Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zieloonka

Dziecięca uroda!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Witam Was w tym dziale poraz pierwszy :) Ratujcie, bo juz chyba oszaleje. Mam 24 lata, 147 cm i ważę 33 kg! O nie nie, nie jestem anorektyczką, lubię jeść, duuużo jeść..ale nic we mnie nie włazi ;/ taka przemiana materii Próbowałam z dietami, ćwiczeniami, no nic. Na dodatek przy tak niskim wzroście mam strasznie dziecięcą twarz, zero zaostrzonych rysów na buzi. Okrągła, puca twarzyczka. reguluje brwi, robie ciemną hennę, ścięłam włosy na krótko ( już trochę odrosły ) pomalowałam na ciemny brąz, czarny nawet przez myśl mi nie przchodzi, kiedys pomalowałam, ale dosc szybko mi sie nudzi kolor, wiec czarny odpada. Mam dość obfity biust( jedyny plus ) Regularnie chodzę na szpilkach, staram się jakoś wyciągać te rysy brązerem czy coś. Ale nic nie idzie. Moja chrześnica ma grubsze nogi i ręce niż ja, a ma 5 lat.!!! to jest szokujące. Popadałam już w depresje przez to. Nikt nie traktuje mnie poważnie, podrywają mnie dzieci z gimnazjum! Zostałam ostatnią panną w rodzinie, tylko dlatego że nikt nie zwraca na mnie uwagi, a co za tym idzie wciąż jestem sama. Pomóźcie, jestem tak bardzo chuda i nic nie mogę z tym zrobić, a lekarze odpowiadają tylko " taka Twoja natura ", do tego bezpłodność i brak widzenia w oku lewym. Kto by chciał być z taką dziewczyną, czy już na zawsze moja naturą jest wynik "wychudzenie" w BMI??. Nie tak chce żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiuhiu
kazda potfora znajdzie swego amatora:) i nienarzekaj bo male jest piekne ja mam akurat 154 cm wzrostu ale tez zato mam duzy biust;P i na szpilkach niechodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małe jest piękne owszem, ale nie kości w wersji Junior, przyznaj sama, czy w wieku 24 lat chcesz byc podrywana przez gimnazjalistów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma w tym nic fajnego, tak wiem większość napiszę że ciesz się póki młoda, później już tylko zmarszczki, ale co ja do cholerci mam z tego życia? Robie co tylko się da, nikt nie chce pomóc, udzielcie jakiś rad, pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffxfgxx
nie jestes anorektyczna ale zapewne chorujesz na karlowatosc/liliputyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 8 do 16 roku życia byłam leczona hormonami wzrostu, nic nie pomagały, w gimnazjum wygladałam DOSŁOWNIE jak przedszkolak. Stwierdzono niedorozwój przysadki mózgowej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×