Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

No wlasnie! Ja zaczne wierzyc jak sie uda:/ teraz jakos nie umiem ! Tylko czy to nie wierzenie w sensie myslenie apokaliptyczne zakloci zagniezdzenie i bedzie przyczyna porazki?!?!??!?!?!No ale ja nie umiem sie cieszyc uczciwie, musialabym miec zolte papiery.. cholera ! Poki co PANIKUJE... i cholera pewnie nie przestane:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malaaa nawet jak się uda to przez jakiś czas chyba i tak nie bedziesz wierzyć;) ja juz nawet jsk widziałam serduszko to nie wierzyłam;) Fifaszek czy Ty miałaś w ciąży jakieś kolki? Ja dostałam z lewej strony jakaś kolkę a co by mnie nie bolało i szukam u wujka Google to on mi mówi że to wiązadla sie rozszerzają!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mimalam jelito drazliwe i w ciazy mi sie nasililo, to wlasnie taki rodzaj kolki. dziecko uciska gdziestam i czesto wlasnie jelita tak reaguja. Z tego co wiem to na to nie pomoze nic przeciwbolowego, ja bralam no spe i mi pozwalali. Do tego herbatki typu koperek i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
My też mamy jeden zarodek jeszcze i mam nadzieje ze na razie będzie mógł zostać na zimowisku i jak coś to już po programie rządowym wrócimy po niego. Ciekawe czy jak ktoś zdąży z drugim transferem do końca programu to złapie się za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi dziewczyny, czy tylko ja jestem tak niesamowicie niecierpliwa?Jak bylam na wizycie w gyn to myslalam sobie-eee dwa tygodnie dam rade, a tutaj ejszcze tydzien, a ja juz kociokwiku dostaje. Jak pomysle o tym, ze dr stwierdzi, ze cos tam jeszcze zostalo i trzebaby kolejne opakowanie to az mi sie mdlo robi, eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Fifaszek nie przejmuj się bo każda z nas ma stresy do momentu wizyty, potem coś troszkę się wyjaśnia i znowu stresy tak więc ciągle to czekanie i wiara ze będzie dobrze :) Ja się boję jutrzejszej bety :( tego przyrostu oby był dobry. Mialyscie czasem takie lekkie uderzenia gorąca? Bo mi się tak dziś zrobiło jakbym miała zemdlec i zwymiotowac jednocześnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz Ci odpowiadam. Tak..tak tak! tylko Ty jesteś tak niesamowicie niecierpliwa!;) chyba my wszystkie tak mamy:) Bimbalka przekopalam neta czy 2 raz mozna podejść z rządówki i nie znalazlam odpowiedzi. Na jednym forum bylo że jesli ma sie juz wczesniej dziecko z in vitro to mozna ale nic nie pisali czy wlasnie z refundacji. Zadzwonie jak nie zapomnę do GC i zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbalka krecha druga wyszła mocniejsza to beta wzrasta i myślę że prawidłowo:) a te różne dolegliwosci to teraz się zaczną..zmęczenie, spanko, głód i zachcianki;) pamietasz jak ja ciagle po karpia latalam? Daj jutro znać jaki wynik i uwazaj w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Zmęczona i śpiąca jestem codziennie bo mam niskie ciśnienie i codziennie mogłabym jeść frytki i śledzie w occie wiec boje się co teraz nastąpi :p ,no ale czekam do jutra na wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz dopiero zachcianki się zaczną;) ja dużo jadłam kwaśnego a co kilka dni musiała być zupa ogórkowa na którą M juz nie mógł patrzeć;) krakali mi to na syna i wykrakali:) jedz sobie kiwi bo witamin ma mnóstwo ale czytalam że to źródło kwasu foliowego i zmniejsza ryzyko poronienia, ja jem od samego poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny która robi betę w tym tygodniu? Bimbałka to wiadomo że to czysta formalność:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Iwcia kiwi jem bo M kupuje cały czas :) Linka bardzo chce żeby to była formalność ale i tak bardzo się boję :( choć staram się o tym nie myśleć. Moja bliska koleżanka miała 5 poronien i wszystkie w 3 miesiącu :( lekarz jej kazał porobić różne badania i zakaz starań a tu bach znowu ciąża tym razem się udało i dzidzia zdrowa. Wiec ciągle o niej myślę i mam stracha. Ale wierzę że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz Kas betuje ale to chyba jeszcze kilka dni. Bimbalka ja mam 23tc a tez sie boje bo znam różne przypadki nawet w pozniejszych tygodniach no ale nie mozemy zamartwiac się do przodu bo to tylko szkodzi. Trzeba sie cieszyc etapem na ktorym jestesmy i tyle a co ma byc to bedzie choćby nie wiem co czlowiek robił. Ciekawe czy u Ciebie teraz mialy wplyw na wynik te nacinania czy co tam miałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
No miałam nacinanie osłonki żeby zarodek łatwiej się z niej wydostał do tego klej żeby się przykleił, wcinałam ananasy, witamina D, acard, magnez i dr M który powiedział ze będzie się za nas modlił ; ) wiec musi być wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie staraczki ;) i te juz bardziej zaawansowane :D Dziewczyny tak a propo kiedy robiłyście bete po inseminacji ? po ilu dniach. W sumie to jestem troche niezadowolona z ostatniej wizyty - tak jak pisałam. więc (w miare mozliwosci) juz do dr cz nie pójdę! co do leczenia i stymulacji bede chodzic do dr M ale gdyby wyszło to od razu do dr P. Bimbałka ; iwcia popieram Cie! grunt to pozytywne myślenie. Dużo przeszłyście ale w końcu nadszedł Wasz czas! Wierze ze w koncu uda się każdej z nas... Chociaż mam czasem zal - sama nie wiem do kogo - ze coś tak oczywistego od bilologii powinno się należeć wszystkim bez wyjątku a są tacy którzy muszą walczyć ze wszystkich sił o swoje szczeście. mam wrazenie ze takich osob jest coraz wiecej. W moim otoczeniu są co najmniej 4 pary, które mają problemy z zaciążeniem. z reszta wystarczy popatrzec jaki przemiał jest w gyncentrum :( masakra przepraszam za moje wywody filozoficzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas wierze że bedzie ok. Ja po insemi bete robilam 10dnia po. No cóż tam pozytuwnego wyniku się nie doczekałam. Też mam endometrioze tyle że aż III stopnia i do punkcji podchodziłem z torbielem. Przy Lutinusie później się sam wchłonął. Zastanawia mnie czemu nie miałaś robionej droznosci przed insemi. Przy endometriozie ryzyko zapchania jest wlasciwie co miesiąc. Na nic więc inseminacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimnalka to pakiet wspomagający ful wypas! A ten śledzik i niskie ciśnienie. .. beta to w takim wypadku zupelnie nie jest potrzebna. Ja jestem załamana. Dość że przezieniona to mi do domu przywieźli jelitowke. Juz sie boje... odporności mam zero. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas ja po inseminacji nie robilam bety, tylko sikacze a potem od razu czekałam na @. Ale wtedy już mi chyba odbijalo bo dosłownie od 6 dnia robiłam codziennie test;) czlowiek tak już chciał zobaczyć te 2 kreski że kazdego dnia miał nadzieję że w końcu będzie. Kazdej się uda to tylko kwestia czasu:) po inseminacji zanim żołnierzyki dotrą to trwa troszkę dluzej niż przy in vitro gdy dostaje sie juz zarodek ale mi lekarz mówił zebym robiła test od 12 dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina. Tak jak pisałam wcześniej - nie mam pojęcia dlaczego :( w zasadzie nie miałam zadnych badań (zrobiłam we własnym zakresie AMH prolaktyne i tsh) mam 5 letniego syna i wczesniej było wszystko ok, a od stycznia co wizyta to jakas nowa "rewelacja". Dopiero teraz sie dowiedzialam ze mam jakas torbiel "najprawdopodobniej -endometrioze" i ze prawdopodobnie juz tam byla kiedy zaszłam w pierwszą ciąze bo ma ok 2 cm (podobno dużo) słowa dr M. Nie mam pojęcia jakie sa stopnie endometriozy - troche o tym czytałam ale nikt nic mi nie wytłumaczył, pytałam czy widac jakies inne ogniska - dr M twierdzi ze nie, i ze to jedno podejscie mamy zrobic bez badania drożności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina - zorganizuj izolatke w domu. Jelitówka totalnie osłabia Iwcia jak by to tylko coś dało to ja tez bym juz robiła testy :D tylko ten strach przed porażką... mam przeczucie ze nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina a bierzesz cos z lekarsrw czy tylko domowe spodoby leczenia? Kas ja droznosc robilam panstwowo w szpitalu, może idz sobie do ginekolog w przychodni niech Ci da skierowanie i zrobisz sobie tą droznosc bo w GC może potem i tak Ci będą kazali i pewnie odpłatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Kas nie przeczuwaj nic tylko testuj. Pewnie dr zalecił bez badania droznosci bo masz już dziecko i liczy ze się uda. A miałaś histero robione? Catarina unikaj kontaktu z zarażonymi i dużo wietrzenia i coś na odporność. Ja zawsze Wcinam kapuche kiszoną bo lubię i mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytalam o to czy można jeszcze raz z rzadowki do końca programu skorzystać. Mamy trzy pełne procedury. Wiec do lipca bodajrze 2016 mamy czas by ewentualnie po sniezynki wrócić lub tworzyć nowe. Jeśli nue zdarzymy to placimy za ich mrozenie jakies 400zl na rok za sztukę a sam transfer koszruje w Gyn ok tysiąca. Ale ja cos czuję że zrobią kontynuację tego programu w tym sensie ze "starzy pacjeci" będą w nim uwzgledieni. My bysmy chcieli drugie tak po roku. Także skoro mam rodzic w lipcu to może uda się wrócić po jakis 10miesiacach. Teraz tak mówię zobaczymy co bedzie po porodzie i nieprzespanych miesiacach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bimbałka nic nie miałam badane - zadnego badania - nic oprócz monitoringu teraz. jestem coraz bardziej przerazona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam tylko syropek na odporność dla mam i tabletki na gardło. A tak to inhalacje i wit c i rutinoskorbin. I dużo malinek. Kas no tak...pierwsze podejście pt"a nóż się uda"... ah ju.... ale właśnie tak będzie! ! Wierzymy calym serduchem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×