Provident-prosze o odpowiedz

moja kolezanka (21 lat) potrzebuje pilnie 2000zl, na naprawe samochodu po stłuczce, nie ma zadnego zaswiadczenia o dochodach, jedynie udziela korepetycji wiec wplywy ma stale. czy jest w stanie uzyskaz pozyczke od provident?

wiem ze wszyscy to odradzaja, ale chce tylko wiedziec czy ma w ogole taka mozliwosc?

a koleżanka skąd jest? ja chętnie bym pożyczył :)

szczecin

kokos.pl

Trzeba być idiotą aby tam pożyczać pieniądze

zmuszona wziąć pożyczkę w Providencie, a też aktualnie nie pracuję. Babka w formularzu wpisała, że pracuję u okolicznych sadowników. Niech koleżanka pójdzie i zapyta jeśli koniecznie musi wziąć tę pożyczkę.

Ma ale: 1. Powinna wysłać formularz przez net zamiast dzwonić, np. stąd: http://www.pozyczki.biz.pl/provident/ :0 2. W rozmowie z konsultantem powiedzieć, że potrzebuje pożyczyć 5.000 zł. 3. Jeśli agent (osoba, która przyjedzie do niej podpisać umowę) będzie się upierał, że nie pożyczy 2.000 tylko np. 1.500, to grozić rezygnacją :P provident to tępe łosie

pozyczkodawca- co zrobic aby otrzymac pozyczke od ciebie?

a czy jest mozliwosc zeby odbylo sie to bez wizyt domowych? mozna isc do nich osobiscie i to zalatwic?

Klęknąć i obciągnąć :)

na pierwszy raz napewno 2 kola nie dostanie.Najwi ęcej to 600-900 zl.Niestety. Prowizje są duze ale przynajmniej nie robią zadnych chorych problemow.przyznaja bez problemu. Ja mam 2 pozyczki jedna byla 600 zł-musze splacic 900 1000-musze splacic 1800 Zostało do spłaty z obu jeszcze 1200:-) ja jestem zadowolona.

Nie ma dokąd iść. Provident MUSI przyjechać do domu nawet jeśli przelewa kasiorę na konto (jest taka opcja, tańsza od wizyt agentów).

Provident najgorszy syf jaki tylko istnieje.Najgorsza Lichwa w Polsce.Powinni zamknąć właściciela na dożywocie.

Oni się upierają, żeby spotkanie odbyło się w domu. Nie wiem czemu. U siebie nie chcą nic załatwiać.

I jeszcze jest tak, że w ciągu 10 dni można zwrócić całość bez żadnych dodatkowych kosztów. Ja mam 800 zł. Jeśli się nie wyrobię to zwracam prawie 1450 zł.

nie wiesz czemu.To ja ci powiem.Upierają się po to żeby sprawdzić że w razie nie spłacanych rata będzie z czego ściągać dług.To jest ich stara technika.Mój znajomy wziął providenta i musiał uciekać za granicę.Bo gangstery zaczeły do domu po pieniadze przychodzić.Ten Provident to mafia i ja bym odradzał każdemu brania u nich pożyczek.

ja bylam ostatnio- musialas powiedziec na jaki cel chcesz ta pozyczke? ile wzielas? nie robili problemu ze nie masz kasy?

Nie chrzań głupot. Znam osoby, które brały pożyczki w Providencie i nie miały z czego spłacać. Potem, owszem bywało, że ktoś zapukał, ale jak ktoś nie chciał to nie wpuszczał nikogo do domu tylko omawiał sprawę na zewnątrz. Nikt na siłę się nie pchał. Każdy spłacał jak mógł, z tym że były odsetki. Rady możesz dawać, ale jeśli ktoś nie ma innego wyjścia to idzie i do Providenta.

Nie musiałam mówić na jaki cel. Ale może trafiłam na taką babkę, która nie pytała. Koleżanka w razie czegoś może powiedzieć prawdę. Wzięłam 800 zł. Problemów nie robiła. Ja podpisuję umowę i muszę spłacić, a jak to ich raczej nie obchodzi.

Providenta nie interesuje na co chcesz przeznaczyć pożyczone pieniądze i jeśli zamierzasz oddać, to nie ma czego się bać. Wysyłający zgłoszenia przez net dostają wyższe pożyczki bo do 3.000 zł. za pierwszym razem. Jeśli zadzwonisz na ich infolinię, to zaproponują max. 1500.

to co radzicie- zadzwonic czy wyslac zgloszenie przez neta?

Wysłać zgłoszenie przez neta. Przynajmniej za tel na komórę T-Mobile nie zapłacisz ;) poza oczywiście lepszą ofertą :P

W tej kwestii nic nie radzę. Ja mam do nich blisko, więc poszłam i się umówiłam. A czy lepiej jest dzwonić czy przez neta to nie wiem.

Oferty internetowe są korzystniejsze. Widocznie Provident ocenia, że jeśli kogoś stać na neta, to jest pewniejszym klientem :D ;)

szybko oddzwaniaja?

Mi na pierwszy raz dali 1200zl;. Splacic mam 1500. wziełam sobie przelewy na konto przez neta i to polecam, nie bierz jedynie z "obsługą domową" bo drugie tyle chyba bedziesz musiała im spłacić.

Szybko oddzwaniają, dzwonią do 21. Też polecam bez obsługi domowej (tzn. "opcję przelewową").

Na drugi dzien dzwonią, ale konsultant napieprza dobre 30 min ;) Potem mówi ze skontaktuje sie z Toba pracownica prowidenta z Twojego rejonu. Do mnie zadzwonila na drugi dzien i umowilismy sie zaraz na popoludnie. Podpisujesz umowę i wsio. Jeżeli wybierasz opłacanie przez neta pocztą przyjdzie ci ile wynosi rata tygodniowa, termin zaplaty i nr konta.

no to niezle, naczytalysmy sie z kumpela juz tyle negatywnych opinii o providencie ale niektorzy jak widac chwal, zobaczymy czy sie jej uda, bo jest juz zupelnie zrezygnowana, mam nadzieje ze nie beda robic problemow.