Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muminka55

teściowa ze starymi gratami

Polecane posty

Gość muminka55

witam, wiem ze watek teściowych był juz poruszany ale musze sie przed kimś "wygadać". Sytuacje te dotyczą mojej teściowej która uwielbia zbierać stare rzeczy. Wiem ze kiedys w sklepach nic nie było i kupowało sie to co było ale dzis jest 30 lat po komunie i nie chcce starych 30 letnich rzeczy które śmierdzą stęchlizną a w najlepszym wypadku tylko kurzem. Z mężem oczekujemy dziecka i wiadomo jak to bywa musimy wszytsko zakupic lub od kogos porzyczyc. Na chwile obecna mam pawie wszytsko. Na co ona chce nas bardzo uszcześliwić wciskając jakies stare materiały na kołderki dla dziecka albo stare reczniki......mały włos wcisnełaby mi swoja suknie ciążową....staram sie byc miła i nie chce awantur. Wzieląm te materiały bo nie potrafiłam jej powiedziec ze te materiały smierdza.Co do meza to nie mam co na niego liczyc.On sie mamusi nie zbuntuje...NIe wiem moze macie jakies rady co w takich sytuacjach powiedziec zeby nie robic kwasu ale zeby nie brac tych smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asertywnie i bardzo spokojnie odpowiedziec że dziekujesz jej za wsparcie ale tego nie potrzebujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He .. na ogólnym juz napisałam że tesc mi wciskal jak byłam w ciązy - rzeczy, ubrania po zmarłej żonie. Bo ja sie w swoje nie miescilam - skoczylam z rozmiaru 36 na 40, wiec powyciagal mi ciuchy tesciowej i kazal zakladac. Ja nie chialam i powiedzialam to otwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinn...
ja bym wzięła i za chwile jak tylko wyjdzie wyrzucila i juz. Mozesz tez jej powiedziec zeby nie przynosila tego wszystkiego ale to zalezy od osoby czy sie obrazi czy nie wiec skoro nie chcesz robic awantury to poprostu wyrzucaj. Ja mam podobnie tez tesciowa wszystko chomikuje i uracza nas takimi "prezencikami" a godzine po jej wyjsciu mąz sam wywala to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, jak swietnie znam ten temat. Mam teraz w nowym domu 1 pokoj zawalony ciuszkami, zabawkami po młodszym o 13 lat bracie męza. Obecnie jestem w 25 tc i nie moge nic dzwigac ...ale wiem jedno jak sie poczuje na siłach to zrobie z tym rewolucje. Zawsze moge oddac je w dobre, potrzebujace rece i wcale nie bede sie tym przejmowac. Moze znasz kogos kto jest naprawde biedny i z checia by sie te rzeczy mu przydały. A co do zachowan tesciowej - pewnych rzeczy nie zmienisz - wiec sie nie zadreczaj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
a jak nie chca,to jeczycie ze wam ciezko.i nie jest 30 lat po komunie dziecinko,tylko 20-kilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Generałowa
powiedz jej prosto z mostu, ale grzecznie, że tego nie potrzebujesz, że wolisz kupić noworodkowi nowe, ja bym powiedziała, nie wzięłabym ręczników czy pościeli śmierdzącej stęchlizną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Generałowa
tesciowie chca wam pomagac,- no dobrze, ale jak chce kupić to może sprawić wnuczkowi nową pościel czy ręczniczek za 10-15zł, a nie wpieprzać komuś śmierdzącą pościel sprzed 20paru lat, kobieto:o chciałabyś w takiej spać? dziecku na pewno nie będzie przyjemnie! teściowa jakaś niekumata czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
a jaki to problem wyprac posciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Generałowa
wiesz co? dla mnie to sobie śpij w 20paro letniej pościeli, ale dziecka to bym w takiej coś nie położyła...myślisz, że jak coś przeszło zapachem grzyba ze starej chałupy to da się to wyprać? ludzie, macie dziwne pomysły, żal 10zł na pościel? autorce widocznie nie i ma rację, niech nie bierze starych ścier i gratów od jakiejś zdziwaczałej teściowej i to nie kwestia odmówienia pomocy, bo taka pomoc to żadna pomoc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem że
od razu bym sie nie bała powiedzieć że nie chce bo już mam i nie bede gracić swojego domu. Nie ma co się tak męczyć...poza tym co to za wysrana baba ze nie kupi wnukowi nowego tylko jakies stare,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
a nie pomyslalas ze nie wszyscy maja kupe pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinn...
a kogo to obchodzi ze nie wszyscy mają kupe pieniędzy? kto ma ten kupi nowa posciel a kto nie niech spi w zagrzybiałej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie sie to czyta :D i nasuwa sie pewien schemat :classic_cool: od tesciowej posciel smierdzi ale mąż jak w niej sypiał to juz nie smierdzi?:classic_cool: Przeciez ta kobieta mu prała gotowała i posciel mu zmieniała. Niektóre w panienstwie przesiadywały w tym zgrzybiałym domu tesciowej a teraz cała masa ksiezniczek :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petelka
Głupia jesteś czy tak dobrze udajesz? Nie każdy chce położyc niemowlaka w używanej pościeli przechowywanej od 10 lat w szafie. Nawet gdyby sypiał w niej ukochany jako dziecko. Teściowa ma śmietnik pod domem, niech sobie swoje śmieci wyrzuca do swojego. Jeśli nie potrafi tego pojąć, łachy należy wyrzucić do pojemnika PCK (na szmaty dla fabryk) albo do śmietnika i tyle. I tak za każdym razem. A jak zapyta - powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
do;v34 masz calkowita racje!zalosne sa te mlode siksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Generałowa
oo, chyba się teściowa starej daty odezwała...ja też już taka młoda nie jestem, ale nie położyłabym dziecka w śmierdzącej pościeli sprzed 20paru lat...żadne księżniczki "v34". po prostu wolę kupić nową pościel maluchowi niż brać taką 30letnią od teściowej. wiesz, kiedyś ta pościel była nowa i była prana, ale teraz to zwykła szmata! mądra się odezwała, ciekawe czy ty byś dzieciaka w takie coś kładła, na kafeterii najlepiej udawać super oszczędną ukochaną synową, a ciekawe co byś zrobiła jakby ci teściowa taką pościel czy ręcznik przyniosła, prędko byś wypieprzyła na śmietnik hipokrytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Generałowa:) raczej nie wchodze w takie idiotyczne dyskusje. po prostu nie lubie marnowac swojej cennej energii na czcze ploty o innych osobach :classic_cool: Jestem synową i mam tesciową i kiedys stanełam przed faktem że musiałam u niej 6 miesiecy mieszkać ze względu na trudnosci mieszkaniowe:classic_cool: Nie były to luksusy nawet w połowie takie jak w moim rodzinnym domu. Ale atmosfera jaką stworzyła mi matka mojego męza była nieoceniona:classic_cool: W domu mojej tesciowej panuje swoisty zapach, mnie ona czasem drażni ale moje dzieci a jej wnuki w jakis dla mnie niewyjasniony sposób uwielbiają ten zapach. Twoje dziecko tez bedzie babcine zapachy uwielbiało i nawet wtedy kiedy ciebie to bedzie irytować :P Nie gram cudownej synowej :) ja nią jestem :D:D:D:D:D a szanuję kobiete która urodziła i wychowała jak umiała najlepiej ojca moich dzieci :classic_cool: Choc jak wpisałam wyzej nie okłamywałabym jej aby sie przypodobać ale bardzo grzecznie podziekowala za jej pamiec o mnie i odmówiła, jesli czegoś nie potrzebuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mezem oczekujemy dziecka i wiadomo jak to bywa, musimy wszystko kupic albo pozyczyc..... ano skoro sie juz zdecydowaliscie, to wez meza idzcie do sklepu i kupcie co potrzeba dziecku!!! Skoro sama piszesz, ze musisz albo kupic albo POZYCZYC to nie dziw sie, ze tesciowa znosi ci co popadnie, ona chyba jest swiadoma tego, ze was nie stac i znosi te rzeczy w dobrej wierze. a jak ci sie nie podobaja to powiedz grzecznie, ze dziekujesz, ale ci sie nie przyda, bo juz kupilas. co do pozyczania rzeczy dla dziecka.... wole lepiej przemilczec:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Generałowa
wiesz v34, nie chodzi o swoisty zapach czyjegoś domu, ale o 30letnią pościel walącą grzybem ze ściany, tego zapachu się raczej nie dopierze:o to jest spora różnica. nie wiem w czym problem, bo obie napisałyśmy, że grzecznie byśmy za takie "upominki" podziękowały, więc po co te docinki i zbędna dyskusja? sama mówisz, że byś odmówiła, a wcześniej piszesz, że my masa księżniczek, bo nie chciałybyśmy takich podarunków. ok, rozumiem, że teściową szanujesz, ja swoją również i gitara, ale uwierz, że dziecko na pewno nie będzie przepadało za takim zapachem i nie jest to dla niego zdrowe. ps. rzeczywiście mąż kiedyś w tej pościeli sypiał (kiedyś była nowa i czysta, pachnąca), ale teraz po 30latach na pewno się nie nadaje do położenia w niej noworodka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generałowa nie wiesz o co mi chodzi to moze spróbuj ze zrozumieniem odczytac te jadowite wpisy pod kierunkiem teściowych. To smierdzi tamto tez :classic_cool: Nie pasuje to powiedz dziekuję ale nie obrazaj innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
A NO WLASNIE!===>>>ano skoro sie juz zdecydowaliscie,to wez meza idzcie do sklepu i kupcie co potrzeba dziecku!!!Skoro sama piszesz,ze musisz albo kupic albo POZYCZYC to nie dziw sie,ze tesciowa znosi ci co popadnie,ona chyba jest swiadoma tego,ze was nie stac i znosi te rzeczy w dobrej wierze.a jak ci sie nie podobaja to powiedz grzecznie,ze dziekujesz,ale ci sie nie przyda, bo juz kupilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34, napisałam to, co autorka, że to jakieś stare graty, śmierdzące stęchlizną, potem dodałam, że teściowa jakaś niekumata lub zdziwaczała, że takie prezenty sprawia, to jest jadowite czy obrażające? to jest moja opinia, może trochę ostra, ale jak inaczej to nazwać kiedy babcia dziecka przynosi śmierdzącą pościel sprzed 30lat, by noworodek w tym spał? a jeśli chodzi o to, co poradziłam autorce to napisałam jasno, żeby grzecznie odmówiła, a nie wyzywała teściową...tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generałowa dlatego zestawiam cie na równi z autorką tematu :classic_cool: teraz wam śmierdzi jak chodziłyscie do męza jako panienki tego smrodu nie było?:P Autorka jeszcze dopisuje jak to musi byc oszczedna a tesciowa juz nie powinna byc oszczedna. A moze autorka poprosi matkę o zakup nowych wtedy tesciowa bedzie zwolniona z pomocy?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z jakiej racji porównujesz mnie do autorki? czy ja napisałam, że teściowa przynosi mi 30letnią pościel śmierdzącą grzybem? nie! więc nijak ma to się do Twojego porównania. powtarzam, napisałam tylko, że NA MIEJSCU autorki odmówiłabym takich prezentów i tyle, bo nie chciałabym, żeby spało w tym moje narodzone dziecko...moja teściowa akurat nie robi mi takich prezentów, bo, że tak powiem: jest normalna,nie jest aż tak przerażająco oszczędna, nie chomikuje i wyrzuca takie śmieci. z resztą nawet jak coś tam kupiła to było to nowe (niekoniecznie drogie!), a nie jakieś stare,znoszone, a jakby było śmierdzące to nawet nie pomyślałaby, że podarować coś takiego wnuczętom. żegnam, nie mam czasu na wałkowanie 2h jednego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale materialy można wyprać!
Ale materiały wystarczy wyprać. Też dostałam od babci stos materiałów bo się kiedyś zbieralao i miala ich dużo. Poszyłam pościele. Piękne. Nigdzie takich nie kupisz. Można prać i prać i nic się nie ciuchra, kolory nie bledną. Jestem bardzo z nich zadowolona. Jak kupię tańszą pościel to zdarzyło mi się rano wstać pokorowanej, a droższa porządna to już spory wydatek, a tak tanim kosztem mam świetną pościel. Materiały sobie zostaw moja droga. Jak dziecko Ci zacznie sikać w kołderki to poszyjesz poszewki i będziesz zmieniać. Moje dziecko śpi w 30 letnim łóżeczko. Wyczyścilam, odmalowałam i wygląda jak nowe. Identyczne łóżeczka sa po 150-200 zł, a tak to wystarczył nowy materac i po co wydawać pieniądze? Puszka farby kosztowała 30 zł. Ja uwielbiam takie rzeczy z duszą, po pierwsze są trwalsze niż te dzisiejsze produkty, po drugie mają w sobie czar wspomnień no i po trzecie wkładam cale serce żeby je odnowić i to mi się najbardziej podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowie chca wam pomagac,
DOBRZE POWIEDZIANE!BEZ KOMENTARZA!Generałowa dlatego zestawiam cie na równi z autorką tematu teraz wam śmierdzi jak chodziłyscie do męza jako panienki tego smrodu nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowie chca wam pomagac, - jak chodziłam do mojej teściowej to nie było smrodu grzyba i teraz też nie ma, a teściowa kupuje nowe prezenty dzieciakom, a nie jakieś zleżałe 30letnie (na dodatek śmierdzące) szmaty. nie pojmujesz? pewnie sama obdarowujesz swoją synową takimi podarunkami i tu tak ujadasz. bez odbioru. nie mam zamiaru dyskutować i 100razy się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×