Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gtretrhtr

maz i dziewczyna jego przyjaciela.

Polecane posty

Gość gtretrhtr

moj maz ma dobrego kumpal z pracy...czasem spotykaja sie czesciej, czasem zadziej, ale zawsze w kontakcie. On ma dziewczyne, zamierzaja sie w przyszlosci pobrac. Tylko ze teraz maja maly, nie maly kryzys w swoim zwiazku, chodzi o inna. My tez przechodzimy male problemy, klucimy sie ostatnio i wogole. Wiadomo ze maz gada z nim o tym, radzi mu co ma robic, zwierza sie. I tak samo jak sie pokluci ze mna to pisze do tej dziewczyny kumpla, gadaja, zwierza jej sie i wogole...wiadomo, tamta narzeka na tamtego, a maz na mnie. Podpytalam sie jej raz co mazs mowil o mnie i woghole, chcilam wiedziec, znac jego mysli o mnie. Maz sie o tym dowiedzila, byl wsciekly i mowi ze go sprawdzam. No fakt, kiedys mnie oklamywal, bylo to chyba 2 lata temu i stracilam do niego pelne zaufanie. I sprawdzalam go po tym nie raz, on wie o tym. Wczoraj mi wygarnal ze sobie nie zyczy zebym pislam do niej czy do niego i pytala co on mowil czy pisal, wogole o niego cokolwiek. I ze jestem zazdrosna o tamta, ze z nia pisze. I tlumaczyl mi ze to tylko kolezanka, ze przeciez to nic nie znaczy, ze go nie obchodzi w jakims innym sensie...ze tylko czasem do niej pisze czy cos. A fakt, mnie to wkurza. Moze i jestem zazdrosna, nie mowie ze nie...ale to raczej troche inne uczucie niz zazdrosc...nie lubie jak to robi, jak zwierza sie jej, radzi, jak gadaja o mnie czy o jej chlopaku...niewiem co mam zrobic, zapewne mocno przesadzam prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffff..
Nie przesadzasz, powiedz mu że ty sobie nie życzysz żeby on cię obgadywał do tych ludzi, a jak nie to ty też będziesz na niego gadała do innych, ciekawe co on na to ci odpowie.Najlepiej na spokojnie pogadajcie o tym, powiedz że jak ty masz się czuć w obecności tamtych osób jak oni wszystko wiedzą o waszych kłótniach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzasz , powiedz mu ze problemy rozwiazuje sie w domu i nie opowiada sie innym osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtretrhtr
byla taka sytuacja ze juz nie wytzrymalam i powiedzialm mu ze z nami koniec...nazbieralo sie troche tego, wiem wybuchlam...on wyszedl, potem wrocil i zaszyl sie w pokoju...ja potem przyszlam do niego i zaczelam z nim rozmawiac. no i otem wyszlo to ze on pisal wczesniej wlasnie do niej i napomknal cos o tym ze sie pozarlismy. Mowilam mu juz duzo pozniej ze takie rzeczy wole rozwiazywac miedzy nami tylko, a on n to ze niby jak??ze jak powiedzilam takie slowa i nie chcialam z nim rozmawiac to musial sie wygadac przed kims, no przeciez nie przedemna bo jak??po takiej klutni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×