moja koleżanka pije sobie z mama flaszeczkę ot tak czy to normalne?

mam kolezankę która nie pracuje i jej mama tez więc jak wróca z zakupów i sie nudzą to idą do sklepu i pija sobie razem wodkę oglądaja wesele ( tej koleżanki) i tańczą .... troche to dziwne...

normalka:D

a Ty miast je tu obgadywac bys im cos na zagryche zrobila

dodam że zdaża im się to często.... jakby nie miały w ogole obowiazków... nie wiem i by było głupio pić wódke z matka i z nia tańczyć !!!!! idiotyzm

mi nie chodzi o bgadywanie tylko głupio jest mi zwracać jej uwage.... nie raz dzwoniła i do mnie zebym przyszła i nawet jak byłam w pracy to mówiła żebym sie zwolniła i ściemniła że boli mnie brzuch... bo one mają imprezkę????/

a i co najdziwniejsze nie jest to wieczorem tylko potrafia zacząć o 11 rano...

fajne ma relacje z matka;)

nie wiem co mam z tym zrobic jak jej dać do zrozumienia że to jest dziwne.... a ich męzowie????? nie wiem udają że nic się nie stało ogólnie nie mówią o tym ale jak ja mam sie zachować kiedy spotykam sie z nią przypadkiem na ulicy i zaczynamy rozmowę a ona mi prosto z mostu że wczoraj z mama piły i potańcowaly jakby sie tym chwaliła

no to nie jest normalne..

nie wiem czy mam jej powiedzieć żeby zastanowiła się co robi czy sie nie wtrącać

norma, nie w tym nic dziwnego przeciez. ja do matki ide chlac, kiedy tylko wolne mam :D a ze one maja wolne codziennnie...

ja z moja s.p. babcia nie jedna flaszke zrobilam:) w pokera gralysmy po nocach, spiewalysmy i tanczyl;ysmy. tyle ze ja pracowalam a babcia byla na emeryturze....uwazasz ze to dziwne??? jesli o twoja kumpele chodzi to dziwne jest wg mnie inienormalne to ze obie nie pracuja i pija w godzinach porannych.