o co chodzi z tą dziewicą

Pierwszy raz zazwyczaj jest fatalny, a ponad to pierwszy raz z nowym partnerem zawsze ma coś z rozdziewiczania/rozprawiczania bo w końcu nie znają jeszcze w ogóle siebie,swoich upodobań i reakcji. Poza tym być dziewicą w wieku np. 29 lat to już taka porażka, że żaden by nie chciał takiej. Gdy sobie przypomnę ile miałam zahamowań i ile niedogodności musiał znosić mój pierwszy partner to mu aż współczuję i cieszę się że nikt poza nim tego nie doświadczy, bo byłam beznadziejna, po prostu wstydliwa i niewiele wiedziałam o tym, o co chodzi w tym wszystkim.

A tak dokładnie ,to o co chodzi?

nie chciałbyś, uwierz

znam jedną dziewicę i to nie najmłodszą, może chcesz ją poznać :D

przeraziłbyś się. Nie chodzi o to czy dziewica czy prawiczek czy nie, ale o uczucia jakie ta osoba w nas budzi i poczucie że jest kimś wyjątkowym

jest prawiczek to czemu nie miałby chcieć,u innej może nie mieć szans

Ten się łudzi, że znajdzie 30letnią atrakcyjną dziewicę

dla mnie jest proste, nie jestem dziewicą choć ilością partnerów ustępuję pewnie każdej swojej znajomej, nie jestem nią to nie szukam na siłę prawiczka - dla mnie liczy się miłość a nie błonka lub jej brak. Powodzenia.