Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokszkal.;

co jest złego w karmieniu dziecka piersia i dokarmianiu troszkę mm

Polecane posty

Gość Autorko dla Ciebie
Cóż..metale cięzkie są też w ziemi bo niestety ziemia potrzebowałaby mnóstwa lat by oczyścić się i zregenerować a wiadomo że plantacje i uprawy ekologiczne nie są w miejscach idealnie czystych , tu chodzi jedynie o BIO samego produktu czyli nienawożenie, nie pryskanie , nie stosowanie pestycydów i innych chemicznych środków ochronnych i oczywiście z dala od jakich kolwiek spalin w powietrzu ale sama ziemia ...nie jest już tak czysta . Ja sama kupuję BIO bo mieszkam w kraju gdzie mam ją w każdym najmniejszym markecie (cały asortyment) i niewiele droższą od tradycyjnej i co...wcale nie jestem przekonana że ta żywność jest tak "czysta" jak przed 300 laty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co tobie była szkoła
jeśli nawet pisać nie umiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra kra kraaaaa :D
autorko, piszesz ----> a ty urodziłaś się widać by zapieprzać przy dziecku dzień i noc i tak też rób, sa kobiety które zostają matkami by zyły sobie wypruwać i są takie które są matkami by kochać i być kochanymi ...nieważne że same wyśpią się w nocy ....o ile to nie grzech :D ale skoro również są ludźmi więc i snu potrzebują więc dobrze myślę;)..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Uwielbiam takie wynurzenia matek doskonałych, które twierdzą, że skoro matka nie ma ochoty poświęcać się dla dziecka nadmiernie to zaraz pada pytanie: po co Ci było dziecko? ;))))))))))))))) Wbijcie sobie do tych pustych łbów, że życie sobie trzeba ułatwiać! I jak ktoś ma łatwiej karmiąc butlą to NIE MUSI wstawac po nocach po to, by poświęcać się ponad miarę i wbrew sobie oraz okolicznościom (które wcale nie wymagają takiego NADMIERNEGO) ku ukontentowaniu obych ludzi! Nie musi zarywać nocy i padać potem na "pysia"! I UWAGA: to nie jest przestępstwo! :) Aha, dzieciaka ma sie po to, by kiedyś pogadac sobie z fajnym człowiekim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ma być: NADMIERNEGO poświęcenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie a ludzie
Ja to się zawsze śmieję z tych które z dumy kopią i gryzą bo karmią "jak natura chciała" czyli w nocy i w dzień i całe boże dni siedzą z tym dzieckiem zawieszonym u "cyca" jak te dumne krowy matrony i są tak strasznieeee dumne z tego :D...a z czego wy takie dumne jesteście??? że cyckiem karmicie? Matko święta czy już nie ma innych powodów do dumy i osiągnięć w życiu młodej matki? A czy nie najwazniejsze jest to że młoda matka daje sobie radę, że dziecko zdrowe i zadowolone, że pięknie się rozwija i że rodzi się uczucie dziecka do matki.....czy takie rzeczy nie powinny cieszyć i napawać dumą? Karmić "cycem" czy butleką to czyjaś prywatna sprawa. Ja karmiłam 10 mies. piersią i nigdy się z tym nie obnosiłam ani nie przyszłoby mi do głowy krytykować swoich koleżanek że butlę dają ..ba, nawet nie pomyślałabym źle o nich bo nie widzę w tym nic złego. Ja karmiłam piersią bo taki był mój wybór i nie była to jedna z tych rzeczy która umożliwiłaby mi by być kimś kto wyżej sra niż głowę ma, przecież to tylko karmienie a nie jakiś wyczyn i to samo tyczy się matek podających mieszankę, to nie jest zbrodnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale....
jak ktoś ma kompleksy a próbuje podleczyć je CYCEM bo jest to jedna z niewielu rzeczy którą dobrze wykorzystuje to tak właśnie się dzieje że wykorzystuje też okazję by nareszcie móc samemu komuś po dociskach pochodzić a najlepiej nadają się do tego kobiety które według tych pierwszych już nie są dobrymi matkami skoro cyckiem nie karmią:D....Ludzie jak wy płytko myślicie. Powiem tak, wasz cyc to zadne osiągnięcie, to jest coś co dostałyście w spadku w genach a zawartość cyca spadła na was wraz z hormonami a waszego wielkiego wkładu tu nie ma , tu co najwyżej popracował mały człowieczek by nakręcić laktację. Karmienie piersią jest ponoć rzeczą naturalną tyko że skoro to taka naturalna i normalna rzecz to dlaczego traktujecie to jak cudo wyczyn i poświęcenie? Kolejna rzecz to taka, dlaczego ktoś ma wstawać według was w nocy co 3 godziny by nakarmić noworodka skoro chce podać butelkę? Wam akurat odpowiada karmieni piersią i wszystkie atrakcje które ono za sobią niesie ale to wasz wybór ...wasz a nie wszystkich kobiet więc wypowiadajcie się za siebie a nie za innego człowieka. U mnie w rodzinie prawie każda kobieta karmiła piersią ale jest to tak normalna rzecz że nikt się tym nie chwalił i z tym nie obnosił tak samo jak nigdy nie przyszło nikomu u nas krytykować kogoś bo karmi butelką, przeciez mleko z piersi z mieszanka to pożywienie dla niemowlaka i tak samo dziecko rośnie i rozwija się po jednym i po drugim i wcale matczyne mleko nie chroni dziecka tak jak się niby mówi, dla przykłądu moja córka karmiona wyłącznie piersią przez 11 miesięcy stale przeziębiona, stale katarek i gardło czerwone a także alergiczna na cytrusy. Syn karmiony tylko 3 miesiące piersią a potem mieszanką zdrowy jak rydz, pierwsze przeziębienie złąpał jak poszeł do przedszkola ale żadnych groźniejszych chorób czy stanów zapalnych , nie ma alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokszkal.;
ja nie wiem jak będzie z karmieniem bo na razie to dla mnie tylko teoria - mam termin porodu dokładnie za tydzień i dopiero wtedy się przekonam czym się to je, ale znam siebie i wiem, że nieprzespane noce będą dla mnie koszmarem więc jesli będę mogła karmić w dzien piersią i dokarmiać wieczorem mm po to żeby mi dziecko dało się wyspać to będzie to dobre i dla niego i dla mnie. Ale są tez inne aspekty: 1. mam cudownego męża , który niestety dużo pracuje i chciałabym też o niego zadbać i w miarę możliwości oszczędzić nieprzespanych nocy, rano zanim wyjdzie do pracy zjeść z nim śniadanie, wieczorem kiedy wróci z pracy mieć siłę żeby zjeść wspólnie kolację i z nim pogadać i nie odsuwać go na kilka miesięcy poświęcając się tylko dziecku wiszącemu u cyca cały dzień i całą noc 2. po urlopie macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy, chciałabym wtedy żeby dziecko jadło mój pokarm odciągnięty laktatorem , ale przecież nie wiem ile będę w stanie tego pokarmu odciągać i jak powrót do pracy i nie przystawianie dziecka przez 9 godzin dziennie wpłynie na laktację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm....
wiesz, przede wszystkim się tak nie stresuj na zapas :) dzieci są różne - czasem jedzą długo, czasem szybko sie najadają. I nie wszystkie budzą się na nocne karmienie piersią często. Zdecydujesz, jak już maleństwo będzie na świecie. W dokarmianiu mm nie ma nic złego :) Rozumiem, że nie chcesz, by mąż poczuł się odsunięty. .. Mój też sporo pracował, kiedy synek był malutki. Ale wstawał nocą na jedno przewijanie - nie dlatego, że nie dawałam rady, ale po prostu dla synka. Wiesz, to jest naprawdę fajny okres... Nie ma się co nakręcać :) Życzę szybkiego porodu i spokojnego macierzyństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokszkal.;
jakoś strasznie się nie nakręcam tylko rozważam różne opcje, a jak będzie to pokaże życie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
i dobrze, że rozważasz różne opcje, bo karmienie piersią wcale nie musi być mordegą olaa - ty mi weź powiedz, co ma we łbie mamuska, która mówi, że karmienie piersią to poświęcenie, zarywanie nocy i wiszenie na cycu całodobowo, a nawet tego nie spróbowała??? skąd wiesz? od koleżanek? wiesz od koleżanek jakie będzie twoje dziecko i laktacja? i co to jest nadmierne poświęcenie? znaczy jak ci się dziecko urodzi chore to wyrzucisz je na śmietnik, bo operacje i rehabilitacje to już za dużo? ja nie truję koleżankom o wyższości karmienia piersią nad mm, akurat większość karmi piersią, ale jak mi kiedyś jedna taka mamuśka jak ty zaczęła świergotać, czego to by ona dla swojej kochanej niuni nie zrobiła to roześmiałam jej się w twarz zresztą było juz wiele wynalazków, które miały ułatwić, polepszyć, powiększyć i pomóc, a wyszły ludziom bokiem jak np. rzeczone już pestycydy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to powiem tak
W ukladzie matka dziecko ojciec ( kolejnosc przypadkowa) najwazniejsze jest to aby wszyscy czuli sie dobrze. Maz ciezko pracuje, nie bedzie mogl wstawac do dziecka w nocy Ty bedziesz sama w domu z dzieckiem wniosek musisz byc wypoczeta, czyli musisz spac w nocy innymi slowy dokarmiaj butelka. W macierzynstwie wcale nie chodzi o to by sie dla dziecka poswiecac i padnieta, przemeczona, niewyspana ale karmic bebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Hej, Bill! Nigdy nie napisałam, ze dzieciaka wyrzuca sie na śmietnik gdy urodzi się chore! Odszczekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
hau, hau, ale poswięcenie może cię przerosssssnąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ciebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
nie odpowiedziałaś na pytanie, nie potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Odpowiadam na pytanie: taka mamuśka ma za sobą w zyciu zbyt dużo nieprzespanych nocy, by przechodzić to zbyt intensywnie ponownie. I jeśli tylko może tego uniknąć - unika jak może. Karmi wówczas inna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrrach
dobra dobra. Już wiemy że butelkowe matki to te które nie kochają swoich dzieci, krzywdzą je, nie dbają i w ogóle są be w przeciwieństwie do super hiper extra mamusiek, które mają monopol na miłośc poświęcenie itp bo dają cyca. Lepiej wam ? Już czujecie się lepiej ? ego podbudowane ? To teraz sio spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
chodziło mi raczej o tą granicę poświęcenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Nadmiernym poświęceniem jest: 1) Wstawanie w nocy, gdy nie trzeba tego robic. 2) Chodzenie na zwolenia lekarskie na dziecko, gdy zatrudnia sie nianię (o ile przypadek nie jest ciężki). 3) Karmienie piersią, gdy się tego nie chce robić. $) I najważniejsze: rezygnacja z własnego życia i przeistoczenie się w tylko i wyłącznie MATKĘ, zapominając, ze jest się też człowiekiem, który chce normalnie funkcjonować w społeczeństwie i korzystać z życia. Innymi słowy: rezygnacja z własnych potrzeb i zaspakajanie potrzeb tylko niemowlaka. :) Bo przecież Ty sie nie liczysz, prawda? Twój dyskomfort jest nieistotny, prawda? MASZ SIĘ POŚWIĘCAĆ :))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja troszke odbiegne od tematku ale powiem tak! Bardzo meczace jest wstawanie w nocy na karmienie tym bardziej jak pozniej dziecko 2 godziny placze i nie moze zasnac ale mimo to karmienie piersia to cos wspanialego bliskosc matki z dzieckiem. Co do tych butelek i cycola to nie ejst do konca tak ze jak dziecko najpierw dostaje butle to pozniej nie chce cycka bo zalezy jaki ma smoczek ja na poczatku 2-3 doby musialam dawac mm bo nie mialam pokarmu jak dawalam z aventa malemu butle to bylo mu ciezko ssac cycka ale jak tylko dowiedzialam sie ze jesl;i bede karmic butla tommee tippee to nie bedzie problemu z ssaniem cycka i tak zrobilam dziecko teraz bez problemu ciagnie cyca. Nio i dzis przekonalo mnie ze mm ( dawalam mu czasem jak nie mogl zrobic kupki teraz myslalam ze nie najada sie moim mleczkiem bo czesto plakusial wiec na noc chcialam dac mm) ale moj synus wypycha smoczek jezyczkiem a cycolka ciagnie ladnie nio i jak dam mu odciagniete mleczko w butki(daje troszke bo tam dodaje kropelki na kolke) to pije ladnie :) Kobitki chemia w tych czasach jest we wszystkim. Jesli sadzicie ze mm to sama chemia to i dziecku lekow nie powinnyscie dawac tylko leczyc domowymi sposobami i np. kolke sciagac poprzez zababony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie ma nic w tym złego i jeśli Tobie i dziecku takie karmienie odpowiada a lekarz nie widzi problemu to czemu nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
naprawdę ciężko zrozumieć po co ktoś ryzykuje dziecko, jak nie rozumie, że taka decyzja zmienia życie - w zależności od szczęscia mniej lub bardziej... i że to może wymagać POŚWIĘCENIA (czegos)- sorry, ale naprawdę śmiać mi się chce, jak sugerujesz, że chorego dziecka byś nie odepchnęła skoro nie chcesz zdrowego spróbować karmić naturalnie, chociaż to raczej tragiczne... najlepiej to sobie zorganizuj poród w domu i party wieczorem, żeby ci życie nie uciekło. karmienie piersią zresztą nie implikuje rezygnacji z życia i tej całej reszty bajek, o których piszesz w pkt. 4 - raczej sposób myślenia o tym decyduje - z małymi wyjątkami, bo są dzieci, które faktycznie wymagają więcej, ale na nie to i mm nie pomoże poopowiadasz mi o tym dyskomforcie jak będziesz na rękach nosić dziecko, a ono będzie wyło, bo kolki... czy to niania będzie je nosić? i zaraz się zresztą okaże, że żadne dziecko karmione butlą nie miało kolek, za to miały wszystkie karmione piersią:):) z dedykacją na dobranoc: http://www.youtube.com/watch?v=LoQYw49saqc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
D.BillI czytałam Twoje wypowiedzi wiele razy i wydawałaś mi się mądrą kobietą, ale w tematach o karmieniu masz spaczone myślenie. Ja rozumiem, że TOBIE jest dobrze z karmieniem, TY uważasz je za lekarstwo na wszystkie bóle i zło tego świata, ale kobieto wyluzuj troszkę i daj innym żyć. Karmiłam długo, cieszyło mnie to, ale było męcząco i poświęcałam się. Nie pisz, że nie jest to poświęcenie, bo jest i to uciążliwe. Nie każdy musi czerpać z tego jedynie satysfakcję tak jak Ty. Czasy, że kobieta wbrew swojej choćby małej wygodzie, musiała się męczyć dla dobra dzieci i męża już minęły. Kobiety dzisiaj są samodzielne, pracują na siebie i nie muszą podporządkowywać swojego życia rodzinie od A do Z. Jest tak dużo ułatwień, że można naprawdę z radością wychowywać dziecko. Moja babcia wykarmiła piersią dziewięcioro dzieci i jak urodziłam powiedziała, że mi się dziwi, że nie korzystam z mieszanek, bo ona straciła pół życia na machanie cyckiem i było to straszne. Ja rozumiem, że uważasz mleko matki za cudowny lek, ale ja podchodzę do tego sceptycznie. Widziałam wiele "piersiowych" i butelkowych dzieci, które przeczą wszelkim mądrym badaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie,ze chemia jest we wszystkim,ale po co dodatkowo kupowac produkty z jej zawartoscia?o tym mowie.i dla mnie karmienie tez nie jest poswiececniem,wiec nie rozumiem tego.i mleczko nocne jest najlepsze. wygodniej jest podac dziecku piers,a nie latac do kuchni i szykowac mleczko. pozatym jak sie ma dziecko to wiadomo,ze wstaje sie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież chodzi o to żeby
podac wieczorem mm i nie wstawać w nocy... więc argument z łatwiejszym podaniem w nocy cyca jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze? to te buty
jak czytam te kobiety ktore sa za mm to ciesze sie ze nie urodzialm corka takiej. Moja mama karmila mnie piersia ponad rok zawsze o mnie dbala i poswiecala sie dla mnie. Kocham ja za to bardzo i szanuje :) Jak tak czytam co piszecie to wqidze ze kobiety "butelkowe" kompletnie nie rozmieja o co chodzi z karmieniem piersia. Wyklocaja sie bez sensu i jeszcze pisza ze mleko matki jest naladowane chemia z jedzenia :D :D D: to juz chyba bedzie na zawsze hit kafeterii. Musze o tym powiedziec swojemu lekarzowi bo na 100% nie wie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
nie rozumiem po co ta dyskusja jest dziecko i dziecko myslicie ze jak dacie butle na noc to nie trzeba wstawac ? znam mnostwo przypadkow ze matki musialy wstawac w nocy i dawac butle nawet i kilka razy po jakim czasie mialy dosc i zalowaly ze nie karmia moja siostra od poczaku karmila tylko cyckiem i wstawala raz w nocy nie ma reguly kazde dziecko jest inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topik jest o.
karmieniu piersią i DOKARMIANIU mm i nie rozumiem dlaczego wypowiadają się matki karmiące TYLKO piersią i TYLKO mm... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×