Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia1990.................

co myślicie o tym za zachowaniu ????? Moja była przyjaciółka jest nienormalna :/

Polecane posty

Gość Kasia1990.................

siedziałyśmy w jednej ławce w pierwszej klasie podstawówki, gimnazjum , technikum, po technikum kontakt nam się na rok urwał .Teraz całkiem zdziczała nigdzie nie wychodzi z domu nie mówię tu o jakiś imprezach itd. tylko np. spotkaniach ze znajomymi itd. mówi że ma multum zajęć w domu (jest jedynaczką mieszka z rodzicami i z mężem nigdzie nie pracuje tak jak i jej matka 46 letnia więc nie wiem co ona w tym domu robi :O .... Wczoraj miałam od niej dziwny telefon pyta się czy nie zostawiłam u niej kurtki jak byłam u niej w dzień ślubu ( poprosiła mnie na drużkę nie mylić z druhną)ja na to żeby mi powiedziała jaka była ta kurtka żebym sobie przypomniała a ta do mnie że to ona pyta jaka była ta kurtka i jak sie zorientuję czy jakieś nie zgubiłam to mam się do niej zgłosić ? to co ona kurwa myśli że jak by mi powiedziała jak ta kurtka wygląda i nie byłaby moja to bym jej ją ukradła ???? no jeszcze rozumię potraktować tak obcego człowieka ale koleżankę z którą się chodziło do szkoły tyle lat :O wczoraj tego nie skomentowałam podczas rozmowy ale mam ochote jej to wypomnieć w najbliżej naszej rozmowie jak myślicieto dobry pomysł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denne dnooooooooss
widocznie masz renome złodziejki :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia1990.................
heh jakiej złodziejki jak ja nigdy w życiu nic nie ukradłam .. ona wie to najlepiej bo naprawdę kupę czasu ze sobą spędziłyśmy .Czy ona chciała mi tak dokopać ? Czy jakos tak jej się z tego zdziczenia pierdzielneło ? jak uważacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pamietasz, czy byłaś w kurtce na jej weselu i w jakiej?? to jest trochę dziwne.. a ona zareagowała normalnie.. traktuje cię jak zwykłą koleżanką, nie przyjaciólkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia1990.................
Edyciak- nie na weselu tylko u niej w domu no nie pamiętam mam dużo kurtek a tak łatwiej by mi było sprawdzić czy jakiejś nie zgubiłam .... Dla mnie to nie jest normalne zachowanie :/ po cholerę by mi były czyjeś łachy ? co ona sobie wogóle myśli .. hmm to ty byś swoją koleżankę podejrzewała o kradzież ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia1990.................
No nie pamietam jestem troche chaotyczna i często mi się zdarza cos tam zostawić ... no ale czego ona tak się zachowała naprawdę pomyslała sobie że ukradła bym kurtkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia1990.................
a co do problemów to tez bym chciała żeby ten bym najważniejszy ;) ale akurat ta wczorajsza sytuacja mnie dotkneła .... ale z tego co widzę nie potrzebnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianaaaaa
Co do pierwszej czesci postu, czyli, ze kolezanka przestala wychodzic, to niestety sporo dziewczyn tak ma jak sie zwiaze z facetem. Mialam tez kilka takich kolezanek. Juz nie bedzie tak jak w liceum, niestety. Co do drugiej czesci, to mnie naprawde dziwi jak mozesz nie pamietac. Jak mozesz nie pamietac w czym bylas ani czy czegos Ci nie brakuje. Tym bardziej, ze kurtka to taka dosc spora rzecz, nie szaliczek czy inny drobiazg. No ale ja bym sie nie przejmowala tym co powiedziala, moze tak zareagowala (czyli powiedziala, ze to ona sie pyta) bo tak ja zaskoczyla Twoja odpowiedz, ze nie pamietasz co masz w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy ona ci cos powiedziała o kradziezy?? Nie. Zapytała, czy zostawiłaś u niej kurtkę, ty zapytałaś jaką. I to jest dziwne. Wtedy on an to, że to ty powinnas wiedzieć, jak ona wygladała.. No bo to prawda.. A skoro nie wiesz, o jaka kurtke chodzi, to najprawdopodobniej, to nie twoja. I koniec tematu. Gdyby chodziło tu o moja koleżankę, to bym tak samo zareagowała. A gdyby to była moja bliska przyjaciółka, to na pewno by mi tak nie odpowiedziała, zresztą pewnie bym wiedziała, czy to jej kurtka czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianaaaaa
Sorry, w technikum, zapomnialam, ze chodzilyscie do technikum a nie liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojo
no widac ze jednak nie traktuje cie jak bliska, zaufana osobe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×