czy to prawda, że jak facet dobrze prowadzi w tańcu...

to i w łóżku jest dobry??

tak to prawda:P

poznalam kiedys takiego faceta, poprosil mnie do tanca i odrazu pewnie chwycil, podoba mi sie to jak facet jest taki stanowczy i od poczatku do konca wie jak prowadzic, no i w lozku bylo tak samo... czulam sie z nim bezpiecznie wiedzialam ze wszystko bedzie z nim ok i tak bylo, wiec cos w tym jest

Mój nie umie tańczyć, ale w łóżku jest świetny;)

Ooo to tego nie wiedziałam ale jak tak pomyśleć to ma to sens :D Aż nagle zyskało na wartości stwierdzenie '' uważaj z kim tańczysz'' ;)

tanczysz

nie mowie ze facet ma byc super tancerzem, ale samo to jak chwyci kobiete, ze jest stanowczy i pewny siebie, cos jest w tym ze przeklada sie to w lozku rowniez.

Mój też beznadziejnie tanczy za to w łóżku świetny :)

mój tez w ogóle nie tańczy a jak tańczy to jest masakra :D a w łóżku to najlepszy partner jakiego miałam :)

No to by sie zgadzalo , wiekszosc dziewczyn tanczyc nie umie dlatego sa takimi klodami w lozku :D

większej bzdury nie czytałam :O

Prawda jest bardziej złożona. Jestem tancerzem. I tylko ten co dużo tańczy/nie koniecznie zawodowo/ ale stylowo rozpozna w tańcu charakter każdej partnerki. Dziewczyna może się nauczyć tańczyć kroków stylu, może się wyuczyć różnych widowiskowych sztuczek w tańcu i seksownie poruszać ciałem...ale nie ukryje tego co rozpozna każdy dobrze tańczący partner trzymający ja w rękach ..czyli swego faktycznego charakteru zarówno w łóżku jak i na co dzień.