Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troche długie ale może ktoś pr

Pytanie do PANÓW : co byście zrobili i czy zdardzyło sie Wam

Polecane posty

Gość troche długie ale może ktoś pr

poznajecie dziewczyne, zakochujecie sie w niej jak nigdy w nikim i ze wzajemnoscią, jestescie razem ponad rok, jednak coś sie wypaliło, ogladacie sie za innymi dziewczyna ma dość. odchodzi...jako,że to kolejny raz, macie dość i pozwalacie jej odejść, w końcu zaczyna sie Wasza przygoda, macie wolnośc i poznajecie super laski, takie o jakich nie śniliście, imprezy, nocne wychodzenie, odbijacie sobie ten czas spędzony w niewoli związku... mija pare miesiecy ona chce wrócic ale nie dajecie jej szzasny potem kolejne pół roku to już z górki, kogokolwiek byscie nie poznali czujecie że to nie to...oglądacie foty swojej ex, czy ona naprawde była czymś niesamowitym? okazuje sie że to zwykła dziewczyna, średnioładna...a jednak do żadnej nawet 100 razy piękniejszej nie potraficie poczuc tego samego co robicie: a)prędzej czy póxniej odzywacie sie do tej laski i próbujecie jeszcze raz b) robicie wszystko by zapomniec szukacie klina c) robicie sie aspołeczni, zwłaszcza na kobiety, poswiecacie sie pracy i hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos bardzo milego tylko...no w
z mojego doswiadczenia powiem ze nie da sie kogos zapomniec. ja pamietam kazda kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
czytałam Twoj topik, odnaleziona miłosc po 10 latach...ciekawe czy za 10 lat coś sie u mnie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos bardzo milego tylko...no w
ja nigdy o tym nie myslalem a jednak to jest piekne mimo opini innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
ja bym chciała żeby mój ex wrócił nawet za te 10 lat..bede czekać...nie umiem pomyśleć, że mogłabym być z innym chociaz probówalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos bardzo milego tylko...no w
wiesz na swoim posciku odpowiedzialem ci na pytanie lecz mozemy przejsc na twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfedweererter
strasznie naiwna jesteś i trochę szkoda mi się ciebie zrobiło... odpuść sobie tego ruchacza, to zwykłe zero. poszukaj sobie porządnego chlopaka a nie takie goowno, prosze cie... nie idealizuj tego ruchacza i nie rob z niego niewiadomo kogo, to zwykly jebaka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos bardzo milego tylko...no w
napewno nie jestem toba czyli osoba ktora tylko wypelnia czas i przestrzen. czlowieku to tylko internetowe forum a ty zachowujesz sie jakby tobie robiono krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
może naiwna faktycznie...ale to ogólnie był porządny koles, z tymi laskami to on nie sypiał, tylko sie nimi podniecał tak,że mialam tego dość... po rozstaniu powiedzial że coś zrobił...myslalam że przespał sie z kims a on że całowal sie ale nic mu to nie dało (nie wiem co mialo dac?) ... wiec jednak to chyba porzadny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfedweererter
piszesz bzdury, walnij sie w swoj tepy leb dziewczyno. porzadny to jest moj chlopak: jestesmy razem kilka lat a on nie oglada sie za innymi, nie podnieca sie innymi, tylko ja jestem najwazniesjza, nigdy nie mial ochoty sie wyszalec, nie lazi po dziwkach, po imprezach, to ejst wartosciowy koles, a ten twoj to naprawde zwykle zero, moze keidys ci klapki z oczu opadną bo narazie czarno to widze... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfedweererter
ale jesli masz 18 lat to jestem w stanie zrozumiec, bo mlode dziewczyny bardzo naiwne i glupiutkie są. ja tez taka bylam w tym wieku haha. teraz jestem duzo starsza i potrafie odroznic wartosciowego chlopaka od zwyklego ruchacza, po prostu od razu rozpoznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
jak bylismy razem to sie nie szlajał, dopiero jak zerwalam z nim....takich chłopaków wpatrzonych we mnie mogłabym mieć, ale nie o to chodzi...nie chce nudziarza :( facet ktory nie ma swojego życia to jakiś pantofel..mój miał pasje rózne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
zreszta to jest pytanie i temat do Panów, a nie dla kogoś kto chce tylko wyżyć się...mój ex nie był ruchaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaffca
b) jak dla mnie odpada, już bym wolał być sam niż na siłę z kimkolwiek ;) ja raczej bym się starał skupić na pracy i hobby (czyli opcja C ) i w spokoju czekać na lepsze dni :) no chyba że faktycznie stwierdziłbym, że żadna inna mi nie odpowiada poza była, tym bardziej że ona szukała wcześniej kontaktu, to ewentualnie bym odezwał się, ale raczej tak niezobowiązują pogadał, zorientował się co u niej i dopiero wtedy próbował :) ale tylko w takim przypadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
wkurzyłam sie i po zerwaniu traktowałam go okropnie, on mi mówił jak mnie kocha a ja mu że mam to w du... i takie inne strasznie mi z tym źle...a potem jak chciałam wrócić to on, że musze "udowodnic?" tzn wyobrazałam sobie że sie ucieszy wróci, rzuci na szyje i tyle..a on wiedział że mi zależy bo sam powiedział to a tak mnie potraktował... nie dal mi drugiej szansy... ja już z nikim nie bede... beznadzieja... ciekawe czy on bedzie szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po roku sie ywpalilo?cos
wczesnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po roku sie ywpalilo?cos
wypalilo mialo byc oczywiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
też mnie to martwiło.... może dlatego,że tak znajomość była jakby w przyspieszonym tempie ...może jakby to sie wolniej toczyło byłoby inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaffca
troche długie ale może ktoś pr - wydaje mi się, że jesteście siebie warci... widać jedno szuka drugiego, ale moment w którym następuje decyzja powrotu następuje w złym czasie poza tym to też swego rodzaju test partnera na was :) wg mnie jak partnerka ni sąd i zowąd przychodzi i mówi że chce wrócić, ale spotyka się z odmową (widocznie jeszcze to do niego nie dotarło, że to możliwe więc skreślił tę opcję), leszcz nie próbuje jeszcze drugi raz potem to znaczy tylko tyle, że jej przestało zależeć albo poczuła się skrzywdzona odmową i raczej nie ma się co do niej odzywać... a za jakiś czas jest zamiana ról i tak w kółko... i w rezultacie każdy jest sam i robi się zgorzkniały i opryskliwy myśląc że druga osoba pewnie jest szczęśliwa z kimś innym a my nie... a często jest tak, że ona przeżywa to samo i tylko czeka na to, choć na początku tego nie okazuje ;) a czas leci, stajemy się jeszcze bardziej gburowaci, a tym samym nasze szanse u ex-partnerki jak i u innych spadają ;) trzeba działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
dzieki Znaffca ;) ciekawa interperetacja i spostrzeżenia ;) w miedzyczasie była jeszcze sytuacja,że on chcial odebrać swoją pewną rzecz...tylko wkurzyło mnie że zamiast dostosować sie do mnie powiedział "teraz zaraz przyjade" :O mieszkam z rodzicami wiec nie na reke byly mi odwiedziny o 22 czy 23 ... a on do mnie z tekstem "a co z chlopakiem siedzisz? nie boj sie nie obchodzi mnie to juz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaffca
te teksty to nic innego jak objaw zgorzkniałości... a tym samym chciał Cię sprawdzić czy masz kogoś, może nawet podświadomie to zrobił, ale jak widać go to obchodzi :) godzinę odwiedzin pewnie też wybrał nieprzypadkowo - spodziewał się, że jak masz kogoś to będzie u Ciebie przesiadywał wieczorem, lub ewentualnie Ciebie nie będzie w domu bo będziesz z innym gdzieś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
powiedzialam że nie o to chodzi...i czy musze sie tłumaczyć a on że tak, ponieważ on mi sie wytłumaczył dlaczego chce teraz :o odebrał to i powiedział dzieki..potem jeszcze na gg mi napisał dzieki :) ale już nic mu nie odpisałam...a może liczył na to... ale w sumie mógł zagadac jak przyjechał po tą rzecz...miałam nadzieje że to pretekst...(dodam,że ta rzecz nie jest w ogóle cenna, bardziej pamiątkowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
a nie mógł innego dnia bo powiedział że wyjezdza...i że mame pakuje... jakos mnie to uspokoiło,że jedzie z mama eh dziwna jestem...ale co miałam mu odpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najcenniejsze pamiątki są w naszej głowie. Dlatego w kosmos zabieram tylko tlen, wodę i prowiant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiktNIEwiedział
Dobra tak skoro to jest ta dziewczyna w której zakochałem się(na zabój) jak w żadnej innej(jedyna) to szczerze wątpię by takie uczucie mogło się wypalić... Przyjmując Twoje założenie wybieram oczywiście a/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znaffca
powiem tak... na pewno będzie jeszcze okazja nieraz żeby zagadać i wtedy się nie broń, jak będziesz widziała taką okazję, ale on nie zacznie to Ty to zrób :) co Co szkodzi? nic Cię to nie kosztuje... nawet jak nie wyjdzie to wtedy będziesz wiedziała o tym... wiem po sobie, że faceci tacy są, nigdy się nie przyznają, że in zależy tylko jeszcze specjalnie pokazują jak mają gdzieś, bo a nóż okażesz skruchę i to Ty pierwsza wyciągniesz rękę :) kto wie... może o tylko na to czeka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche długie ale może ktoś pr
ja nie umiem, on wie jaka jestem...nieśmiała..nie miałam zamairu konkurowac z innymi, odeszłam..on odwrotnie zawsze walczył...jest pewny siebie,gdyby wtedy dał mi szanse wszystko byłoby inne... to nie jest tak że uczucie sie wypaliło...po prostu jakas nuda...rutyna...jak stare małżeństwo ale mogłam na niego liczyc teraz ja jużraczej sie do niego nie odezwe...a on? też wątpie...opisy na gg ma ciągle dotyczące motoryzacji...czyli swojej pasji.. może jest jak mówisz, specjalnie okazuje że ma to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×