Chcialabym mu zrobic dobrze, ale...........

Hymm jak zaczac. Jestesmy juz z soba pare lat. Czesto sie kochamy, czasami jest tylko seks oralny, ale tylko on mnie tak piesci. Ja kiedys robilam mu loda, ale przestalam. On dba bardzo o higiene, kapie sie codziennie itd, ale np sa sytuacje kiedy on nie jest swiezo po kapieli, a wiem ze chcialby bym wlozyla go do buzi. Tez bym chciala, ale on nie jest calkiem swiezy i to mnie odpycha. Do tego pamietam ze te jego soczki sa obrzydliwie niedobre i kwasne. Wiem ze on tego by chcial, ale mnie nie prosi juz. Ja tez bym chciala ale glupio mi powiedziec z jakiego powodu tego nie robie.

Jak jesteście kilka lat to powiedz mu że ustalmy zasady oralu w obie strony tylko po umyciu genitali bo nie czujesz się komfortowo i to jest normalne

kolejny pępek świata jakoś mężczyzna nie ma jakiś oporów by ci gó***n z zadka zjadł jak by to było takie przyjemne jak robioenie loda men ma tylko swojego rycerza ty 2 pagórki rozkoszy doline szczęścia i rów potęgi no i lice zwaljące z nóg a jak bedziesz bąka puszczać to weźniesz rozwód