Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie zyc;(

Gdyby nie rodzina juz bym sie zbila

Polecane posty

Gość nie chce mi sie zyc;(

Jestem nieszczesliwa nie widze sensu zycia i gdyby nie to ze moi rodzice by chyba umarli gdybym to zrobila, juz dawno by mnie tu nie bylo:( Nie chce im tego robic nie chce zeby cierpieli dlatego mecze sie sama zyjac a walsciwie wegetujac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
W sumie to nie wiem czego oczekiwalam zakladajac ten temat, moze ze robie slusznie? Nie wiem co lepsze! Ale zabardz ich kocham zeby ich tak skrzywdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
też to mam, codziennie się męczę w tym życiu, mam ochotę umrzeć, ale szkoda mi rodziców, nawet psa, który jest do mnie przywiązany :( a tak bardzo mi tu źle dlaczego Tobie nie chce się żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
Facet zle mnie traktuje, coraz czesciej podnosci na mnie reke, jestem w sytuacjiw ktorej nie mam gdzie odejsc rodzice do tego maja powazne problemy finansowe sa zalezniw jakis sposob od mojego meza rowniez. Dlatego wiem ze nie moge im powiedziec co sie ze mna dzieje jak zle mi jest bo kazali by sie zabierac od niego co laczylo by sie z porzuceniem wymarzonych studiow przez siostry blizniaczki i zaprzestaniu leczenia mojego taty;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
kfiatek a Ty dlaczego jest tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
to faktycznie nieciekawie masz :( ale postaraj się jednak znaleźć w sobie jakąś siłę do życia i do walki, szukaj sposobów na męża i może jak nie pracujesz to znajdź pracę postaraj się żeby w razie czego móc się od niego uwolnić bez wyrzeczeń ze strony innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
pracuje:( niestety moja pensja nie jest wysoka a mieszkanie jest meza :( rodzice mieszkaja z rodzicami taty i tak jest ciasno teraz jeszcze choroba taty... Nie bede w stanie wynajac mieszkania dla nas wszystkich ze swojej skromnej pensji.. mama pracuje ale jej calal pensja idzie na utrzymanie siostr na studiach o ktorych marzyly wraz z cala rodzina, mam nadzieje ze jak one zaczna pracowac bedzie lepiej i bede mogla uwolnic sie od meza bo one zaczna pomagac rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
u mnie to takie depresyjne jakieś stany :( nie musi nic się stać żeby nie chciało mi się żyć, ale najczęściej to dokucza mi przez nieszczęśliwe zakochanie bez wzajemności, tęsknota za kimś bliskim, problemy w domu, brak pracy- fobia społeczna, nieporozumienia z przyjaciółmi i inne niedogodności :o wszystko strasznie mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
Dasz rade, brak pracy potrafi dac w kosc ale jesli mimo wszystko dajesz rade lub masz rodzicow ktorzy moga troche pomoc to glowa do gory. Nieszczesliwe zakochanie wydaje mi sie byc lepsza opcja niz bycie z kims kogo tak bardzo sie kochalo i bylo sie dla niego calym swiatem, zeby teraz bac sie kiedy kolo Ciebie przechodzi i cieszyc sie kiedy wychodzi do pracy.... Wolala bym nie miec nikogo uwierz mi... mysle ze nawet jesli kiedys sie z nim rozstane juz nigdy nikomu nie zaufam i nigdy wiecej nie zamieszkam z facetem. Ciesze sie ze nie mamy dzieci wtedy one rowniez by cierpialy, pociesza mnie gfakt ze tylko ja cierpie a nie moi rodzice ktorzy mysla ze jestem szczesliwa mezatka... probuje zachowywac twraz kiedy do nich przyjezdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
na pewno lepiej być samej niż z tyranem :( ale samemu też źle niekiedy :( ja nie mam nawet żadnych miłych chwil do wspominania bo nigdy nikogo nie miałam :( a rodzice mnie za bardzo nie wspierają jeśli chodzi o pracę, tzn nie rozumieją moich fobii i w ogóle a może powinnaś powiedzieć rodzinie prawdę? może oni znajdą jakieś rozwiązanie? może po prostu mama gdzieś popyta może znajdzie się lepiej płatna praca dla Ciebie? nie warto tego ukrywać i czekać biernie co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
Mysle o tym czasem zeb sie przyznac jak jest naprawde...ale boje sie ze poniesie to za soba powazne konsekwencje.. Ja niestety nie mam dobrego wyksztalcenia w domu nigdy sie nie przelewalo(dlatego cala rodzina cioeszy sie ze siostry maja sznase na wyzsze wyksztalcenie) i po maturze zaczelam pracowac u ojca obecnego meza poznalam K i poczulam sie jak ksiezniczka traktowal mnie jak osmy cud swiata po 2 latach pobralismy sie rok po slubie zaczal sie juz prawdziwy kosmzar. teraz pracuje w sklepie spozywczym w malym miescie pomimo e nie musiala bym bo maz ma mi to za zle( wstydzi sie ze jako wlasciciel duzej firmy ma zone sklepowa co to sobie ludzie mysla) ale ja chce pracowac zeby nie uzaleznic sie od niego calkiem ale moje skromne 1100zl i tak glownie wydaje na leki dla ojca ...i pomoc siostrom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kule
nie pierrdol, skacz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
a w razie rozwodu nie przysługiwałyby Ci jakieś pieniądze, alimenty od niego? skoro jest właścicielem dużej formy to pewnie ma kasy lepiej powiedz to rodzinie, a co z jego rodziną? może ktoś inny na niego wpłynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc;(
Przed slubem podpisalismy intercyze..wtedy chcialam mu pokazac ze go kocham nie zalzy mi na kasie jak sugerowala jego matka... Jego ojciec zmarl w zeszlym roku i od tamtej pory jest znacznie gorzej, jego ojciec byl takim dobrym czlowiekiem traktowal mnie jak corke. Ma jeszcze siostre i mame ktora nie jest zadowolone ze ozenil sie ze mna matka nawet mowi mi na pani nie interesuje sie wogole naszym zwiazkiem nastawia syna przeciwko mnie, siostra natomiast mieszka zagranica i malo sie znamy, ale wiem ze trzyma strone matki ( jest chyba tak dlatego ze przed zwiazkiem ze mna byl z bogata dziewczyna ktora jest teraz lekarka i zostawil ja dla mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiędły kfiatek
e to kiepsko :( ale myślę że powinnaś powiedzieć o tym swojej rodzinie i poszukać lepszej pracy, może popytają, może coś się znajdzie lepszego życzę wytrwałości i żeby Ci się polepszyło w życiu :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieparwadasss
Tobie rowniez!!! Dziekuje ze ze mna porozmawialas!! pwodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×