witam ile dalibyscie za wszystkie te ubranka?

witam sa to ubranka 0-12 miesieczy podzielone na 3 czesci:P 0-3, 3-6, 6-12 miesiecy, ile dalibyscie za całość , lub za pojedyńcze ubranka?:) pozdrawiam:) ponizej wklejam opis:) 0-3 MIESIACE - 11 KAFTANIKÓW FIRMY PINOKIO - 7 ŚPIOSZKÓW FIRM PINOKIO, EWA KLUCZE - 4 PAJACYKI (3 PAJACYKI TO KOMPLET DISNEY BABY PLUTO) - 6 BODY FIRM COCODRILLO, DIMO, H&M - KOMPLET TRZY CZĘŚCIOWY FIRMY MY LITTLE BEAR PAJACYK+2 BODY Z DŁUGIM RĘKAWEM -KOMPLET KAFTANIK+ ŚPIOSZKI FIRMY DIMO - CZAPECZKA NIEBIESKA Z DASZKIEM) DLA NOWORODKA NOWA - 4 CZAPECZKI TZW. PO KAPIELI - 4 PARY SKARPETEK - BUCIKI FIRMY ST.MICHAEL ROZMIARY 3-6 MIESIĄCE : - 2 PAJACYKI BIAŁE - 5 BODY - RAMPERS GAP - KOSZULA SNOOPY ZIELONA - SPODNIE -ŚPIOSZKI NIEBIESKIE -BLUZA MOTHERCARE GRANATOWA Z MISIEM ROZMIARY 6-12 MIESIĄCE: - BLUZKI Z DŁUGIM RĘKAWEM FIRM GAP , H&M -SPODNIE h&M - KRÓTKIE SPODENKI ZARA - KOSZULA GAP - KOMPLET DŁUGIE SPODNIE + BLUZA - RAMPERS POLAROWY GRUBY FIRMY MOTHERCARE

a tu link do zdjec:) http://www.fmix.pl/album/82175/ubranka/1

moze to wina zdjec, ale ubranka wygladaja na sprane :( wiekszosc jest cienka i nie bardzo na zime... jakbym musiala je kupic to dalabym max 60 zl, ale jakby nikt mnie nie zmuszal to na allegro jest duzo ladniejszych ubranek :(

tak to wina zdjec sa bardzo ładne , nie sprane wiekszosc jest nowa...

pytasz? Tu kazdy by chcial za darmo wziasc i zawsze ci beda pisac, ze ubranka bezsensu a cena za ktora chcesz je sprzedac jest za wysoka.

to moze sprobuj zrobic inne zdjecia ?? najlepiej pojedynczych rzeczy wtedy lepiej widac :) inne swiatlo, moze ciemniejsze tlo :)

hej jestem przyszła mama i podobaja mi sie te ubranka:) wiadomo że zdjecia czasem żle wychodzą ale widać ze stan ubranek jest b.dobry:) jakbym brała to chyba wszystkie bo na puźniej bym miała odrazu , ja bym dala 150-200 zł za wszystko , w takim przedziale kupuje sie ubranka , taniej to tylko dziadostwo:) pozdrawiam:)

Myślę, że 150 zł. Bo są używane. Za nowe dałabyś 250-300 zł. Jeden śpioch to ok. 8 zł. Ja za body rozmiar 84 zapłaciłam 17 zł a jest zwykłe, bez cudów :o

tymczasowo mam tylko taki aparat i niestety lepszych nie udało mi sie zrobić:(

moge napisac że za jeden taki kaftanik dałam około 20 zł w entliczku pntliczku , komplecik kaftanik + śpiochy dałam 35 zł i mój synek wogule częsci nie założył , dlatego prawie za darmo nie chce ich sprzedawać bo myśle że nowe kosztowały mnie więcej niż 300zł:)

wiem ze ludzie chca za darmo wszystko:)

Ludzie są pazerni. Jeżeli ubranka są w bdb stanie to myślę, że 200 zł jest ok za to wszystko. Ja bym kupiła :) Dziecięce ubranka są drogie :o

ciuszki zadbane....myślę, ze góra 150...

te ubrania, nie więcej

ok 200 zł sa warte

wierze, ze ubranka sa w stanie bdb, ale wydaje mi sie, ze nie sprzedasz za taka kwote :( tez probowalam sprzedac znacznie wieksza ilosc, w tym sliczne sukienki i kurtki zimowe, chcialam 200 zl i cena jednej rzeczy wychodzila 5,50 zl... pozniej wystawilam pojedynczo i juz sprzedalam 1/3 rzeczy za kwote 170 zl takze sprobuj pojedynczo, bo lepiej na tym wyjdziesz :)

mi sie osobiscie nie podobaja..... jesli chcesz na licytacje dac albo kup teraz... zrob iunne tlo...i lepsze zdjecia bo teraz nie wygladaja zbyt zachecajaco

jeśli jest jakaś osoba chetna na kupno to chętnie sprzedam:)

wały wcale:O zdjęcia fatalne, że nawet przeglądać pojedynczo się ich nie chce ja nie chciałabym takich ubranek

Nie wiem ile bym dała, ale wiem na pewno że nie sprzedałabym ubranek po moim dziecku za mniej niż 1/3 ceny :) a ponieważ nikt za tyle ich nie kupi wolę wyrzucić niz oddawać jakiejś chytrej babie za darmochę.

chyba przeznacze te ubranka na dom dziecka:P tez nie dam babie za darmoche:P

No właśnie :) nie wiem dlaczego dres kilka razy ubrany za który zapłaciłam 150 zł i dziecko, które jest niemowlakiem tylko w nim leżało w wózku i nie niszczyło miałabym komuś oddać za 10 zł :o nawet nie ma takiej opcji :p

o kurwa wyrzucic niz oddac...kocham polske.... do autorki.. do domu dzeicka....jesli tak to ci dopace za to...SZACUN I POSZAN

Aniołek w kropki twoje durne poglądy nt lumpeksów znamy, więc nie kompromituj się dalej. Móżdżek masz malutki i wszyscy o tym wiedzą

Ja też mam do sprzedania ciuszki po Lolce. Cześć mam pofotografowana, a cześci jeszcze nie. Duże tego... no i raczej dla wiosennej dziewczynki, a o wiosennych dziewczynkach będzie wiadomo dopiero bliżej listopada- grudnia. Ale może komuś się spodoba http://www.garnek.pl/trolka

Nie piszę nic na temat lumpeksów tylko na temat ludzi, którzy chcą rzecz wartą 100 dostać za najlepiej 1 zł :p to nie ma nic wspólnego z lumpeksem.

w lumpku można kupic swietne, nawet z metkami same next, m&s, H&M , na takie maluszki jest mnóstwo niezniszczonych rzeczy a te sa takie jakby przedpotopowe :/

no i co ze zaplacili 100 zl..sami sobie winni...a jak maja poukladane ..to wola sprzedac za 1 zeta niz kisic mole...dla mnie to proste.....juz sobie twoja piwnice wyobrazam,lub strych....typowe malomiasteczkowe myslenie

ludzie fakt daja po 150 -200 zł za zestawy ale z kurtkami, bucikami, kombinezonami, czapkami, szalikami, ale nie za takie coś

Żartujesz chyba? Ludzie kupują wszystko i to za dużeee pieniądze. Wczoraj licytowałam taki dzianinowy bezkrękawnik... sprzedał się za 38 zł! plus z 10 na przesyłkę! Używany ciuszek!!!! Używane kombinezony np tchibo idą za więcej niż nowe! A te wójciki (jejuuu jak mi się te ciuchy ich nie podobają) dochodzą do takich cen jak nówki. Nowe kurtki z NEXT kosztują na allegro 120 zł. Używki idą po 90 zł. Trzeba tylko wystawić "odpowiednią porą" i się wszytsko sprzeda.