czy mój syn nie za mało umie ? martwie się

mój syn ma 12,5 miesiąca i wydaje mi się, że za mało potrafi, rozumie jak mówię do niego po imieniu, czasem zrobi papa jak go poproszę, powtarza po mnie różne gesty, mówi ba jak widzi piłkę i to wszystko. nie mówi świadomi mama czy tata, nie pokazuje gdzie ma misiu oczko chociaż go tego uczę, nie wykonuje poleceń typu podaj, rzuć itp. czy takie dziecko ma prawo jeszcze tego nie umieć? martwię się bo gdzie nie poczytam tam wasze dzieci w wieku 10 miesięcy wypowiadają pierwsze słowa a w wieku roku komunikują się jakoś.

a co ty chcesz od rocznego dziecka,by mowilo pelnymi zdaniami ? nie wymagaj za duzo bo to spowoduje u niego problemy ,moj ma 22 miesiace a nie zawsze wie o co mi chodzi,bez przesady,moj jaki mial 8 miesiecy mowil tata a mama w 6 i co ztego jak teraz zasob slow ma max 10... co do czesci ciala zalezy jak to robisz,rob to na sobie np.w zabawie "pokazujemy oczko i pokazujesz dziecku a jak nie robi wskazujesz jego paluszkiem swoje oko albo jego własne" moj na słowo "gdzie masz oczko" nie reaguje dopiero jak ja pokazuje "tu mam oczko" to i on to robi

i inaczej się rozwija...mój też nie chciał długo powtarzać to co mu kazałam- ba dzieci koleżanek powtarzały chetnie -mama- tata baba a on jest uparty strasznie i nic na siłę z nim nie osiągniesz... ale jak się przed 2 urodzinami rozgadał, to teraz nawija całymi zdaniami jak stary :P...po prostu przyszedł na niego czas....

jest stan faktyczny, tym bardziej nie widzac dzicka. rzeczywiscie w tym wieku wszystkie te rzeczy dziecko umie, ale tez i roznie dzieci sie rozwijaja. Poradz sie dobrego pediatry( oze nie jednego, bo nie wiadomo, na jakiego sie trafi) ew zapytaj jeszcze na bardziej specjalistycznym forum dla matek z dzicmi.

17 miesięcy ale nie mówi i ne imartwie sie tym ma czas jedyne co umie to mówi mama tata bee mniam baba dziadzia i jeszcze kilka słów.. ale rozumie jak jej powiem gdzie oko nos ucho policzek itp rozumie jak jej powiem podaj nie wolno albo rzuć... wie do czego słóży nocnik choc tam i tak nic nie robi .. wydaje mi sie że ona wszytsko rozumie bo co bym jej powiedziałą to to zrobi.no ale nie mówi więc nie martw się że twój maluszek nie umie mówić co prawda moja małą zaczeła to co tu pisze od 14 miesięcy a mówiła sylaby iinne słówka już od 11 miesiaca ale nei mówi mama tata świadomie jeszcze.pokaże gdzie jest mama i tata ale nie powie jak musi tylko jak jej sie chce :D

pocieszyłyście mnie trochę. pediatra mówi że wszystko ok. że zajął się rozwojem fizycznym a jak sobie przypomni to zacznie mówić. a co do pokazywania części ciała to on nawet nie bardzo chce się w to bawić. czasem jak mi się uda go zainteresować to może minuta góra dwie. wtedy po mnie pokazuje ale jak zapytam go za 10 minut to on już nie wie. na razie uczę tylko oczko i nos bo nie chce go za bardzo męczyć.

A mój bardzo dużo mówił w wieku 12mscy

bez przesady z rocznym dzieckiem do specjalisty bo nie podaje rzeczy haha ? zartujesz pediatra powie to samo i jeszcze zajmie jego czasami cenny czas,bo moglby kogos inengo przyjac w tym czasie. syn kolezanki czy tez moj tez nie wykonywali polecen w 12 miesiacu a teraz syn kolezanki robi wszystko o co go poprosi,nawet przxynosi pieluchy dla mlodszej siostry

nie aż tak zdesperowana nie jestem żeby specjalnie do lekarza z tym iść, zapytałam przy okazji choroby bo akurat byliśmy. poza tym mam wizytę u neurologa ( z innego powodu ) w listopadzie to zapytam, a do tego czasu chciałam zasięgnąć porady bardziej oświadczonych mam.

z pediatra, co to znaczy ,ze sie zabiera cenny czas? w koncu rozwoj psychiczny jest niemniej wazny od fizycznego. Mysle,ze pediatra oceni te dwie sprawy jednoczesnie ( czy np nie wiaze sie to z jakims problemem - moze sluchu? reagowania na bodzce - np ). To ,ze nie mowi, to nie problem, wazne,zeby rozumiał, trudno jest nie widzac dzicka pcenic co i jak. Mam nadzieje,ze pediatra cie uspokoi i odczujesz ulge , zamiast sie dreczyc, a o to chodzi. Albo moze zada ci jakies cwiczenia z dzieckiem? Idz, spytaj( ale do poradni dziecka zdrowego,zeby go nie zarazic jakims swoinstwem, ew idz najpierw sama, bez dziecka poradzic sie, lub spytaj w przychodni do kogo z takim tematem, moze psycholog dzieciecy ( nie ciagaj dziecka miedzy chorymi po przychodzniach). Jak cie stac to idz prywatnie albo spytaj znajomego pediatre.

jak masz wizyte u neurologa, to ok

moja ma 9 miesiecy i mowi ma-ma, ta-ta, da-dzi, brum, robi"cacy","brawo", pa-pa pokazuje gdzie mama ma nos,oczko i ucho, jak slyszy muzyke to podnosi pupe w rytm muzyki. ZA to slabiej ruchowo-bo nie podnosi sie sama z lezenia-trzeba jej kolanka przytrzymac, nie wdrapuje sie sama , nie lapie sie za szczebelki od lozeczka , nie probuje wstawac. Takze kazde dziecko indywidualnie sie rozwija i idzie wlasnym tempem!!!

E tam, dzieci są różne i nie każde ma ochotę wykonywać polecenia w stylu "rzuć piłeczkę". Np moje dziecko jest leniwe i nie chce mu sie podejmować najmniejszych prób raczkowania, woli siedzieć i ryczeć że nie moze dosięgnąć do zabawki niż sie wysilić i samemu dopełznąć :o a inne dzieci w jego wieku już ładnie chodzą na czworakach :) Za to wydaje mi sie że ładnie mówi no i umie sam jeść łyżeczką :)

pediatrę mam super prywatnie niestety:/ dziękuję wam za rady:)

aniolek w kropki- no wlasnie moja to samo hehe zaraz sie denerwuje jak nie umie dosiegnac np. grzechotki czy tam miska i placze ale nie chce podjac proby tzn wyslili sie wyciagnie reke ale zeby podniesc pupe i pelznac to nie .. lepiej sie poplakac:D ale ile Twoje dziecię ma?

a a co do rozwoju ruchowego to u nas jest świetnie, nawet bardzo chodzi od 10 miesiąca, teraz się wspina na łóżko, fotele, umie wchodzić po schodach na czworaka, umie wyjść i wejść do wózka, praktycznie zawsze coś wymyśli nowego i właśnie pediatra powiedział, że to jest główną przyczyną tego, że rozwój psychiczny zszedł na drugi tor. o kurczę aniołek a ile ma? jak dokonałaś tego,że je sam? mój mały co najwyżej rozniesie po całym domu a do buzi nie trafi.

Moje ma 8 miesięcy :)

Nic takiego nie robiłam żeby nauczyć samodzielnego jedzenia :) po prostu on sam zawsze musiał sobie trzymać butelkę a potem jak zaczęłam mu dawać zupki to grzebał łapką w talerzu więc dawałam mu drugą łyżeczkę i tak sam sie nauczył :) z tym że on baaaaardzo lubi jeść :)

zasób ok 10 słów, i wiele innych po swojemu wypowiadał.

kochana przestan sie zamartwiac .... z tego co piszesz Twoje szczescie jak najbardziej prawidłowo sie rozwija.... a gdzie ma mama nosek itd to przyjdzie z dnia na dzien.... ma jeszcze Maleństwo czas. Badz dumna z tego co umie.... i chwal go za to....

nie będe doczytywac wszystkiego- kilka słów do autorki. To, że dziecko czegoś nie robi, nie znaczy, że nie wie lub nie umie. Moje dziecko zachowywało się bardzo podobnie. Poproszony, niemal nigdy nie robił tego, co chciałam. Żadne "popisy" nie wchodziły w grę. Przekorny taki:) Obserwuj dobrze dziecko- zobaczysz, że pewnie rozumie więcej niż Ci się wydaje. Mój syn ma teraz prawie trzy lata i dalej jest oporny na "małpowanie". Robi coś, jak ma ochotę. nie ma szans na pochwalenie się znaną piosenką czy wierszem. Za to nie raz przyłapałam go, jak podśpiewuje pod nosem:D

Autorko twój synek trochę za mało potrafi. Wiem, moja wypowiedź jest mniej pocieszająca niż reszty ale takie jest moje zdanie. Może trzeba by więcej do niego mówić a może on jest wzrokowcem i trzeba jak najwięcej pokzaywać mu kolorowych obrazków, książeczek??? Nie każde dziecko świetnie załapuje to co się do niego mówi , czase dzieci lepiej rejestrują obrazy niż słowa (większość chłopców) więc na pewno nie ma powodu do stresu ale poeksperymentuj z nim i tymi książeczkami i postaraj się go uczyć przez zabawę aktywną (ruch) może to bardziej do niego przemówi.

szatka jesst konieczna mój syn ma 12,5 miesiąca i wydaje mi się, że za mało potrafi, rozumie jak mówię do niego po imieniu, czasem zrobi papa jak go poproszę, powtarza po mnie różne gesty, mówi ba jak widzi piłkę i to wszystko. nie mówi świadomi mama czy tata, nie pokazuje gdzie ma misiu oczko chociaż go tego uczę, nie wykonuje poleceń typu podaj, rzuć itp. czy takie dziecko ma prawo jeszcze tego nie umieć? martwię się bo gdzie nie poczytam tam wasze dzieci w wieku 10 miesięcy wypowiadają pierwsze słowa a w wieku roku komunikują się jakoś. ********************************************************************************************* polecam morze coś pomoże.... http://ciaza-dzieci.blogspot.com/2011/09/pierwsze-12-miesiecy-rozwoju-dziecka.html mi pomogło...

Autorko twoje dziecko rozwija sie jak najabrdziej normalnie i nie sluchaj rad typu za malo umie. Bo co to znaczy ze za malo umie? a kazde dziecko musi slepo jak piesek nauczony sztuczek pokazywac tu jest oczko, a zrob papa a zrob koci koci czy tam kosi kosi czy inne bzdety. MOja cora ma 13 miesiecy wiec 2 tygodnie wiecej niz twoj syn i dopiero niedawno nauczyla sie papa i to zrobi wtedy kiedy jej sie zechce, oczka ani nic takiego nie chce pokazywac na rysunku, w gole jej to nie interesuje, mama czy tata tez nie mowi swiadomie tylko mowi cos tam po swojemu jakies "babababa", mamamamama", dadadada" i takie tam. i moj pediatra mowi ze rozwija sie jak najbardziej prawdilowo teraz byl etap intensywnej nauki chodzenia - obecnie biega jak szalona i tylko to sie liczylo pochlanialo ja to do reszty a zadne papa i kotki na obrazku ja nie obchodzily. A co najwazniejsze nie sluchaj opowiesci jak to np 11 miesieczne dzieci mowią, swaidomie robia siku na nocnik, pieknie same jedzą i generalnie prawie ze recytuja wiersze bo to gówno prawda to sa zwykle przechwalanki matek roczne dziecko tego nie umie!!!!!!!!!!! Polecam Ci do przeczytania artykuł jak to rodzice sie przechwalaja co ich dzieci robią, tylko obecnie nie moge go otworzyc gdyz na edziecko jest przerwa techniczna ale jak otworzysz ponizszy link to po prawej stronie w "zobacz także" najdziesz odnosnik do tego artykułu "Rozwój dziecka. Co naprawde umie roczny maluch" : http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79404,9043388,Rozwoj_dziecka__Mam_rok_.html Przeczytaj i sie nie stresuj a taka glupia tresura typu zrob papapa w gole nie jest potrzeba