Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedzieciuchciajedzie

Facet z którym się spotykam mieszka z koleżanką

Polecane posty

Gość jedzieciuchciajedzie

Poznałam jakiś czas temu fantastycznego faceta. Zaczęliśmy się spotykać, w tej chwili nasza znajomość zmierza do " bycia razem". Jest tylko jeden problem, który mnie nurtuje- przed dwoma tygodniami wprowadziła sie do niego jego dobra przyjaciółka, która chwilowo ma jakies problemy mieszkaniowe. Powiedział mi o tym sam. Mieszkanie jest małe, jednopokojowe, spią w jednym łóżku. On zapewnia mnie, że między nimi nic nie jest, znają się od lat, nigdy w zyciu by jej nie przeleciał. Jej nie znam w ogóle. Nie chcę ani wypytywać, ani naciskac- bo to jeszcze nie ten etap znajomości. Powiedzcie mi, czy jest możliwe mieszkać z obcą sobie emocjonalnie kobietą , nie spać z nią ? PS. mamy po 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ale tylko
jesli to gej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusku...
trójkącik sie szukuje hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzieciuchciajedzie
tam nie ma drugiego łóżka, mieszkanie ma 24 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko mi wierzyć, że nic pomiedzy nimi nie ma, tzn. chodzi mi o chemię, nawet pomimo tego, że mam przyjaciela od dziecka, z którym tez nigdy nie poszłabym do łózka ani on ze mną, ale taka przyjazn raczej rzadko się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no neh
no dla mnie mozliwe ale jestem kobieta zawsze jak odwiedzam mojego ex to z nim spie i tylko spie bo ma duze lozko no ale na twoim miejscu to tez bym sie nad tym zastanawiala kurna a nie moze na materacu spac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikioldia
a ja jestem kobieta i powiem wam ze facet rzeczywiscie moze mowic prawde !! wiem to z wlasnego doswiadczenia:) daj mu wolna reke i sie zrelaksuj.. glupie baby juz cos knuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Powiedzcie mi, czy jest możliwe mieszkać z obcą sobie emocjonalnie kobietą , nie spać z nią ? " przeciez oni emocjonalnie sa zwiazani skoro to przyjaciolka. No wiesz ja bym powiedziala,ze bez jaj chyba sobie nie mysli,ze bede tolerowac to,ze oni sobie w jednym lozeczku razem spia. Przeciez mogl cos wymyslic,zeby jej skolowac cos do spania. Powiedz,ze czujesz sie zle w tej sytuacji. Co on by zrobil gdybys to ty byla na jego miejscu.Ja mialam kiedys takiego przyjaciela( w sumie jak starszy brat). Tez mialam wlasnie problemy mieszkaniowe:) do niczego nie doszlo,bo ja nie chcialam ale calowalismy sie. Daj spokoj. Czlowiek potrzebuje czasem bliskosci i nad tym sie nie da zapanowac. Ja bym nie ufala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzieciuchciajedzie
no ja jestem czujna, ale fakt faktem tam nawet nie ma jak materaca rozłozyc. Pokoj jest zagracony, a kuchnia miesci sie w przedpokoju. ciasnota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odp. na pytanie autorki. Jest możliwe, ale tu może się różnie zdarzyć, jeśli wcześniej nie było po temu okazji. Nawet ona może mieć dół i może się przyjacielowi w chwili słabości oddać. Ale może też do niczego nie dojść. Jeszcze wiele zależy od tego chłopaka. ja bym mojej przyjaciółki nie tknął, a nie raz leżałem z nią w łóżku, nawet jak była na silnych prochach i po alkoholu i się nie wpełni kontrolowała. Nie raz też chodziła przy mnie po kąpieli tylko w samym szlafroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady nie każdy musi od razu przelec, mam przyjaciela oczywiście obydwoje jesteśmy hetero i znamy się jakieś 14 lat i nigdy nikt nikogo nie chciał mimo że swego czasu razem mieszkaliśmy, razem jeździliśmy na wycieczki i do pracy za granice... Mój narzeczony nawet się nauczył że nie jest o niego zazdrosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe jest to chyba tylkow takim przypadku, ze próbowali być ze sobą ale nie wyszło bo sex był zły, tearz są przyjaciółmi, inaczej to jakoś wątpie zeby nie było podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furgonetka możliwe jest to chyba tylkow takim przypadku, ze próbowali być ze sobą ale nie wyszło bo sex był zły, tearz są przyjaciółmi, inaczej to jakoś wątpie zeby nie było podejrzane To nie taki powód. To kwestia nastawienia psychiki. Siostry też raczej się nie chce przelecieć, nawet jak jest atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auprawiajcie dziki goracy seks
moze ta kolezanka jest niewyobrazalnie brzydka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no włąsnie ja podałam wyjątek, zazwyczaj chce się przelecieć każdą, nawet z ciekawości itp... a tu po prostu się wie, że i tak bedzie klapa... a jeśli nie byli razem, nie spali nigdy to jest ciekawosć,co nie znaczy ze TO zrobią ja spałam wiele razy z koelgami, tzn 3 takich było i ajkos do niczego nie doszło... z czasem jak oboje postanowiliśmy coś spróbowac to i owszem ale wtedy okaząło sie ze sex zły, nie było pociągu( pewnie dlatego wcześniej nie spaliśmy)...wieć zdzra się ze czasem ludzie się nie pocigają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie coś jest na rzeczy, ja bym tak nie dala rady spać z kumplem w jednym łóżku, bym się czuła mega dziwnie, a ze dla nich to tak swobodne... Ale z drugiej strony to świeża znajomość, wiec jak zaczniesz z nim o tym gadać, to pewnie to będzie koniec, bo stwierdzi, ze jesteś wariatka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś takiego .
może się zdarzyć u ludzi o ograniczonej moralności i honorze. Cóż, nawet zwierzęta nie tolerują włażenia do obory obcego bydła, więc dziwne, że dzieje się to wśród homosapiens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furgonetka no włąsnie ja podałam wyjątek, zazwyczaj chce się przelecieć każdą, nawet z ciekawości itp... a tu po prostu się wie, że i tak bedzie klapa... a jeśli nie byli razem, nie spali nigdy to jest ciekawosć,co nie znaczy ze TO zrobią ja spałam wiele razy z koelgami, tzn 3 takich było i ajkos do niczego nie doszło... z czasem jak oboje postanowiliśmy coś spróbowac to i owszem ale wtedy okaząło sie ze sex zły, nie było pociągu( pewnie dlatego wcześniej nie spaliśmy)...wieć zdzra się ze czasem ludzie się nie pocigają życie to sztuka wyboru... Nie wszyscy zaraz uprawiają seks z każdym kolegą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś takiego .
a mośe to dewianci homoseksualni, więc o seksie nie może być mowy? Tak czy siak jest to nienormalne/dewiacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze nie z każdym:P a po 2 facet jest zawsze na początku koelgą tak a na wytłumacznie się dodam, ze było to na przestrezni czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×