Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jasminowajjaj

Czy to jest normalne że co drugie dziecko kierowane jest do logopedy?

Polecane posty

Gość .Logopeda.
pewnie, ze można, ale to zalezy od wielu czynników, np. budowy anatomicznej Twojego języka i całej jamy ustnej, sprawności czubka języka itp. Umów się do logopedy na NFZ i poproś o poradę i o ćwiczenioa, które będziesz mogł/a robić sam/a w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEHH A JA WCZORAJ WLASNIE
zalozylam podobny temat :) Na temat chlopca ktory mowi tak na zęby -ciucioki a na psa- cHau chau Chlopak ma ponad 5 lat :( i jeszcze se pleni. Tu jest juz powazny problem i napewno wymaga opieki i pomocy logopedy. Niestety matka powiedziala ze sam sie nauczy :) i to jest super podejscie do problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corka ma 3 lata
i nie potrafi wymowic sz, cz, r, k-i co, do logopedy mam leciec?? I tak bardzo ladnie mowi w porownaniu z innymi dziecmi w jej wieku. Jesli naprawde jakis wyraz znieksztalca, to ja poprawnie wymowic. Alke wymienionych wyzej sz, cz, r, k nie lapie po prostu. Jak ja bylam dzieckiem, to dopiero jak dzieciak majac 6 lat w zerowce seplenil, zle wymawial, to chodzil do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli nie chcesz...
nie idź z dzieckiem do logopedy. To Twoje dziecko i jeżeli uważasz, że nie ma wady wymowy to nic nie rób. Wiem z doświadczenia, że coraz więcej dzieci ma problemy w wymową, kiedyś była to np. 3 w grupie szkolnej lub przedszkolnej, teraz problemy dochodzą do połowy grupy. Coraz mniej rozmawia się z dziećmi, coraz częściej dzieci nie muszą mówić; przecież do komputera, TV się nie mówi, a spotkań z równieśnikami jak na lekarstwo, rodzice też nie mają czasu dla własny dzieci. Stąd coraz więcej wad. Uważasz, że ktoś celowo logopedce nagania "klientów"? Przecież logopeda doskonale wie, że możesz iść skonsultować się z kimś innym i wyjść na osobę niewiarygodną (oczywiście fama poszłaby dalej). Szkoda mi dzieci, których rodzice zrobiliby wszystko aby tylko nie zapłacić tych dodatkowych kilku złotych za pomoc dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wade wymoy
teraz mieszkam za granica, ale za jakis czas wracamy do PL wiec w koncu sie odwaze i pojde do logopedy ;) sorry za off top ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corka ma 3 lata
*ucze ja jak naprawde jakis wyraz znieksztalci... Np. na kolezanke z podworka wolala Dudzia zamiast Zuzia. Pocwiczylam z nia i teraz wymawia to imie prawidlowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama
To NIE jest normalne.... tak samo jak nie jest normalne ze co drugie niemowle w Polsce ma skaze bialkowa a 2/3 niemowlat wzmozone albo oslabione napiecie miesniowe. Polska to kraj lekarzy naciagaczy i hipohondrykow :P .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminowajjaj
kurcze czy czytacie co pisze? przeciez wlasnie napisalam ze ide ale trzeba czekać ok 2 tyg ale poczekam i jesli bedzie trzeba bede chodzic na zajecia ale zobaczymy moze z kasy chorych,a moze bedzie mi ne reke w przedszkolu. Bo logopeda bedzie na miejscu i ona po prostu bierze po jednym dziecku na zajecia w trakcie przebywania w przedszkolu no ale za to zaplacic trzeba 35zl ale mam na tyle dobrze ze nie musze juz nigdzie chodzic.Ale mimo wszystko chce isc skonsultowac to z innym logopeda,jak oznajmi ze trzeba to bedzie ćwiczyć.Napewno tego nie zostawie. a co do mamy 3 latki to wg mojego logopedy ma jeszcze czas,bo ja wlasnie zapytalam dlaczego teraz dopiero sie dowaiduje jak moje dziecko chodzi juz ponad rok do przedszkola?wlasnie powiedziala ze 3 latki maja jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wade wymowy
autorko masz prawo w takich okolocznosciach czuc sie naciagana w jakis sposob (wczesniej te wycieczki). ja na twoim miejscu tez bym poszla to innego lekarza sie upewnic. no i masz prawo tez dziecko zapisac przez nfz. sorry, ale przeciez nie kazdy ma na wszystko kase. dla niektorych 50 zl to duzo. smutne ale prawdziwe. poza tym przedszkola/szkoly tez tak chca nauczyc rodzicow, ze co nie powiedza to trzeba placic, czesto przesadzone kwoty. a niby edukacja jest darmowa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Logopeda.
Pewnie skonsultuj to z innym logopedą, a najwięcej uwagi poświęć na obserwację, z którym logopedą Twoje dziecko czuje się swobodnie i dobrze, bo to jest najważniejsze. 3-latki mają święte prawo neologizmów i innych stworów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corka ma 3 lata
Zgadzam sie, gdy moja corka byla niemowleciem, to tez jedna pediatra sadzila, ze ma cos nie tak z napieciem miesniowym. Jeden neurolog mowil, ze ma wzmozone napiecie, a na drugiej wizycie, ze obnizone... Poszlam do innego, to stwierdzil, ze dziecku nic nie jest, ze rozwija sie prawidlowo. a kase i nerwy stracilam na wizyty... a to wszystko przez to, ze moje dziecko nie lubilo lezec na brzuszku (wiec nie przekrecalo sie na brzuch), nie raczkowalo, nie wstawalo o czasie, jaki pediatra uznala za stosowne... Tymczasem moje dziecko raczkowac zaczelo majac 11 miesiecy, wstawac i chodzic za reke jak mialo 13, a puscilo sie i poszlo samo jak mialo niecale 15 m-cy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Dla mnie to jest typowe naciaganie i zerowanie na strachu rodzicow. Wiadomo, ze kazdy rodzic, chce miec prawidlowo rozwiniete dziecko, wiec wystarczy rzucic luzna uwage, ze dziecko nieprawidlowo sie rozwija czy tez cos wymawia i juz zarnko strachu zasiane. Czy znacie kogos doroslego, kto nie potrafi wymowic sz czy ż? To jest typowe "child talk" i tak wlasnie mowia dzieci i nie ma w tym nic nienormalnego czy niepokojacego. Niestety, ale logopedow jest w tej chwili wiecej niz osob potrzebujacych ich pomocy, wiec trzeba sobie zapewnic pacjentow, a kto sie lepiej nadaje niz dzieci? Przeciez doroslemu nie powiemy, ze ma wade wymowy i zeby zaczal chodzic do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż przykro to
czytać :-O frentii jesteś głupia, tępa czy tylko ograniczona? znawczyni się odezwała i prosze jeszcze jakie dane statystyczne :-D ehh żal tylko dzieci że mają takich dziwnych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi rifi
Decyzja o pójściu do logopedy jest oczywiście sprawą indywidualną, o tym, czy do prywatnego, czy na NFZ tez... ale ja uważam, że zdrowia dziecka nie można wyceniać a interesowac sie nim należy jak najwczesniej. Ja u logopedy byłam w Certusie z 2 letnim dzieckiem - juz wtedy można zobaczyć czy jest wszytsko ok, a na pewno jak nie jest ok to juz zadziałać. I dobrze, ze sie dzieci kieruje do logopedy bo czasem jak słysze ten bełkot na ulicy... to nawet w nauce jezykow obcych przeszkadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×