Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zatesknionanasmierc

Ja go Kocham a on Wyjezdza...

Polecane posty

Mój były ma wyjechać w grudniu... kurcze, ale ja nie wiem co robić bo mimo że on mnie zna na 90%, ja jego też, jesteśmy ze sobą strasznie zżyci, to nie wiem, nie kocham go już chyba... tzn. ostatnio znów zaczęlam COŚ do niego czuć, ale sama nie wiem... jeśli do niego wrócę nie kochając go, znów zacznie mnie ciągnąć do innych facetów, a tego się obawiam. Dodam, że nigdy go nie zdradziłam. Już sama nie wiem co robić... zdaję sobie sprawę że w każdym momencie jakaś dziewczyna może mu zawrócić w głowie, ale nie wiem, naprawdę nie wiem. Ostatnio mi napisał, nie powiedział, a napisał, że wyjeżdża bo ma dość czucia się jak ćpun, w stosunku do mnie, że się wykańcza przez to jak bardzo mnie kocha a przez całą tą sytuację... napisał mi, że to wszystko dlatego że te trzy lata temu zażył najmocniejszy narkotyk jaki było mu dane zażyć... mnie. On wie że ja potrzebuję czasu. Potrzebuję czasu by znowu się w nim zakochać, by być pewna. Jak kiedyś! Może zbyt szybko to wszystko zaczęliśmy, ja miałam zaledwie 15 lat, on 18, za szybko zaczęliśmy ze sobą być na prawdę, teraz kiedy zerwaliśmy właśnie wprowadziliśmy się na 'swoje', on po dwóch dniach już się wyprowadzał, a teraz siedzę sama w tym mieszkaniu, tak pustym, ale sama nie wiem czego chcę, sama jestem sobie winna. Wszystko byłoby łatwiejsze gdybym wiedziała co czuję. Bo brakuje mi go, ale może to tylko przyzwyczajenie i to że jest mi taki oddany, a nie chcę go wykorzystywać. Dziś wiem tylko że zżera mnie samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracha
a jedzie tam za zawsze czy wroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
wlasnie slucham "naszych" piosenek...placze :( jaka ja bylam glupia,szczeniacka.Kobiety przemyslcie swoje postepowanie 100 razy zanim je wykonacie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
na rok minimum tak slyszalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracha
no to troche lipa...a nie mozesz do niego jechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
Kobieta z wyzszej polk bedziesz miala tak samo jak ja...zobaczysz,moj tez ze mna sie spotykal jak juz nie bylismy razem,sypialismy kilka razy,nagle coraz rzadziej dbieral moje telefony,odpisywal na sms,az w koncu zerwal kontakt.to byla kwestia doslownie tygodnia a moze nawet kilku dni:( kiedy myslalam ze jestszansa,nagle wszystko runelo... KOCHAM CIE Tomek:*:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
odsunal mnie.poprostu wymazal jak olowek gumka.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracha
no przeprowadz z nim przed wyjazdem ostatnia rozmowe i spytaj sie czy on da wam jeszcze szanse?...jak nie, to trudno, masz nauczke na przyszlosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
chyba tak zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracha
ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
22...heh...Kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracha
to musze cie pocieszyc, ze taka milosc wczesdniej czy pozniej i tak by sie rozpadla...na prawde niewielu para udaje sie od tak mlodego wieku razem zostac, a jak zostaja to i tak pojwia sie zdrada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
my wiedzielismy ze jestesmy tym "niewielkim" procentem...on by mi tego nie zrobil nawet nie poflirtowalby z innymi...znam go,a sama go zawiodlam i mam za swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjuhuhuhu
jedz za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
Kolejny poranek bez niego...:( i co raz blizej ten sądny dzien heh. Dzien Dobry. Dzis do niego napisze,poproszę o spotkanie,bedzie co ma byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
Spotkalam sie z nim...Nie patrzyl mi w oczy,byl luzny ale zimny dla mnie,wypomnial mi co chcialam zrobic,kogo wybrac,mowilam mu ze to byl moj najwiekszy blad zyciowy,blagalam zeby mi wybaczyl.Milczal jak grob,w koncu zacisnal piesci i powiedzial ze juz mnie nie kocha,zapytalam sie jak to mozliwe jeszcze tydzien temu sie spotykalismy,chcialam to naprawic,staralam sie,a z dnia na dzien mnie przekreslil...wyznal ze czul sie z tym jak smiec jak zabawka,ze tyle dla nas dal,i tak mu podziekowalam,nie robil z siebie pokrzywdzonego,przyznal sie ze moze byl wybuchowy,mial przez jakis czas ciche dni,ze nie otwieral sie przedemna,ale w jednym mial racje,zawsze o co kolwiek go prosilam,robil to dla mnie...Czy bylismy pokloceni czy tez nie.i za to tak bardzo go kochalam i kocham do tej pory.nie wiedzialam juz co mam robic,co mowic,probowalam zlapac go za reke,poczuc jego cieplo,odsunal sie i dodal,zebym go zostawila w spokoju:( a jeszcze tydzien temu razem sie kochalismy w jego lozku,tak mocno mnie obejmowal,ze az bylam pewna "naszego" istnienia na nowo Dalej mam walczyc...???jak mu pokazac ze cholernie ale to cholernie zaluje i ze przepraszam za to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatesknionanasmierc
Odswiezam tylko po to aby wam powiedziec ze "JADE Z NIM!!!!!"wybaczyl mi tak sie ciesze juz nigdy go nie zranie^^Boze oszalalam ze szczescia,nie moze dluzej tutaj zostac bo ma dosc tego kraju,i co najlepsze wyciagnal w koncu w moim kierunku reke:) BOZE tak go Kocham kocham kocham KOCHAM!!!!! odszukalam ten topik aby wam o tym napisac i pamietajcie dziewczeta jesli kochacie i pokarzecie ze zalujecie nie wszystko stracone nie zadne nabufania^^ Przestawil specjalnie dla mnie wyjazd na listopad a dokladnie to 5 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×