Mąż mnie zdradził z.....

Jesteśmy małżeństwem 8 lat, ja mam 30 lat, on 36... mamy dwójkę dzieci, córka 6 lat i syn 4,5 roku... do tej pory wydawało mi się, że jestesmy dobrym i zgodnym małżeństwem, kochamy się... jednak od jakiegoś czasu, a dokladnie od lutego mąż bardzo się zmienil, stał się bardziej chlodny w stosunku do mnie, unikał seksu, myslalam, że to jest spowodowane wczesniejszymi zdarzeniami, w styczniu zgineła w wypadku samochodowym jego mama i siostra, bardzo to przezył... myślalam, że to o to chodzi, wczoraj zadzowniła do mnie pewna kobieta i powiedziała, żebym nie utrudniała tylko w końcu zgodziła sie na ten rozwód, bo ona nie może czekac tyle na niego, zamarłam, okazło się, że mąz ma od lutego kochankę i naoopowidal jej bajek, że się rozwodzimy, jestem w szoku... nie wiem co robić... mąz twierdzi, że ona nic dla niego nie znaczy, że zrobil to dlatego, że był taki zagubiony tą cała sytuacją z jego mamą i siostrą i chciał się oderwać... że mnie kocha i blaga o wybaczenie, a od tamtej kobiety nie może sie uwolnic bo go nib osacza... nie potrafie tego zrozumieć, jego kochanka jest w moim wieku, pokazal mi jej jedno zdjęcie... ani piekna nie jest, ani super zgrabna, ja nie uważam się za miss, ale jestem od niej 100 razy lepsza... pozatym taka jestem zalamana... tak się staralam, dbalam o niego, o dom o dzieci, nigdy im niczego nie brakowało, poświęcałam się cala soba żeby było dobrze, a on mnie tak skrzywdzil, wybaczyć mu dac sznsę czy nie ?

słabo.. 1/10

hmmm.... nie on to załwti, skoro Ciebie kocha to ma z nią zerwać i koniec

z drugiej strony wydaje mi się, że nie potrafie mu wybaczyć zdrady ! zwlaszcza, że to nie byl jednorazowy incydent, tylko trwalo to prawie pól roku...

"...tak się staralam, dbalam o niego, o dom o dzieci, nigdy im niczego nie brakowało, poświęcałam się cala soba żeby było dobrze, a on mnie tak skrzywdzil,.." tak to jest. Poświecacie wszystko dla faceta a on was kopie w dupe. Zajmij się sobą, daj mu odpocząc. Wisicie tak na tych facetach, wchodzie im w dupe, obiadki, kolecyjki, sprzątanie, wychowywanie dzieci.................... i setki wątków na forum jaki to on jest wstrętny. Nic się nie potraficie nauczyć. Kopnij go w dupe. Miej trochę honoru to zacznie sie starać o ciebie a jak bedziesz mu nadal wisiec na nogawce to bedzie dalej toba gardził.

'pokazał mi jej jedno zdjęcie' hahahaha głupia jesteś że się do niej nawet porównujesz, i chciałaś na to patrzeć. nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz? gdzie Twój honor dziewczyno... kolejna żałosna, beznadziejna kura domowa mająca pretensje, że mąż ją zdradza... nie dziwię mu się. ja też bym nie wytrzymała, gdyby ktoś cały czas skakal nade mną i usługiwał. żal mi Ciebie. pa.

możesz nie wejść ale wtedy się znienawidzisz www.elektroinstal.ostrowiec.pl