej... widać że jest nie douczona i widocznie mało wie o niemowlętach skoro tak się zachowuje... dziewczyno, ja cię podziwiam że tyle wytrzymujesz z tym karmieniem piersią... moja mała ma 3 tyg. i dzisiaj zrezygnowałam z karmienia piersią bo po co dłużej męczyć siebie i dziecko? mała jak dostanie butelkę jest bardziej najedzona i spokojniejsza niż przy cycu... nie przejmuj się tym starym próchnem, powiedz jej niech się zajmie lepiej sobą jak jej sie nudzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leoncjalda
All in me autorka chociaz sie stara a ty od razu na latwizne idziez i jeszcze za dziecko sie wypowiadasz ze na butli mu lepiej podczas gdy chodzi tylko o twoje wygodnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie piersią
karmienie piersią nie jest przereklamowane - to najlepsza forma karmienia niemowlaka (sama jestem karmiącą matka, mój syn skończył już rok), ale to nie znaczy, że kobiety, które nie karmią dzieci piersią są złymi matkami i krzywdzą dzieci. Najważniejsze, żeby prawidłowo żywić dziecko i dawać mu miłość. Karmienie mlekiem modyfikowanym nie jest zbrodnią przeciw dziecku. Autorko, jesteś dobrą matka, dajesz dziecku bardzo dużo. Wiele kobiet dawno by się poddała, Ty nadal karmisz. ja miałam dużo problemów z karmienie, ale bardzo mi na tym zależało i się udało. Teściowej nie dogodzisz. Po prostu się nie przejmuj i rób tak jak jest Wam (Tobie i dziecku) najwygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
Leoncjalda puknij się w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko......?
A ile ty masz lat żeby brać sobie do serca słowa kogoś takiego! Jesteś dorosłą kobietą. Ja jak skończyłam 19 lat to przestałam przejmować się słowami ludzi a teraz jako dorosła kobieta potrafię świetnie rozróżnić słowa - śmieci od tych wartościowych a ty beczysz?????? :D A dlaczego nie powiesz kilka słów tej teściowej? Przecież za takie pitolenie po rodzinie należy jej się od ciebie solidna riposta! Jak jesteś dorosła, odpowiedzialna i przedewszystkim mądra to przestaniesz się zamartwiać i zajmiesz się swoim życiem nie patrząc na jakąś babę :D i jeszcze mazgaić się bo złośliwie ujada ...kurcze życie nie kończy się na karmieniu dziecka i złośliwej teściowej więc jak tylko coś jeszcze od niej usłyszysz to odparuj jej solidnie i zamknij temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko......?
A tak dodam jeszcze że karmiłam córkę piersią 10 miesięcy a na noc dostawała odciągnięte poprzedniej nocy mleko i podawane butelką ( na noc karmione powinno być melkiem z nocy bo jest kaloryczne i bardziej syte). Moje dziecko ma już roczek i powiem ci że nawet gdybym miała ją nocą karmić mieszanką to uznałabym to za dobry pomysł ale wpadłam na pomysł z tym odciągniętym mlekiem i było ok, może też spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wysmiewajcie autorki ze siedzi i ryczy, autorko to hormony. Spokojnie nic zlego sie nie dzieje, dziecko szczesliwe, Ty karmisz (kazda kropla sie liczy). Tesiowej powiedz ze krzywdy dziecku nie robisz i niech nie szuka sensacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest odwrotnie! teściowa stiwerdziła, ze już czas najwyższy (Mała miała 4 miesiace i była na piersi), by ją zacząć dokarmiać. Według niej była za szczupła. I teraz Mała ma 5 miesiący, owszem dokarmiam ją, ale teściowa cały czas daje mi do zrozumienia, że głodze swoje dziecko! Kiedy jej mówię, że nie wolno dzieciom niczego dosalać i dosładzać, bo jeszcze nie znaja smaków, to focha strzela i się obraża. Kupiła mi pełno słiczków i soczków i powiedziała, ze mam Małej dawać. Daję, ale chcę tez sama gotować. Kiedy ugotowałam gęstą zupkę dla Córci, to posmakowała jak do nas przyszła i stwierdziła, ze to niedobre! Przecież logiczne jest, ze dania które się robi dla niemowlaka sa dla nas dorosłych niedobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ja swoje dziecko też głodzę. Według mojej teściowej powinna być słodkim, tłustym antałkiem. Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzuc na luz. Moja do mnie zadzwonila i kazala mi karmic piersia,bo ona tak sobie zyczy.a od piersi kazal odstawic lekarza. Ale to juz inna historia,pokarmu mialam w sam raz. A moja matka to jeszcze lepiej,mimo ze syn na butli to wg.niej za malo je,mam mu do kazdej porcji dosypywac kleiku bo mu samo mleko nie wystarcza(a on biedny ledwo 150ml zje a powinien 200)czyli sama sobie zaprzecza,nie ma sily raczkowac bo glodny, obiadek daje mu za gesty lyzeczka,powinnam dolac wody z cukrem!i dac z butli,bo jak to lyzeczka karmic,raz sam sobie wsadzil lyzeczke i go podbilo,to powiedziala,ze to dlatego ze za geste,ze bez smaku i bedzie zygal tym moim jedzeniem. Powinnam dac mu zamaist wody do picia zwykla slodzona herbate,albo cokolwiek innego byle mega slodkiego,by mu smakowalo,to wtedy wypije,owocow swiezych nie powinnam mu dawac,tylko gotowane bo mu na pewno nie sluza,a on je uwielbia,w calosci,a tak w ogole to dlaczego nie ngotuje mu manny cala porcje,to mi na pewno przespi cala noc. Synek ma pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×