Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Hej dziewczyny ja juz po pracy zastrzyki z pregnyl zrobione tylko czekać jutra ładna pogoda u mnie:) zaraz zrobię sobie kawie i wypoczywać . Juz podjęłam decyzję biorę zwolnienie po iui wezmę do środy a od czwartku mam urlop trudno a niech se gadają w pracy.

Kwiatek witam Cię milo:)

Cześć Dziewczynki:) Witam nowe koleżanki-fajnie,że do Nas dołączyłyście:)razem raźniej:)i 3mam kciuki aby Wasze betki były wysokie:):) Dzisiaj fajna pogoda,słoneczko świeci więc od razu człowiekowi lepiej...ja już się zaczynam stresować bo 14 dzień po IUI coraz bliżej...dzisiaj mam 12 dzień po.... Już jestem ciekawa tego wyniku:P Elusiowo powodzenia jutro:) Jasne najlepiej bierz L4 i na spokojnie wypoczywaj po IUI:)Ja już swoją pracę dałam na II plan...dla mnie posiadanie dziecka najważniejsze...:) Grania Ty również odpoczywaj:* oby ten marzec był dla nas wszystkich szczęśliwy:D

Bimbalka to nawet nie wiedzialam że tak to wygląda z jajeczkami. Mi przed punkcją dr M powiedział że pobieramy wszystkie i je zapladniamy bo mam 35 lat. Malami jeszcze troszkę i już bedziesz wiedzieć. Elusiowo nie patrz na to co będą gadać, pogadaja i przestaną a Ty walczyszbo dzidziusia i to jest teraz nr 1 :)

Witam Kwiatuszka :) to teraz w wcinaj ananasa... na zagniezdzenie:) jak my wszystkie mamuski i leż z nogami do góry a M niech lata i czekamy na bete. Grania Ciebie też to sie tyczy l. Ja miałam kolejna noc z głowy przez mojego chorowitka. W ogóle taka mnie kur...z nerwica ogarneła że z powodu źle stojacego wazonu płacze i uspokoić się nie potrafie... melisa w ruch... Potoki łez i krzyki. Jak nigdy id razu wszystko na zewnątrz. Hormony? .... No to niedługo kolejne betki!

Dziekuje Bimbałka za informacje ja w takich sprawach jestem jeszcze ciemna . Mam takie pytanie do was czy was tez bolaly jajniki jak na @ w 6 dpt i ciągło na wymioty odp. prosze jak mozecie pozdrawiam . Dziekuje wam za mile przywitanie do waszego grona .

Catarina nie stresuj tam naszego maluszka;) ja dzisiaj mialam podobnie, wyruszyłam kupić buty i prawie beczałam w sklepie że nic nie moglam wybrac:) no ale cos tam kupiłam i wróciłam szczęśliwa;) Kwiat mnie pamiętam że ciągło z boku i w dole brzuchami mialam okresowe objawy. Zawsze mnie bolą plecy na @ i bylam pewna że przyjdzie no ale się udało:) nawet jak już wiedziałam ze jestem w ciazy to mialam na poczatku objawy jak na @.

Co do zbierania na wymioty to nie miałam nic takiego ale jak zaczelo się gdzieś w 1 miesiacu ciazy to do tej pory mnie męczy:(

Mnie jajniki bolały przez pierwsze dni a teraz już nic od czasu do czasu tylko jak bym miała dostać @ no i piersi pobolewają ale to chyba norma ...

A ja dzis w nocy dostalam małom plamke i jade dzis do gyn na konsultacje i po zwolnienieL4 dalsze tak sie rozryczalam ze maz mnie nie mogl uspokoic cala sie trzese

Kwiat ta plamka to może być plamienie implantacyjne, Catarina miała tylko juz nie pamietam w ktory dzien. Ja mialam rozowe plamienie w dzien w ktorym mialam pierwszą ciążową wizyte w Gyn. Nic sie nie martw, chociaż lepiej niech oceni to lekarz.

IWCIA dzięki za cieplutkie słowa pocieszenia;) Znalazłam na internecie kalkulator sukcesu invitro...po wpisaniu wszystkich danych wyszło mi ledwo 25%..Pozostaje wierzyć w cud i wzorować się na Waszym sukcesie;) W poniedziałek zaczynam ostatni cykl tabsów a potem już stymulacja....

Malaaaa nie licz tego jakimiś przelicznikami bo kazdy przypadek jest inny. To tak jakbys weszla na przelicznik szansy trafienia 6 w totka;) Duzo zalezy od doswiadczenia lekarzy, kliniki itd a wydaje mi się tutaj po nas że Gyn nie ma zlych statystyk w in vitro. Jednak większość z nas tutaj podchodzacych udało się a reszta dziewczyn to kwestia czasu:) Uda się zobaczysz, ja kiedyś tez myślałam po 3 inseminacjach i pierwszym transwerze że coś musi być nie tak skoro dalej sie nie udaje a tu niespodzianka:)

Krew oddana teraz tylko czekać do jutra na wynik :/ cos mam dzisiaj jakies zle przeczucie :( jeszcze to cholerne przeziębienie, boje sie ze mi mogło zainfekował mojego mrozaczka i juz go ze mną nie ma. Dzisiaj mam chyba jakis do d**y dzien :(

Hope, nie martw się na zapas bo maluszka masz a Twoje nerwy tylko mu szkodzą. Ja tez mialam chwile gdzie pisałam że czuje jakbym juz nie była w ciąży ...pamietasz? I teraz juz się staram nie stresowac bo wiem że to szkodzi ciąży także nawetno tym nie myśl. A nie mozesz zadzwonić dzisiaj po wynik?

Witajcie kobietki :) Miłego i szczęśliwego dnia dla wszystkich. Witam nowe kobietki i życzę pozytywnych wyników za kilka dni. Hope bardzo proszę bez paniki..nie stresować maleństwwa...jesteś w ciąży i tego masz się trzymać :) Właśnie Iwcia to bardzo dobry przykład...że ciągle można myśleć że coś tam..coś tam.....:) A jak ładnie bobasek się rozwija od naszej Iwci :) jeszcze czekamy na pierwsze poważne ruchy u niej i wtedy dopiero będzie jazda :) dlatego dziewczyny Iwcia to taki nasz słodki duszek tego forum...jej objawy są dla nas przykładem co się dzieje z nami jak już będziemy w ciąży. Buziaki dla ciebie i maluszka....wiesz już jakie moze mieć imię ;) Ale będzie wysyp na forum mamusiek nowych za kilka dni. Żeby jeszcze nasze dziewczyny po inseminacji zaskoczyły to będziemy mogły ogłosić,że GynC ma super statystykę. U mnie za oknem piękna wiosna....wszystko budzi się do życia.....ja też :) Iwcia pijemy kawkę albo ty już po ??? Kto jeszcze siada ze mną na tarasie.....i pije kawkę ze śmietanką?? Malinka do teraz śmieję się z bobasa Catariny.....ale w sumie tak to opisała że można było różnie zrozumieć. Catarina zmienne nastroje to teraz normalka. Ale masz prawo i już...możesz marudzić,płakać,krzyczeć ile chcesz. Teraz ty najważniejsza jesteś. Chyba rozłąka pomalutku ci się kończy?A jak psinka? Lepiej?

Małamii dzisiaj masz już chyba 13 dpt?? nie testujesz już?? Malaaa super,że już masz tak blisko do stymulacji. Az ci troszkę zazdroszczę ;). Elusiowo a ty dzisiaj masz IUI?? tyle nas że nie wszystko nie umie zapamiętać. Napisz jak się czujesz...no i dbaj o siebie bardzo. A pracą się nie przejmuj,niech sobie myślą co chcą. Bobas najwazniejszy teraz i walka o niego.

Ritta ja już po kawce ale napije się herbaty:) nooo ja panikara jestem i sama się do tego przyznaje;) co do imienia to nie mam pojęcia, M jakoś za tym Antosiem nie bardzo także czekam co sam zaproponuje;) u mnie juz 2 pranie zasuwa w pralce bo piękna pogoda. Potem muszę do apteki skoczyć i do Zusu dowiedziec się no te przelewy itd. Żelazko dalej stoi na swoim miejscu ale dzisisj musze chociaż trochę poprasowac bo jak wysuszy się nowe pranie to nie wyrobię npotem normalnie;)

RITTA czekam już na tą stymulację 3miesiąc;) A Tobie ile jeszcze zostało do następnego podejscia?

Hej dziewczyny po 14 mam iui juz postanowilam ze biore zwolnienie i trudno ale biore trzy dni bo potem mam urlop to se wypoczne mam nadzieje ze teraz ta trzecia sie uda chodz strasznie sie boje ze nie.

Iwcia prasowanie nie zając więc nie ucieknie ;) no idz do Zus i wyjaśnij ten twój ogromny przelew. Taki wielki że pewnie nie wiesz na co go przeznaczyć ;) Malaaaa czekasz,czekasz ale już tuż tuż jesteś. U mnie nic nie wiadomo....na razie jestem tutaj aby czytać jak cudownie u was się układa...czyli tylko podczytuję i niekiedy się wtrace ;) a tak na serio to nie mam pojęcia co dalej. Mam w tym tygodniu wizyty to pewnie coś ruszy. A przed chwilą dowiedziałam się że zmarła mama mojej serdecznej przyjaciółki. I mamy pogrzeb jak mam wizyty u lekarza,czyli coś w tym jest,że w piątek muszę odwołać wizytę w Bielsku. ;) Elusiowo wyluzuj...tylko spokojnie.....musisz przygotować organizm. Nie myśl o pracy ;)

hej Hope nawet tak nie myśl, musi sie udać!!! Wiem że jest ciężko bo sama mam podobnie, też się wszystkiego boję, a najbardziej się boję że za bardzo się cieszę a wiadomo jak to może być...w sobotę prenatalne nas czekają i tego też się boję...chyba całe 9 m-cy takie będzie:/ Grania trzymam kciuki żeby się IUI udała:) odpoczywaj jak możesz. Witaj Kwiat:) czyli jesteś na podobnym etapie co Binuś. Elusiowo a dzisiaj Wasz dzień, powodzenia, i koniecznie na L4 i odpoczywaj po:) Catarina jak ja Cie rozumiem...hormony szaleją i też jestem płaczliwa. Czasami z nerwów. W ogóle jak słonko świeci to jakoś człowiek radośniej patrzy w przyszłość a że dzisiaj pochmurnie u nas to też nastrój taki sobie. Chyba ja się zabiorę za prasowanie zamiast Iwci;) Ritta a Ty w tym tygodniu masz wizyty prawda?

Czesc dzieeczyny w ten sloneczny dzionek:)) Elusiowo powodzenia dzisiaj i tylko spokojnie:)) Tak Rita dzisiaj mam 13 dzien .... narazie sikanca nie robie a na bete chce isc w czwartek oczywiscie jezeli do tego czasu@ nie przyjdzie.... Brzuch mnie juz pobolewa:( ale tak inaczej niz zawsze....

Hej Kobitki to ja śpioch :) właśnie tzn dopiero teraz piję z Wami kawę , przerzuciłam się na te bezkofeinową. Co do plamienia w 6 dniu to i idealnie! Dokładnie na ten dzień przypada zagnieżdżenie , ja też takie plamienie implantacyjne miałam. Moje pierwsze dziecko wczoraj znów było u weta... ale dziś zbiera promienie słoneczne i obszczekuje co się da także chyba ozdrowiał. I dobrze, bo ja przez te moje histerie i nieprzespane noce chodzę zupełnie do tyłu. I to słońce nawet mnie denerwuje bo brudne okna widać, a ja nie mam katar znów i nie będę ryzykować, poza tym moi obrońcy pewnie mi nie pozwolą. Rita z przyjemnością wpadnę na Twój taras bo mój jeszcze nie ma wylanej podłogi... jedyne o czym marze to leżak by móc z książką na słonko wyleźć ale tego też jeszcze nie mam... M chyba wróci dopiero za 1,5 tg :( a ja nie wiem co z sobą robić bo mnie wszystko wkuuuurrr... idę z psiakami do lasu a potem melisa i wezmę się za malowanie., może wyluzuję.... Hope czekamy na betę :) Co co ciągnięć jak na okres po transferze to prawidłowy objaw, możecie czuć się tak jakby okres miał być lada moment, wiele z nas tak miało. Pozytywnego dnia KObitki :)

Catarina to jeszcze trochę musisz poczekać na powrót M. A co ty będziesz malować? obrazy??? Dobrze że psiak już lepiej. Mamusie panika będzie z wami do końca ciąży...a potem też...i tak do ...no właśnie do kiedy. Chyba na zawsze. Malinka tak mam wizyty i wielkie nadzieje. Ten tydzień dużo mi powie ;) Potem tylko pieniążki i można ruszać w którąś stronę. Jakoś jestem pełna optymizmu. Zobaczymy po środowej wizycie czy mi skrzydełka nie opadną. Zaliczyłam prasowanie ;) jestem wielka....

Malinka remont zakończony?;) fajnie że w sobotę masz juz prenatalne bo ja dopiero 10kwietnia. Jutro idę znowu na mocz i krew bo w czwartek mam wizytę u swojej panstwowej i jeszcze dr P kazała mi u niej zrobić cytologie. Kurcze zastanawiam się czy juz do końca nie zostac w Gyn, w sumie jeszcze tylko kilka wizyt i to wszystko a pewnie i tak będę miala cc i poloza mnie do szpitala wcześniej. Musze pogadac z dr P gdzie ona przyjmuje w szpitalu i jak ona by to widziała. Ja to co chwilę wymyslam cos nowego;) Malami robisz betę dopiero w 16dniu? Kobito wytrzymasz?;) jutro 14 to juz masz pewniaka także zasuwaj;) Catarina podzieiam za chęci do szycia a teraz malowania;) Ty o której wstajesz? Ja to wcale spania nie mam o 6 juz sie budzę a o 8njuz z bulkami wracam. Ritta ja tez lezakuje chwilowo na sloneczku:) czekam na kolejną turemprania.

Kurcze zamiast spacji to mi litera m albo n wskakuje :(

Catarina łączymy się chyba w nastroju;) oj żeby to szybko minęło...mnie dzisiaj nawet pytania o grzejnik do łazienki doprowadzają do furii, (kiedy będzie, tak jakbym wpływ na to miała, jak będzie to zadzwonią)- najpierw fachowiec, potem mąż a na końcu tata...chyba się uwzięli dzisiaj na mnie:/ Najlepiej by było iść gdzieś z domu albo na leżak tak jak wspominacie (chociaż tam mnie znajdą). Ritta ja się tak cieszę że macie jakiś plany, oby to wszystko przyniosło pozytywny skutek:*

Rita to gdzie pierwsza wizyta? Jak ja się cieszę że masz plan i że tak szybko go już wdrażasz :) Ja już po spacerze... teraz meliska... a maluję póki co rzeczy- bawię się w decoupage ;p w sumie to zbieram manatki żeby mieć gdzie maszynę rozstawić. Już połowa ciąży za mną... a połowa planów nie zrealizowana... iwcia ja wstaję ok 10, ale bywa że do 11 ciążo mi z łóżka wyjść... Jeszcze jak chodzę spać ok 22 to ok 8-9 się budzę ale teraz jak z M rozmawiamy głównie wieczorami i zasypiam ok 24 to potem mam takie spanie... wstyd, wiem.No ale co zrobię jak tak mnie trzyma.Oj Malinka widzę że Ciebie też nosi... powiem Ci to co mówią mi już od 2 lat a co bardzo mnie wkurza, może Tobie pomoże " Już bliżej niż dalej, pomęczysz się a potem będziesz mieć tak pięknie " :) wrrrr... gdyby to u mnie tyle nie trwało to pewnie by działały te słowa. No to prenatalne i zaczynamy zakupy kochane :) skarpeteczki, kocyczki, kaftaniczki... aż się boję...

Catarina,Malinka właśnie u was już połowa...super...czyli po badaniach zaczynamy podziwiać wasze zakupy ;) Jade w srodę do Krakowa i tam są 2 wizyty. Czytam i czytam o tych lekarzach ale już chyba idę na luzie i stwierdzam co ma być to będzie. Życie to ciągła walka ;) Mój M. tylko o tym myśli...nic go nie interesuje...teraz tylko ważne nasze plany o bobasie....jak wspomniałam,że może odpuścimy bo jednak tak ok.50tys "jeżeli dodamy wszystkie koszty co były i będą " to byłoby ciekawe auto....to obraził się. No to walczymy dalej!!!!! Dziewczyny ponawiam pytanie...co myślicie o wróżce ??? :) ;)