Badania na ludziach pokazuja ze im mniej kopulacji tym wolniejsze starzenie.

Telomery skracają się wolniej o 20 %. To determinuje wolniejsze starzenie. Badania obserwacyjne na duzych populacjach zachodniej Europy wykazaly ze mniejsza liczba kontaktow seksualnych ma nawet wplyw na spowolnienie zmian starczych w takich aspektach jak zmarszczki, lagodne porliferacje naczyniowe w skorze, przebarwienia itp Przeczytalem w pubmedzie, to taka strona medyczna dla publikacji medycznych. Srednio calkowite zminimalizowanie seksu prowadzi do spowolnienia procesow starzenia o okolo 20-30 %

To by sie zgadzalo z adaptacja ewolucyjna. Osobniki ktore zapladniaja moga szybciej umrzec, przekazaly swoje geny a wiec natura nie potrzebuje juz ich dluzej jako nosicieli tych genow. Organizmy ktore ni ekopuluja czesto albo nie kopuluja wogole musza jak najdluzej utrzymac sprawnosc i zywotnosc aby "miec szanse przetrwac" w puli genetycznej czyli w koncu zaplodnic.

inaczej nie uwierze :P

Na telomery najgorsze fryzyjery

A tak na serio ... "Osobniki ktore zapladniaja moga szybciej umrzec, przekazaly swoje geny a wiec natura nie potrzebuje juz ich dluzej jako nosicieli tych genow. " Myślę, że to niedopowiedzenie. Organizm jako taki nie słucha się ewolucji jak głupi szczeniak. Taki mechanizm mógł się wykształcić np. przy wpływie czynników terytorialnych przy dużej konkurencji albo jako sprzężenie zwrotne przy nadmiernej ekspansji ( chociaż to raczej mało prawdopodobne )