chcę sprzedać mieszkanie a mój facet sie sprzeciwia...

powiedział "a gdzie bedziemy mieszkac?" to jest moje 2 pokojowe mieszkanie, pomyslalam że sprzedam, kupie kawalerke a za reszte kasy zafunduje sobie wycieczke.....po co mi 2 pokoje wole podróżować i mieszkać skromnie...a on mi z takim tekstem wyfrunał...

glupio robisz a dzieci nie planujesz miec kiedys?? i co w kawalerce bedziecie siedziec? z pensji na wycieczki nie odlozysz?

A jak pojawią się Wasze dzieci albo jeśli przyjadą goście to gdzie ich położysz?

no ale on też może zarabiać, zawsze moge sprzedać zapłacic polowe kasy a on polowe i kupimy nowe WSPÓLne mieszkanie...a ja bede miec swoją kasę, póki co jest tak że on u mnie pomieszkuje, raczej sie nie dokłada,a swoją kase trwoni na swoje rozrywki

Z tego co widzę, też chcesz trwonić kasę na rozrywki

I po co macie kupować wspólnie mieszkanie skoro nie wiadomo czy będziecie w przyszłości razem

aha dzięki czyli jak on mnie wykorzystuje to jest ok :/ :o

a sprzedaj i zobaczysz ze bedziesz zalowac bo sprzesadsz rozpierdolisz hajs i co potem

Mieszkanie to inwestycja, nie sprzedaje się go żeby mieć kasę na rozrywki. Głupio chcesz zrobić.

i niejest ok ze facet cie wykorzystuje to czemu mu niepowiesz zeby sie dokladal???? popatrz masz mieszkanko a jeden pokoj mozesz komus wynajac i miec z tego jeszcze wiecej hajsu pozatym za kilka lat ci sie odwidzi kawalerka bo bedzie za malo miejsca??i co wtedy??

podwyzsz mu kase na oplaty i bedziesz miala za co pdorozowac, ew. mozesz wynjac a samej poszukac pokoju - bedzie jeszcze taniej, a kase bedziesz odkladala..

ale gadasz głupoty :O kupisz kawalerkę i pojedziesz sobie na wakacje :O kiedyś będziesz miała dziecko i będziecie w 3 w jednym pokoju życ :O dobrze, że się sprzeciwia, bo myśli realnie ten Twój facet . Głupia jesteś.

Kredycik i kupi dwa pokoje ;)