Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Pisze z telefonu i da się wprowadzać takie żółte szkoda ze nie widać :( Zaczyna mnie boleć jajnik :( oby nic się nie popsuło. Nie wiem jak dotrwam do poniedziałku chyba wypije całą melise jaką mam w domu.

Wow Malinka super z ta szkoła! Koniecznie proszę o szczegółowe ingormacje. Moja mamcia byla tam ostatnio na zabiegu i powiedziała mi tylko ze lepiej bym wczesniej tego szpitala nie widziała. Chodz i tak personel najważniejszy. Ponoc jest tam remont i ciekawa jestem jak wyglada ta porodówka... czy duzo utrudnień? ?? Pisz koniecznie wszystko! :) Ciekawe co jest odpowiedzialne za te zaslabniecie?Dobrze ze przydazylo Ci sie to właśnie w Gyn. To ruszymy razem z wyprawka. U mnie remonty tez pełna parą. Kurz kurz kurz... a ja ten okropny katar i kaszel ... :( Ritta to czekamy na kolejne informacje.Ja mykam spać-do jutrzejszej kawy . I ciastka :)

No i Malinka zawitała;) u mnie też żółtych buziek nie wyswietla tylko takie usmiechniete kółeczka. Bimbalka nie boj się bo to tylko może szkodzić, mnie tez brało na @,ciaglo podbrzusze i pokłuwalo w lewym boku..pamietam jak pytalam co troche Malinke czy ja też coś boli.

Bimbałka właśnie cofnełam się na forum do mojej bety:) jak sobie cofniesz na strone 26,28 to tam panikuje jak mnie niby bierze na @ i że jajnik i podbrzusze mnie boli także spokojnie ja miałam to samo:) kurcze ale dziwnie się teraz czyta swoje dawne posty ;)

Iwcia tez cofnęłam i jakbym czytała o sobie ;)

Dobrze że sobie cofnelam bo co się okazalo??? ze ja na becie bylam 7 dnia a nie 9:) 26 list miałam transwer a 3 grudnia pierwsza betę, 5 robilam drugi raz razem z Catarina i mialam wtedy 77 a potem trzeci raz...a byłam przekonana że robilam w 9 dniu:) czyli sikacza robilam juz w 5dpt:) ale siara;) mowilam że ja zawsze szybko robiłam bo nie moglam wytrzymac.

Malinkaaa do której szkoły rodzenia w bytomiu się zapisałas? Płatna ? Jestem z Bytomia i też szukam. w tym tyg musze podzwonic; )

Dzien dobry Witam ze sloneczkiem, oczywiscie kciuki za dobry tydzien dla tych, ktore ida na wizyty w tym tygodniu

U mnie też słoneczko i mam zamiar złapać trochę witaminki D ale pewnie zajim wygrzebie się z obiadem to już chmurzyska przyjdą albo deszcz;) Bimbałka sikacz zrobiony?;)

Bimbalka, jezeli skacz zrobiony i becisko jak ta lala to przesylaj juz te fluidy, bo niektorym brak ;-) Ja tam zbieram od wszytskich, lacznie z bocianem :-)

Chcesz do ciążowych fluidkow gratis moją zgage?;) oddam chetnie a nawet dopłace do tej cholery byle odeszła;)

na mnie dzialaly migdaly w pierwszej ciazy, wiesz co? wezme i troche fluidow i troche zgagi :-) niech bedzie :-D ja to juz odliczam do 28,04

Fifaszek a co masz 28.04?? sorry ale już mi się myli co u której:) Wpiszcie proszę sobie stopki:):) Iwcia ja z chęcia cześć Twojej zgagi mogę wziąść:P ja już bym chociaż chciała znać termin punkcji,której się naprawdę boję... Dziewczyny ile Wy miałyście pęcherzyków ?

Dobra bierzcie tą zgage!:) tez wcinam migdaly i pomaga.Malami ja mialam 12 komorek pobranych ale ile pecherzykow to nikt mi nie mówił. Po punkcji dr M przyszedl i powiedzial mi ze pobrał 12 komorek z czego zapladniamy wszystkie bo jestem 35+, Ty bedziesz mogła mieć 6 z tego co pamiętam. Potem zaplodnilo się 10, 3 zarodki obumarly a 7 sie podzielilo. Wykorzystalam 4 to jeszcze trojka maleństw czeka na mamcie:) nie wiecie czy do 2016 skoro teraz mi sie udalo bede mogla jeszcze wrocic po tamte w ramach refundacji?

Punkcji sie nie bój bo nic nie bedziesz z niej pamiętać. Ja ogolnie dobrze się czułam ale wiadomo ze to zalezy od organizmu. Ja jakos nie bałam sie punkcji i transweru tylko samego wyniku po tym wszystkim. No i czekanie na tel z GC jest okropne kiedy mają zadzwonic na temat zarodków, ja ciagle gapilam się na tel kiedy zadzwonia.

Małami ja tez nie wiem ile miałam pęcherzyków, a komórek miałam pobranych 12. Musze zapytac lekarza czy jak mam ostatnią szanse czy mozna zapłodnic wszystkie? Oczywiście jak uda się ze mi pobiorą powyzej 6:-) miała któraś taki przypadek ze nie ma 35 lat i miała zapłodnione wszystkie komórki? Albo ciekawe ile musiałabym za to dopłacic:-(

Dzień dobry u mnie pochmurno na dworze. Sikacz zrobiony i dwie gruuuube krechy super :) Do kiedy brałyscie encorton 10 mg?

a czemu tylko 6?:( a jak te 6 się nie zapłodnią to co znowu wszystko na nowo?:( a to można właśnie dopłacić aby wszystkie zapłodnili? ajj dziwne to wszystko a gyn nikt Ci nic nie wytłumaczy....;/ NIc poczekam do punkcji....nie mam się co martwić na zapas...

Iwcia to Ty prawdziwa kura nioska;) jak ja bym chciala... teraz dla odmiany mam etap ze nic nie bedzie podczas punkcji bo albo nic nie wyhodowalam albo beda juz strare komorki i sie rozleca:(:(:(

Malami do 35 lat moga tylko 6 zeby potem niby nie było za dużo zarodków. Nie wiem czy prywatnie tez jest taki wymóg, może nie? Bimbałka no to betka ładnie rosnie nic się juz nie martw, jutro czekamy tylko na wysoką betke:) u mnie dloneczko ale juz chmury idą.

Bimbalka ja encorton i estrofem odstawialam stopniowo cos koło 12 tyg chyba, dosyc dlugo to bralam. Malaaa dać Ci klapsa w tyłek? Ja jestem panikara ale Ty mnie pobijasz;)

hej ta szkoła rodzenia to http://www.szpital2.bytom.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=124&Itemid=894 mam nadzieję że link się otworzy, a jak nie to nazywa się Bytomska Szkoła Świadomego Rodzicielstwa. Trzeba zadzwonić i się zapisać. Szkoła jest bezpłatna, a kolejna grupa zaczyna zajęcia 5 maja. My trochę późno się zdecydowaliśmy bo u nas już zaczął się 26 tc, a zdecydowanie lepiej zacząć szybciej, no ale jak to mówią "po ptokach", przynajmniej coś skorzystamy;)

a u nas pobrali 12 lub 13 komórek, z czego chyba 7 było dojrzałych a zapłodniły się 4, 2 podali a 2 czekają aż się zgłosimy:) Iwcia ja też nie wiem jak z tym programem, niby do czerwca 2016. I teraz pytanie czy jak się zgłosisz w maju 2016 to Cię włączą ponownie czy do czerwca wszystkie procedury mają być skończone. Wiem, że za mrożenie zarodków po czerwcu 2016 musimy sami płacić ale nic więcej nie wiem, a tez nas to interesuję. Jak wszystko pójdzie dobrze to pod koniec 2015 zadzwonię popytać, póki co czekamy na lipiec/sierpień:) Catarina czyli z tym remontem to mamy podobnie, mnie już ten kurz dobija;) U Was koniec widać? U nas pewnie jeszcze minimum 2-3 tygodnie:/

Witam Kochaniutkie :) Malami89 wszystko masz na stronie MZ w umowie o refundacji . Tam jest to wszystko dokładnie opisane.Poza tym na necie też dużo znajdziesz. Nas też nikt nie informował. Bimbałaka- to trzymaj na pamiątkę :) Miłego dnia :)

a wiec w MZ zapladniaja tylko 6, z redzta mozesz zdecydowac co i jak. My zdecydowlismy, ze oddamy do adopcji, jezeli bedzie sie dalo. A co to komercyjnego to mozesz zaplodnic ile chcesz, ile masz. A jezeli zaplodni sie wiecej w MZ i wam sie uda to... Jezeli nam sie uda i zaplodni sie wiecej niz dwie i pojda do zamrozenia a ja zajde w ciaze to nie bedziemy wracac po nie-mamy juz dziecko. Wtedy tez chcemy oddac je do adopcji, jezlei bedzie taka mozliwosc. Wybor jest taki, albo na "wieczne zamrozenie", albo adopcja zarodkow. Jezeli byloby nam dane komus pomoc, to damy dzieciaczki do adopcji. Powiem Wam dziewczyny, ze ostatnio w zwiazku z tymi wszytskimi historiami w glowie otworzyla mi sie pewna klapka. Chcialabym w zyciu zrobic cos waznego dla innej osoby. Mam ogromna potrzebe. Jeszcze przed wiadomoscia o in vitro zglosilam sie do banku dawczyn komorek, ale niestety nie zadzwonili...Teraz moze bede miala okaze, jezeli wszytsko odbrze pojdzie :-) cieszy mnie to:-) A 28 mam usg, ktore wzkaze, czy moge podejsc do stymulacji po zakonczeniu opakowania tabsow.

Malinka ja sie zastanawiam czy w ogóle jak sie udało to czy w ramach refundacji mozemy skorzystac z tych zarodkow czy juz musimy płacić za transwer itd? Bo jesli mozna to fajnie tylko ze tu takie malenstwo bedzie a juz po nastepne trzeba zasuwac bo minie termin;) a bez refundacji to mi fundusze potem nie pozwolą na opacenie sobie samej calej procedury:(

W MZ mozna zaplodnic tylko 6, w komercyjnym ile masz, ile chcesz. My zdecydowalismy, ze jezli wyprodukujemy wiecej, oddamy kooreczki do adopcji. To samo zrobim z zarodkami, jezeli bedzie taka mozliwosc. Myslimy o ty, zeby zabrac ze soba 2 zarodki. Jezeli udaloby nam sie za pierwszym razem, nie bedziemy wracac po dzieciaczki do kliniki-mamy juz dziecko. A wtedy zostaje wybor pomiedzy "wiecznym zamrozeniem ", a oddaniem do adopcji. My chcemy pomoc innym i wewnetrznie nie mamy z tym problemu. W ogole zanim byl temat IVF zglosilam sie do banku dawczyn, ale nie zadzwonili do mnie...Teraz moze mi die uda? :-)Az ciekawa jestem

najpierw nie pojawila sie moja odp, a pozniej ja skrocilam...i sie pojawila. Takze jezeli bedzie de ja vu to moja wina ;-)

Malinka... Mój M robi wszystko sam w dniu gdy nie ma dyżuru. Ponieważ w sumie do odnowy i przerobienia jest cały dwupiętrowy dom, a młoda gospodyni ma tysiące nowych pomysłów.... także cieszę się że będzie syn... może jemu uda się dokończyć dzieło tatusia :) bo końca to ja nie widzę. Ewentualnie przestój na okres porodu i trochę po. Wybieram to co najpilniejsze i to co przy czym najbardziej się kurzy żeby zrobić za wczasu. Kasa topnieje... Czasu tak mało.... Dopiero zrobiłam miejsce na ciuszki Mikołajka w szafie i poprałam ciuszki które w spadku dostałam, a już wszystko białe... przechodzę okres załamania... Czy bolą Was może plecy? Macie jakieś sposoby? Mnie po całym dniu czasem tragicznie łupie... gimnastykuję się i naciągam wtedy ale nie zawsze pomaga. Może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia czy cóś...?

Fifaszek ja mam 3 zarodki i wiem że ten 1 też oddam, jak wrócę to tylko raz i jesli się uda w ramach refundacji bo inaczej to tamte też bym dała do adopcji. Czas pokaże tylko ze za dużo do czerwca 2016 go nie mam ale teraz czekam na tego maluszka a potem zobacze co dalej. Tutaj sie boje czy sobie poradze a juz o nast myślę!) Elusiowo mamuśka jak się nam czujesz???