Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jablko123

nie wie czy kocha potrzebuje czasu?

Polecane posty

Gość jablko123

Znamy sie 2 lata na początku latał kupował kwiaty ja olewalam nie chciałam. Dopiero od pol roku zaczelismy byc oficjalnie razem, zakochalam sie spedzalismy razem czas bylo fajnie, ale bardzo czesto sie klocilismy on przestal sie starac jak na poczatku ale to normalne jak juz facet zdobedzie. Problem w tym ze tydzien temu powiedzial mi jak wrocilismy z wakacji ze on nie wie co czuje ze nie wie czy kocha czy moze byc przy mnie szczesliwy ze potrzebuje czasu dla siebie by sobie to poukladac ze 0on nie jest w stanie odpowiedziec mi co czuje ze przez moje ciagle dopierda***** sie poprostu nie wytrzymał , pozatym moi rodzice nie akceptowali go i on mowi ze to wszytsko na to wplynelo. powiedzcie mi co mam robic? nie odzywac sie ? dac mu z 2 tygodnie w samotnosci by powiedzial co czuje czy jak wy to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
sorry, cala sie trzese

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
powiedzcie mi co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
???????? jak to rozegrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"podasz link?" Mogę ci podać do twojego. Tam masz prawdziwy kolektyw kretynek, to akurat jak na twój poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
wziac oddech i poczekac te cholerne 2 tygodnie.W tym czasie zamiast myslec o nim, myslec o wszystkim innym ,byle nie o tym Niepewnisiu !!!!! Zamiast sie trzasc , idz na ploty z kolezankami i winko z ciachem. Miej w dooopie jego niezdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie po jakims
roku dowiedzialam sie(przycisniety do muru),ze on sam nie wie czy kocha...zaluje ze wtedy nie zerwalam,tylko robilam wszystko,zeby jakos bylo,ze moze potrzebuje wiecej czasu,moze maly kryzys.minelo pol roku i on mowi to samo.Wyprowadzilam sie,juz nie widze sensu,on nie zrywa,ja tez,chcialam z nim byc,ale wg mnie po 1,5r.z. powinien wiedziec czy mnie kocha,ja juz mam dosc,do niczego to nie prowadzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
eleene dziekuje :) myslisz ze mogl zwatpic? ciagle siedze i czytam co pisza jedna kobieta napisala ze facet tez powiedzial ze jej nie kocha ze nie ma nikogo itp a okazalo sie ze ma jakas inna kobiete. boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie po jakims
nie ma sensu zebrac o milosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
no troche za dlugo czekalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS, dobrze jak mnie ktoś wyrzuci tak jak ciebie to polecę założyć topik o tym, że już więcej tam nie napiszę. I tupnę nóżką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Mi24
Wiem, że to teraz trudne i że się zakochałaś, ale ewidentnie trzeba ten związek "przewietrzyć". To poważna sprawa, jeśli on teraz nie wie, co czuje - w końcu to już dłuższy związek! Odpocznijcie od siebie jakiś czas - on ustali, co czuje, a Ty nabierzesz dystansu do powodów waszych kłótni. Jeśli są błahe, to nie warto psuć sobie przez to relacji. Podobno kobieta zaspokojona seksualnie mniej się czepia ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
masz racje ale ja wczoraj zapytalam go czy chce definitywnie to skonczyc ja szukam sobie kogos innego i on kogos i zaczynamy normalnie zyc czy dajemy sobie czas i nie szukamy nikogo na boku wybral ta 2 opcje i powiedzial ze gdyby kogos mial definitywnie by to ze mna skonczyl a nie potrzebowal czasu. Boje sie ze kogos ma tylko boi sie powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
Mała Mia. a ile tu mozna czekac. jak Ja ciagle zyje w strachu ze ma kogos a nie chce robic sobie nadziei i wierzyc ze on jest swiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie po jakims
ja go wciaz kocham,wiec te pol roku sie ludzilam,ze on sie ocknie,ze uslysze,ze byl glupi,ze mial watpliwosci,nic takiego nie nastapilo. on oczywiscie nie rozumie,ze ja w jakis cierpie,on nie jest zly,nie ma innej,widocznie poprostu minelo zauroczenie i nie pojawila sie milosc.nie mam do niego pretensji to moj stracony czas,ale sama tak chcialam,nic mnie nie zmuszal ani nie zmusza do trwania w takiej sytuacji. ogolnie radze zerwac,niz meczyc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ja mysle, ze ta chwila Cie nie zbawi :-) .Masz duzo czasu, bo zapewne jestes mlodziutka. Czasem na wynik badania lekarskiego trzeba poczekac tez ze 2 tygodnie.Ja bym tak podeszla.Dala mu ten czas do zastanowienia.I nie dociekala , czy jest ktos inny , czy nie.Jesli wroci , to znaczy, ze jest twoj. Ale oczywiscie nie rwij wlosow z glowy, jak okaze sie , ze nie chce byc z Toba. To nie niewolnik a wolny czlowiek. Trudno , zycie jest jakie jest i pewne rzeczy trzeba przyjac i pogodzic sie z nimi. Wyluzuj na ten czas .Masz kolezanki zapewne, masz mame, to wesprzyj sie nimi. A czas tez moze zlagodzic twoje nerwy. Miej to na dzis w dooopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Mi24
Skoro powiedział, że chce przerwy, to raczej nie znaczy, że kogoś ma... Faceci nie są tak skomplikowani i raczej mówią wprost, co myślą ;). Możesz przyjąć taktykę, że odpuścisz na 2 tygodnie, stęsknicie się, a później będziesz go od początku uwodzić i nie będzie mógł myśleć o nikim innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie po jakims
tylko,ze u nas nie bylo zbytnio klotni.Wydaje mi sie,ze skoro juz na poczatku ciagle sie klociliscie to co to za sens trwac w czyms takim?Co bedzie pozniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
kochane jesteście.. po prostu boje sie tego co sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablko123
ja jestem strasznie klotliwa z kim bym nie byla zawsze znajde powod akurat jesli chodzi o klotnie to MOJA WINA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie po jakims
nie wiem,moze nie mam racji,ale mi sie wydaje,ze te watpliwosci wlasciwie zawsze pojawiaja sie bo facet czuje sie jak w klatce,brakuje mu wolnosci,pewnie jest mlody,zdal sobie sprawe,ze ten zwiazek robi sie powazny,skonczy sie to co bylo,np kumple,laski. ja mysle,ze u mnie tak bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oi, dziewczyno,
daj sobie z nim spokój... Spotkasz jeszcze faceta, któremu będzie na Tobie zależało. Nie płaszcz się przed nim i nie zabiegaj o jego względu, miejże swoją dumę. Lepiej odejść z godnością niż dać się szar emocjonalnie. A facetowi nie zależy, tylko nie wie jak Ci to powiedzieć, może boi się Twojego płaczu lub wyrzutów. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×