wysiadam - akademik

hej jestem dzis 2 dzien w akademiku .. i mam totalna zalamke to moj pierwszy rok studiow jestem w miescie oodalonym ode mnie o 700 km ( chlopak jest w niemczech i do niego mam wtedy najblizej dlatego wybralam studia tam) nie mam sie do kogo odezwac moja wspolllokatorka chodzi wlasymi sciezkami .. nie mam telewizora mam internet ale strasznie tesknie za moim chlopakiem czuje sie tutaj taka samotna nie wyobralam sobie zycia w tym miescie 3 lata , duzy wplyw na to ma ze przez 5 miesiecy robilam oc chcialma mieszklalam w niemczech z chlopakiem w dobrych warunkach nigdy nam sie nie nudzilo a tu ... czuje sie jak w wiezieniu... nie chce mi sie nawet isc do galerii zeby sie rozerwac :(((( czy to juz zawsze tak bedzie? zaczynam miec depresje

przyznam sie do mojej malej dzisiejszej wpadki, z chlopakaiem zdecydowalismy sie na maly cyberek przez skype, po wszystkim zorientowalam sie ze w moim pokoju w kacie siedzialy dwie wspollokatorki. ale siara!

podszyw

z. Idź sobie gdzieś, pozwiedzaj miasto, idź do klubu studenckiego itd. Zresztą nie martw się, bo jak zaczną się studia, to poznasz dużo ludzi i będziesz miała zajęte dni. Na razie się relaksuj i odpoczywaj póki możesz.

z pewnością poznasz jakiś znajomych i wtedy bedziesz miała gdzie z nimi wyjsc i coś robic. kwestia czasu ;)

idź do tej galerii, a nuż poznasz jakiegoś gacha

ja jakos nie lubie tak sama chodzic :((((

uppp

ajc zaczna sie studia i poznaszludzi z roku

wiem ze poznam ale jakos teraz sobie nie wyobrazam tu zyc samej nawet z tymi ludzmi poznanymi najchetneiej to bym wrocila do chlopaka i mieszkala z nim :( ale nie moge bo nie znam jezyka i nie znajde tam pracy

Oj tam, tez mialam podobnie. Nikogo nie znalam, prawie 200km od domu. Pierwsze dni byly ciezkie, a potem poznalo sie nowych ludzi i z gorki. I nie 3 lata a 5 musialam tam spedzic, a teraz wiele lat po studiach mysle o tych czasach z sentymentem. Akademik nie jest taki zly, duzo sie dzieje, rozni ludzie, zawsze latwiej znalezc materialy i wyklady od innych z akademika, wytlumacza jesli sie czegos nie rozumie, zobaczysz bedzie fajnie.

wiem o tym ze bedzie lepiej ... ze wszyscy maja ciezko ale ja to jakos nadzwyczajnie przezywam... az plakalam dzisiaj czesto.. po prostu sie nie moge przyzwyczaic po tym jak mieszykalam w tym hamburgu z chlopakiem na pelnym luzie

upp

up

nikt sie nie podzieli swoim doswiadczeniem??

a czemu tak wczesnie pojechalas do akademika? zacznie się rokakademicki,poznasz ludzi, będzie lepiej

bo zaczynam zajecia w poniedzialek a w piatek czyli dzisiaj juz musialam byz na uczelni po legitke itp.

o nauce myśl,pipo,a nie tylko o pieprzeniu się z chłopakiem

z takim nastawieniem daleko nie zajdziesz. wyluzuj bedzie ok. poczatki zawsze sa trudne. glowa do gory :D

to nie ma nic do rzeczy :D

dobra teraz juz czuje sie lepiej naprawde bo 1 dnia nie mialam internetu i tylko patrzylam w sufit teraz juz sie tak nie nudze bo mam neta :)