Kocham mojego męża

Ani sie żalę, ani chwalę :) Po prostu wyjechał na parę dni, bardzo mi za nim tęskno. Strasznie Go kocham. Nie mogę sie doczekać aż wróci.

Brawo!

pewnie bzyka inną a ty siędzisz i skamlesz

nie, nie bzyka innej, ale takiej odpowiedzi sie spodziewałam :) I nie, nie skomlę - najzwyczajniej w świecie tęsknię.

:O :O """""siędzisz"""?????

Miło :-) na pewno szybko wróci :-)

ja tez swoje go kocham od 12 lat i nie ma w tym nic dziwnego .... noo chociaż dla części to jakieś kuriozum !:D ale nie zdradzamy sie ,mamy fajną rodzinę i uprzedzam durne wypowiedzi jestem pewna męża a dlaczego(?) nie chce mi sie pisać :P

ja tez kocham męza.. 12 lat po slubie , jest dobry , teraz siedz w domku i pilnuje malego , bo jest chory i nie chodzi do przedszkola .. ja pracuje;-)

już sie pocieszyłes ?:)

Chyba Ty jedna na tym forum :o

a ja swojego nienawidze!co bym dała żeby sobie bzykal kogo innego a mnie dał święty spokój

a ja tez kocham ..ale nie meza tylko swojego mezczyzne;) ktory wyjechal do pracy' i rowniez baaardzo za nim tesknie' kocham go bardzo mocno,oczywiscie z wzajemnoscia:)

Ja tez Kocham i Tesknie jak Autorka. U Ciebie autorko to kilka dni, u mnie miesięcy, i moga tu pisac złośliwi ja wierzę że prawdziwa miłość jest odporna na czas i odległośc.

Troche Wam zazdroszcze!

ja też tęsknię :(

A ja mam już to za sobą!chyba na szczęscie

do taka piękna jesień Ja lubię, jak mąż czasami gdzieś wyjeżdża. Wtedy widzę, jak moje zycie wygląda, gdy go nie ma obok. Czuję, jak puste jest łóżko, gdy śpię w nim sama. To sa wtedy te dni, gdy nawet największe wady stają się zaletami, gdy brakuje mi jego krzątaniny i ględzenia :) Ja pierniczę, moja tęsknota sięga zenitu, aż pierdoły zaczynam pisać :)

niech zgadnę :P 3lata małżeństwa autorko?

nie, 5 lat :) Wiem, że to nie jest jakaś oszałamiająca liczba.

Ja też bardzo kocham Twojego męża :D

ale cipeńka dowaliła :D

Ja tez swojego bardzo kocham i nie zamienilabym na innego.

rozpoczyna się od razu od stażu 10letniego