Kocham go planowanie na grudzień

Witajcie mam pytanko czy wiecie może jak jest z ślubem cywilnym chodzi mi konkretnie o: 1) Ja mam w październiku 18 lat i mam pytanie czy możemy już sobie za mówić termin ślubu na grudzień czy dopiero jak bd miała 18 lat ?? 2) Czy przed ślubem cywilnym bierze się jakieś nauki małżeńskie 3) Jakie to są koszta bo wydaje mi się ,że ok. 100 ale nie jestem pewna ?? Z góry dziękuję za odpowiedzi Pozdrawiam

18 lat to dziecinada i pstro w głowie po co ślub? tak od razu

1) nie 2) nie 3) tak, ca 80 pln

Jak miałaś 18 lat to może taka byłaś ja taka nie jestem . Na swój wiek jestem bardzo dojrzała emocjonalnie i kocham swojego chłopaka a po 3 mamy swoje powody żeby brać ślub po 1 się kochamy i jesteśmy z sobą od długiego czasu po 2 za rok skończę szkołę i chce mieć dziecko a chce żeby moja dzidzia była ślubnym dzieckiem chodź kiedyś mówiłam ,że nie to teraz dojrzałam na tyle ,że chce ślubnego dziecka . A tak po za tym to jest planowane od 17 roku i dobrze przemyślane :)

a dlaczego nie bierzesz kościelnego,tak z ciekawości pytam

i głupia jak but. Tak, nauki małżeńskie przed cywilnym, mhm. To po pierwsze. Po 2 - jeżeli nie potrafisz tak prostych informacji jak cena za ślub znaleźć w internecie i za źródło informacji uważasz kafeterię, to gratuluję i powodzenia na dalszej drodze życia. Po 3. jesteś dzieckiem, i sam fakt że w wieku 17 lat planujesz ślub żeby mieć dziecko bo chcesz szybko skończyć naukę mówi sam za siebie.

Po prostu nie chcemy kościelnego i tyle ale nie ,że dlatego bo z cywilnego łatwiej rozwód bo z kościelnego też da się rozwieść . A teraz pisze do osoby która mnie obraża ja znalazłam w internecie zaraz to i z reszt mniej więcej wiedziałam bo koleżanka w tamtym roku brała ale nie byłam pewna ,że się nic nie zmieniło . Jeśli się kogoś kocha to się nie patrzy na to kiedy i za ile i gdzie ! Po drugie weź mnie nie obrażaj bo to ,że biorę ślub w tym wieku to nie znaczy ,że jestem pusta widocznie mam powody i z kim go wziąść . Wiec nie obrażaj kogoś jak kogoś nie znasz i jeśli masz moje zdanie krytykować to proszę bardzo w tym momencie jest nic dla mnie nie warte jeśli mnie obraziłaś .

Tak żeby mieć dziecko dokładnie ty nie poważny człowieku nie po to żeby mieć dziecko bo ślub mi do tego nie potrzebny ślub biorę dla tego ,że kocham swojego Faceta i nie mam potrzeby być z innym wiec odaję mu siebie w całości jako kobieta i jako żona I widząc po tym co piszesz to po mimo mojego młodego wieku widzę ,że jestem osobą bardziej poważną .

A bym zapomniała zastanów się następnym razem za nim coś napiszesz głupiego 3 razy

pytasz ile kosztuje ślub, bo nie wiesz czy Cię będzie stać na to ? Planujesz dziecko a boisz się ile kosztuje ślub...... Dziecinada sama potrzebujesz otuchy mamy i nie jesteś gotowa by zostać matka nie obrażam Cię w tej chwili tylko uważam że robisz wszystko pochopnie,ale to Twój wybór najlepiej idź do urzędu z chłopakiem i tam popytaj bo tu tylko wyśmiana będziesz powodzenia

ja doskonale rozumiem zakochanie ale długość bycia razem o niczym nie świadczy jesteś młoda po co pchać sie w dorosłe życie jesteś świadoma że ślub to pełna odpowiedzialność za drugiego człowieka ? to nie zabawa ile jesteście? powiem tak ja też w tym wieku zakochana i byłam pewna milion procent że będę z nim i co po 5,5 roku odeszłam z dnia na dzień ale od dłuższego czasu zastanawiałam się nad odejściem nie wiem co zaważyło czy to że poznałam faceta chwile wcześniej czy to że usłyszałam że matka zawsze najważniejsza

ostatnio widze,ze popularne sa sluby w tym wieku i macierzyństwo

wraca moda z przed lat 18 -19 dzieciate

a po ślubie oczywiście z mężusiem pod daszek rodziców

ale po co ten pęd do dorosłości ?

zajebiście, hajtaj się i rób na gwałt bejbika, ale naucz się różnicy między "choć" a "chodź" oraz że słowo "wziąść" nie istnieje. Bo inaczej mogą być problemy ze skończeniem szkoły, o całej porypanej reszcie nie mówiąc...

ahh pewnie, że możesz chcieć albo wydaje ci się ,że chcesz a potem co? Bo ślubu ci się chce, dziecka ci się chce a mieszkanie gdzie ? z rodzicami a facet będzie cię utrzymywał? albo napiszesz że skończysz studia online albo w ogóle ci szkoła nie potrzebna i wykształcenie?

bo pracować się nie chce to lepiej męża znaleść

oooooooooooooo matko - dziewczyno ja mam 23, za maz wyszlam majac 22 i z reka na sercu wszystko bylo ABSOLUTNIE przemyslane po tysiackroc, bylam rosadna i wiadzialam doskonale czego chce... a teraz? ... zastanowąłabym sie jeszcze raz, drugie tysiackroc czy warto - wiem ze na dzien dzisiejszy nie cofne czasu, niby jestem szczesliwa ale ok 60% czasu jakie minelo od slubu mowi mi ze zrobilam blad - zatem - czy warto?