Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Ten gosc to ja:P

Iwcia, wszyscy faceci tak mają - to ich cecha gatunkowa ;) Trochę mi wlałaś nadziei w serce, choc te bóle dziś typowo na okres jakoś mnie nie przekonują :(

Czesc Dziewczyny, ja sie poryczalam jak przeczytalam ze ten jelop nie podpisze ustawy o IVF. Pewnie w pazdzierniku pis wygra i przeforsuja swoja ustawe o zakazie in vitro :( smutno mi od rana. Myślę, ze jak jesteśmy w programie to jeszcze bedziemy mieć podjeścia mimo wszystko, bo prawo nie działa wstecz. Ritta- ja mialam laparo, nie bolalo mnie prawie nic, troszenke jakis lekki ból w ramionach/klatce ale szybko przeszło. Ale to normalne ze boli Cie w klatce/ramionach. Gaz z laparoskopii drażni nerw otrzewnowy i stad te bole- moga sie utrzymywac do kilku tygodni. Ja miałam laparo w CSK na Ligocie i tam oni przed zaszyciem wypuszczaja jak najwięcej tego gazu zeby własnie jak najmniej podrażnić nerw. Anestezjolog z ginekologiem mi to tłumaczyli.

Nikita mnie tez bolało jak na okres, piersi wcale dopiero w pozniejszych tyg zaczely takze tak jak kazda z nas inaczej przechodzi stymulacje tak kazda ma inne objawy na ciążę. Oby sie udało teraz i kazdej z Was jak najszybciej. Fif jak tam malenstwa? Ktos cos jeszcze dzisiaj ma oprocz ani?

Dzięki kobietki za info ;)mam bardzo wysoki próg bólu,ale wieczorem w sobotę i niedzielę myślałam że umieram ;) taki ból. Starajcie się kobietki bo jakoś nie przybywa mamusiek tutaj. Ale Fifaszek pewnie za kilka dni pokaże nam wypasioną betę ;)tyle was tutaj że nie wiem kto jeszcze ma betować. A malaaa chyba uciekła do innej kliniki ;)daj znać czy walczysz dalej? pewnie komercyjnie teraz? Iwcia a wózek masz już bo chyba zamówiłaś? ;)

Iwcia to mam podobnie, wcześniej miałam wrażliwe piersi, dziś mnie juz nie bolą, choć lekko są większe (co akurat mnie bardzo cieszy ;) ) Dziękuję Ci, chyba potrzebuję takich słów by choć jeszcze te 3 dni się połudzić ;) Ritta, ja betuję chyba jako pierwsza - w środę oddaję krew a w czw. odbieram wynik... Po mnie jest Fifaszek :) Obyśmy odwróciły ten ostatnio pechowy trend... AnkaSkakanka ma rację co do in vitro, prawo nie działa wstecz, więc muszą ten program przeprowadzić do końca, a co będzie dalej to Bóg raczy wiedzieć :/ Ja się nie poddam, nie będzie mi jakiś polityk decydował czy mogę mieć dziecko czy nie, najwyżej wyjadę gdzieś za granicę i zwiększę im statystyki wyjeżdżających... Liczę jednak, że facet trafi może kiedyś na to forum i poczyta sobie nasze komentarze i coś do niego dotrze na temat tego co czują ludzie, którzy nie mogą mieć dzieci a bardzo ich pragną...

A u mnie wciąż brak wyników na to chla-myco-urea. Chyba się nie doczekam :( Mam wyniki wymazu, które wiele mi nie mówią, poza tym że mi antybiogramu nie zrobili i nie ma grzybów... Szlag mnie trafia, sorki że marudzę :(

Wiecie dziewczyny, myślę, że nawet jak zakażą IVF to szybko leczenie niepłodności komercyjne zostanie przejęte przez kliniki z państw ościennych. Ja mieszkam bardzo blisko czeskiej granicy i tam od niepamietnych czasów ludzie jeździli po in vitro (m.in do Gyncentrum w Ostravie), po aparaty ortodontyczne i leki do aptek (bo taniej). Teraz jeżdża na refundowane operacje laserowe zaćmy, bo nie trzeba czekać 2lata jak u nas, a czeski lekarz wystepuje o zwrot do poslkiego NFZu. I jeszcze coś mi się przypomniało (z góry przepraszam za tematykę):Jak zaostrzyli ustawę aborcyjną to się chwalili w rządzie jak to zmalała ilość aborcji, po czym kiedyś przypadkowo przeczytałam artykuł, w którym wypowiadali się polscy lekarze z klinik panstwowych i prywatnych w Niemczech i Czechach, że pacjentek z Polski mają od groma, wprowadzili nawet dokumenty i infolinię po polsku. Była też informacja i statystyki o tym, że sporo kobiet po otwarciu strefy Schengen zaczęło tez jeździć usuwac ciążę do Anglii i Holandii. Wiem, że tematyka przeciwna i nie związana z naszymi pragnieniami, ale myśle, że świetnie pokazuje, że na różnych zakazach w naszym kraju lekarze w innych szybko robią biznes. I myślę, że podobnie będzie z in vitro.

Ritta wozek juz zaklepany, dziewczyna prześle mi w nast tygodniu. Zmieniłam z Adamexa na Camarelo Sevilla 3 w 1 bo ten waży 11.5kg i ma gondole 85 cm czyli dosyc spora. Cenowo w sumie podobnie ale wiem ze raczej z gondoli tylko bede korzystac i to tez nie za wiele bo po porodzie zaraz zima mnie zastanie a potem kupie parasolke zamiast spacerowki z tego zestawu i biorę uzywke za 800zl . Dziewczyna niby ma w stanie idealnym, ze spacerowki ponoc tez nie korzystala takze biorę ten i mam nadzieje potem go tez upchnac a kupic lepsza spacerowke. Zobaczymy co mi przysle;) Jeszcze za auto musze dać okolo 1000zl i to tez mnie trochę juz ograniczylo. Nikita nie zrobia Ci wyniku tego samego dnia? Dziewczyny zobaczycie ze jowy ptezydent nie podpisze zakazu wykonywania in vitro, nie bojcie się. Strasznie by stracil na tym w oczach rodaków i za granicą. Ja tez mam jeszcze zamrozone dzieciaczki ale jakos nie wierzę juz w ten caly zakaz.

Fifaszek juz cos wiesz o swoich dzieciaczkach? AnkaSkakanka Ty na jakim jestes etapie(bo zapomnialam)przygotowujesz sie do kolejnej punkcjo?? mala bepositive co u Was??

Hej dziewczyny jestem juz po wizycie u lekarki od chorób zakaźnych mam za dwa tygodnie zrobić ponownie badania toksoplazmy i awidnosc. Według tego wyniku nie jest źle wygląda na to ze toksoplazma zaraziłam się przed ciaza a jeśli wynik to potwierdzi to niebedzie zła wiadomość. Tylko ze będę częściej musiała badać wzrok bo mogę przez to trochę źle widzieć. Ale maluszkowi niezagrozi

Iwcia jadę na badanie ok 16:00, może i będzie tego samego dnia przed zamknięciem kliniki, ale mój mąż późno wraca z delegacji w tą środę, a sama nie chcę tam jechać po wynik ;)

Elusiowo to że nie zagraża to dzidziusiowi Sil na te badania to chyba z 3 tyg trzeba czekać. Miałaś z krwi albo z posiewu? Nikita no to w czwartek chce tu widziec ładną betę!!!! musicie odczarować to forum ;)

Elusiowo miało być ...dobrze że bobasowi nie zagraża ta toksoplazma. Coś mi zjada słowa. Fifaszek a jak twoje mrozaczki? pewnie już wiesz czy wszystkie zamrożone;)

Przepraszam ale mi jak pisze na tablecie to zjada literki i zamienia :(

Mamy kwalifikacje ;) zaczynamy stymulacje odnowego cyklu czyli za okolo tydzien

Ani ani suuuper:))) Juz mozesz odliczac:))to na czerwiec pare nas tu bedzie do betowania:))

..

...

ritta15 - z posiewu. Jak nie będzie wyników do środy to idę Chlamydię zrobić z krwi, jak się okazuje pozostałe wyniki też mogą być tak późno. Qrwicy już z tym dostaję...

ani___ani - super, że się wam udało. Taaak ci zazdroszczę. Mam nadzieję, że nas w następny poniedziałek też zakwalifikują, ale te wyniki mają być tak późno... strasznie mnie to przygnębia, dołuje i w ogóle... masakra :(

Sil spokojnie ;) będą dobre wyniki. Tylko musisz poczekać;)nie rób z krwi bo po co?? coś pisałaś że wymaz masz dobry. To pewnie inne też będa okey.

Ale co Ty masz za wyniki bo nam tez pobierali krew na jakies zakazne i jakues hlamidiecostam tez. Ja cykl zaczynam za okolo tydz i nic nie mowila ze ich nie bedzie. Nicnie zaplacilam.

Ani ładnie zaczęłaś poniedziałek:) teraz szybko zleci i bedziecie coraz bliżej. Ale na wakacje bedziemy mieć tu juz nowych mamusiek lub betujacych, nie ogarnę co ma która;) sil moze zakwalifikuja Was bez niektorych wyników, wazne że są juz robione. Ritta u Ciebie juz jest data jakieś gdzies wizyty? ;)

ania ani gratuluje :-) Ja nie mialam Wam jak napisac, bo z tel forum jakos nie lapie... Niestety mamy tylko te dwie kruszynki zamrozone, reszta przestala sie rozwijac. Ja mam dzisiaj kiepski dzien, boje sie wlasnie, ze sie nie udalo. Mialam dzisiaj dosc pracy...Jakis taki tan dzien jest, zeby tylko go przespac.Zaczynam miec leki o piatek. A na domiar zlego jutro mam sprawe z sadzie z moim bylym mezem, akurat tak wypadla, nic tylko spbie w leb strzelic

to etraz zaczne wpisaywac kropki...

kolejne kropki....

Iwcia dojdę do siebie po laparo ;)no i próbujemy jeszcze raz. Czyli tak w połowie czerwca chyba ze będę miała jakąś kosztowną stymulację to dopiero w sierpniu. I to ma być ten ostateczny złoty strzał;) cóż tak to sobie tlumaczę. Nie masz żadnych bakterii,zrosty podobno usunięte,macica czysta no to próbujemy ;)

Fifaszek nie daj się;)pamiętaj o maluszkach ;)będzie jutro dobrze. a ciesz się że masz 2 zamrożone jeszcze. Chociażpewnie te co masz w brzuszku zostana ztobą ;)

ani___ani mi na te wszystkie choróbska pobrali wymaz, nie krew... z krwi na wyniki czeka się 3-4 dni, do tygodnia. Z wymazu 21 dni roboczych. No właśnie i wyniki samego wymazu mam ok, ale w samym wymazie badają grzyby, a jeszcze ekstra osobno badają wymaz pod kątem wirusów (jakieś genetyczne badanie robią). No i fajnie ani_ani że za friko macie :( Mnie niestety bez tych wyników nie chciał zakwalifikować, powiedział że najpierw to, potem antyki, potem kwalifikacja... to go przekonałam tylko żeby z antyków zrezygnował, jeśli wyniki będą ok :( Przy czym mój mąż miał leukocyty w nasieniu i stąd tak szczegółowe badania :(