Ja go Kocham a on Wyjezdza...

Hej.Nie wiem co robić,już 2 msce nie jesteśmy razem,zerwałam z nim po 4 latach bo chciałam czegoś nowego,ale tamten okazał się tchórzem,z reszta z kochającego faceta chciałam przeskoczyć na kolesia który nie raz zdradził swoja Kobietę...niestety opamiętałam się najwyraźniej za późno. On wyjeżdża aż pod Francję,a ja tak bardzo żałuje tego co zrobiłam.Gdybym tylko mogla cofnąć czas,naprawiłabym to wszystko. nie gada ze mną,nie odbiera telefonu,nie smsuje,nic a nic. Nie wiem już co robić,starałam się go odzyskać ale on się na mnie porostu zablokował.Jaka ja byłam głupia:( Jeśli go stracę teraz już nigdy sobie tego nie wybaczę,dla chwili nowości straciłam miłość mojego życia. Dziewczyny szanujcie swoich miśków jeśli już takich macie a wiem że są tacy faceci,bo dla chwili przyjemności czy tez ciekawości nie warto tracić sensu życia.

up :(

"nie gada ze mną,nie odbiera telefonu,nie smsuje,nic a nic." Dziwisz się mu?

zawsze mi powtarzał nie ważne jak bedzie miedzy nami,zawsze bede przy Tobie :(

Zatesknionanasmierc "zawsze mi powtarzał nie ważne jak bedzie miedzy nami,zawsze bede przy Tobie" Który? Dżolero czy miś?

to jest twoja nauczka na całe życie, daj mu spokój i znajdź sobie innego faceta. Ja też tak miałam że chciałam odejśc bo miałam innego w planach ale w porę się opamiętałam, 100 razy sobie to przemyślałam zanim podjęłabym taką decyzję i nie żałuję że nie odeszłam do innego:)

Moj byly miś...tak bardzo go kocham....

nie chce innego....tak bardzo mi go brakuje,bylam taka glupia,a teraz on wyjezdza....nie chce mi sie bez niego zyc :(

Och :(

Chyba zwariuje,mialam 3 partnerow,ale on,jak mial byc stanowczy to byl,jak mial byc zabawny to byl,jak meski to meski,uwielbial robic z siebie glupka wiedzial ze tym mnie najbardziej rozbawia,moja rodzina go kochala,a ja to wszystko zniszczylam.

No to sie obudzilas z tym kochaniem troche za pozno; madry gosciu trzeba przyznac, nie da sie babie omamic

Widocznie Twój Miś nie był takim ideałem skoroś szukała odskoczni u boku innego.

jak masz mnie dolowac to prosze nie rob tego...wiem ze zle zrobilam,stracilam sens mojego zycia:( Gdybym mogla jakos to naprawic...nawet go nie zdradzilam.

Byl,ale sama nie wiem dla czego to zrobilam. Czasem mialam go dosc jak top czasem bywa,i w tym momencie (zle dni) pojawil sie X i nakrecil mnie na siebie...niestety myslalam ze za czasu opamietalam sie ale jednak nie,za pozno:(

ech ja tez zostawilam faceta bo poczulam motyle w brzuchu przy innym.problem w tym ze ten jest nie czuly i wogole taki oschly.zawsze mojemu ex powtarzalam ze wogole nie ma uczuc pomylilam sie bardzo.pomimo ze poswiecal mi bardzo malo czasu byl czuly tylko ja chcialam nie wiadomo czego.tesknie za tym jak kazdego wieczoru zasypialismy przytuleni razem nawet jak wczesniej byla ostra klotnia.zawsze jak gdzies szlismy to razem nie bylo tak ze on idzie z kolegami na piwo zawsze razem.no coz los tak chcial i odwrotu niestety nie ma :( wiem ze w tym zwiazku zawinil on i ja

Ale dokonałaś wyboru, tak? A że złego to wiesz... człowiek uczy się przez całe swoje życie, następnym razem będziesz mądrzejsza. :) A ile Ty w ogóle masz lat?

Nie badz glupia, jaki sens zycia, nie pierwszy twoj facet i nie ostatni. Wkurwiaja mnie baby, ktore tak przezywaja, a pojawi sie nowy na horyzoncie i znowu robi sie slepa z milosci. Przestan sie mazac kobito i nie pierdol o sensach zycia, bo sobie jeszcze niejeden sens zycia wymyslisz.

HAHAHAHA co Ty wiesz wogole o mnie i o nim nie masz pojecia,a co do wiosenek to mam 20 lat a 4 z nim bylam.

@@@@@@@@@ a ile byliscie razem????

up

ponad 3 lata do hahaha:widac nigdy nie przezyles/las prawdziwej milosci.to nie jest tak ze pojawi sie nowy i sie kocha tak samo od poczatku.ja o mojej pierwszej milosci pamietam do dzis pomimo ze wiele lat minelo bylismy razem rok.ta druga milosc nie byla juz taka intensywna jak ta pierwsza zupelnie inaczej to wygladalo.ta pierwsza zawsze w serduszku pozostaje a ta druga nie wiem przekonamy sie gdy spotkam kogos w kims ponownie sie zakocham

20 lat i wraz z facetem traci sens zycia, nie rozsmieszj mnie dzieciaku. A wypowiadac sie moze kazdy nawet jesli nic o tobie nie wie. A czego ty sie spodziewalas zakladajac taki temat na Kafe, ze wszyscy beda ci przytakiwac i glaskac po glowce. Swinstwo chlopaki zrobilas, masz nauczke na przyszlosc.

napisalam do niego sms dla czego wylatuje... opdisal mi w koncu "bo chce raz na zawsze zapomniec a tym co bylo" i dodal zebym juz nie pisala wiecej... :(

w wieku 16 lat mieszkalismy juz razem u mnie spalismy razem kapalismy sie razem,wszystko robilismy razem,takze spadaj,i nie licze ze beda mnie tu glaskac po glowie,chce tylko przestrzec inne dziewczyny przed tym co ja juz zrobilam.

chyba sie zaleje w trupa....

moze sprobuj go gdzies zlapac i z nim pogadac w 4 oczy moze jeszcze da sie to jakos naprawic.jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz.tylko nie wydzwaniaj ani nie pisz mysle ze powinniscie sie spotkac

Ja mam 18 lat, z moim byłym chłopakiem byłam 3 lata, rozstaliśmy się miesiąc temu... i on też wyjeżdża, do Anglii, to znaczy nosi się z takim zamiarem. Podobnie jak Ty zostawiłam mojego kochającego mnie na zabój faceta z ciekawości dla innego, dla którego byłam tylko chwilą. No, oczywiście nie tylko dlatego, bo do mojego byłego czułam że uczucie wygasło, a nowy tylko podsycił to wszystko, no ale ten nowy już się zmył, taka pokręcona historia. Teraz jestem w takiej kropce że nie wiem co czuję, nie wiem czy wracać do faceta który wiem że zrobiłby dla mnie wszystko (wiem że wciąż mnie kocha, spotykamy się czasem i spędzamy ze sobą czas mimo że nie jesteśmy już razem). Tak bardzo chciałabym się znów w nim zakochać, on jest mi tak oddany, był moim ideałem... a uczucie tak po prostu prysnęło. Ja sama biję się z własnymi myślami i uczuciami, mam nadzieję że Tobie autorko to wszystko się jakoś ułoży, pozdrawiam

widze ze jest nas wiecej...nie wiem co robic,.nie chce pozwolic mu uciec ode mnie,a tego mojego X...zal z nim tyle stracilam a nic nie zyskalam:(

Kobieta z wyzszej polki skoro masz szanse wrocic,nie zastanawiaj sie,nie chcesz sie czuc tak jak i ja,nikt nie jest doskonaly,ale ja mialam diamencik,ktory poprostu sprzedalam.,w Twoim przypadku wiedzialabym co robic...moj tez siena poczatku ze mna spotykal,nawet sypialismy kilka razy,nagle mnie skreslil...i tyle z tego mam,za 2 tyg jedzie.Czas leci :(

Facet już Ci nie zaufa - wystarczyło, że jakiś koleś kiwnął na Ciebie i już za nim poleciałaś, przekreśliłaś 4 lata i kochającego mężczyznę. Na pewno o tym nie zapomni.