dlaczego kobiety mają takiego hopla na punkcie wzrostu?

czikiczikitkat - fajne bajki opowiadasz, tylko jeszcze zapomniałaś dodac ile masz lat, bo ja też znam takich i po 160 co mają żony, tyle że są w wieku moich dziadków. milionera nawet nie ma co komentowac, to prawda - nie stac mnie, żeby kupic kobietę na stałe, ale spokojnie mógłbym sobie dziwkę wynając, tylko nie o to mi chodzi...

Może to męską logiką pójdzie, skoro żadną inną się nie da. Nie umawiamy się z niższymi, bo: 1) jak kobieta klęknie przed niskim facetem, może mu co najwyżej pępek wylizać, inaczej ją szyja i kręgosłup przy lodzie bolą 2) facet musi mieć na czym postawić piwo! A jak postawi wyższej od siebie na głowie, co? I będzie musiał po drabinie się po nie wspinać? Lepiej mieć niższą od siebie, jest na czym piwo trzymać :P :D:D:D:D:D:D Obrazowe wyjaśnienia działają? :D:D:D:D:D

kurwo - widocznie mam inne doświadczenia trudno to zrozumiec? ja mam 176 cm wzrostu - "ja z chłopakiem poniżej 176 cm się NIE UMÓWIĘ bo się z niższymi od siebie nie umawiam" no właśnie. inne też się nie umawiają. proste

czikiczikitkat "Pozbądź się kompleksów i na siebie inaczej spojrzyj, i wtedy przestaniesz pieprzyć farmazony że kobiety lecą na wzrost." ja mam 176 cm wzrostu "...ja z chłopakiem poniżej 176 cm się NIE UMÓWIĘ bo się z niższymi od siebie nie umawiam i tyle..." Zaraz...co? Bo coś mi się tutaj nie kalkuluje. :P czikiczikitkat "...cycki akurat duże..." Teraz to już w ogóle wszystko mi się nie kalkuluje!

Nie pyta się kobiety o wiek, ale mogę napisać że do 30 mi bliżej niż dalej I to nie są bajki, bo od bajek to tu jesteś Ty :o

jesteś babą???????!!!!!!!!!!!

czikiczikitkat - no właśnie działają! i widzisz to jest powód, dla którego nie mamy gdzie stawiac piwa oraz...eeee....nieważne:P

"ale mogę napisać że do 30 mi bliżej niż dalej" - eee no to na Twój wiek koleś 174 to liliput

IMO - Nie lecą na wzrost = facet niekoniecznie musi mieć ponad 180 cm żeby na niego leciały, to był skrót myślowy ;) Wcześniej napisałam że szukamy wyższych od siebie, ale to jakiego wzrostu zależy od naszego :D

Pomarańcz - kobietą jestem, a czemu pytasz?

"i co z tego, że najprzystojniejszy i najbardziej atrakcyjny chłopak w całej szkole? żadna się z nim nie spotykała dłużej " Co sobie poruchał to jego

czikiczikitkat - reasumując "nie lecicie" na wzrost, ale z powodu wzrostu potraficie faceta skreślić. Nadal mi się to nie dodaje! ;)

IMO - wy potraficie skreślić kobietę z powodu cycków ;) A przecież też nie tylko na cycki lecicie, no nie? ytyty - co ma wiek do wzrostu? :o

IMO - Ty byś chciał, żeby babska logika Ci się dodawała? lubisz się pośmiac, co?

cziki - ma, bo może nie zauważyłaś, ale młodsze pokolenie jest średnio wyższe ,niż starsze

czikiczikitkat "IMO - wy potraficie skreślić kobietę z powodu cycków A przecież też nie tylko na cycki lecicie, no nie?" Cycki to podstawa! I tu ciekawostka - większość facetów nie twierdzi, że piersi się nie liczą. Hmmm? ;)

"IMO - wy potraficie skreślić kobietę z powodu cycków A przecież też nie tylko na cycki lecicie, no nie? " Z cyckami to jest tak, że dla większości to sprawa neutralna. Pomijam już fakt, że w przeciwieństwie do wzrostu faceta i wielkosci penisa, istnieją fani zarówno duzych jak i małych cycków.

No jak nie jak tak Większość mówi że nie lubi małych cycków, ale jak przyjdzie co do czego to zakocha się w dziewczynie która ma małe :)

"wy potraficie skreślić kobietę z powodu cycków" ja bym nie skreślił i wielu z nas też nie. tak myślę. skreślac z powodu cycków to skreślają wysocy, bo jak oni mają was na pęczki to muszą robic jakąś weryfikację, chocby najbardziej bzdurną

czikiczikitkat - mógłbym odegrać teraz role drania i podsumować temat. Ale niestety byłoby to podsumowanie bardzo nieskrajne, a to jak wiadomo jest nudne (i zostałbym zignorowany przy okazji). ;)

o ja pierdole, ja się nie umówię z niższym od siebie a koleżanka która ma 155 cm też się z niższym od siebie nie umówi, rozumiesz już teraz czy mam Ci w 3 innych językach napisać? wiesz czemu żadna Cię nie chce? bo jesteś pizda marudząca a nie facet.

IMO - nie bądź draniem, nie psuj wieczoru ;) Chociaż tutaj można zahaczyć o kolejną urban legend latającą po kafe, że kobiety lubią drani :D:D:D

ja mam 176 cm wzrostu - taa i ta koleżanka umówi się z takim 160 bo jest od niej wyższy:D jak nie jest strasznie brzydka to przecież może miec i gościa 185, to będzie sobie krasnalem głowę zawracała?bez żartów...

czikiczikitkat "IMO - nie bądź draniem, nie psuj wieczoru Chociaż tutaj można zahaczyć o kolejną urban legend latającą po kafe, że kobiety lubią drani" 'Urban Legend'? Ja bym powiedział raczej 'Generalisation', coś jak "Stowarzyszenie Płaskich Kafeteriuszek".

żartem to Ty jesteś :O nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że największym problemem Twoim jest zjebany charakter a nie wzrost?

ja mam 176 cm wzrostu "nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że największym problemem Twoim jest zj**any charakter a nie wzrost?" A jakby miał super charakter, ale sto siedemdziesiąt PIĘĆ cm wzrostu? Co by było wtedy problemem w Twych pięknych oczętach ;)

Ty to musisz być ograniczony skoro uważasz, że koleś który ma więcej niż 180 cm wzrostu tylko kiwnie palcem i już panny za nim sikają :D myślisz, że sam wzrost świadczy o atrakcyjności? wzrost to wstępna selekcja, bo trudno żeby laska miała 170 cm wzrostu i spotykała się z kolesiem który ma 160 cm :P ale już z takim 172 cm - jak jest atrakcyjny, seksowny to czemu nie ale Ty tego nie potrafisz pojąć swoją małą główką :D

imo, nie przesadzajmy :) podchodzisz z miarką do każdej laski? :D jeżeli nie jest widoczna różnica wzrostu (może mieć przecież facet bujną czuprynę:D) to dlaczego nie? no trudno, żeby mi facet do nosa sięgał :D

ja mam 176 cm wzrostu "...trudno żeby laska miała 170 cm wzrostu i spotykała się z kolesiem który ma 160 cm ale już z takim 172 cm - jak jest atrakcyjny, seksowny to czemu nie.." Ej! A granica/bufor bezpieczeństwa to pies? Dwa centymetry tego nie zapewnią. :P

ja mam 176 cm wzrostu - nie, bo jakoś karyple bez zjebanego ch-eru też są zawsze odrzucani, a wysocy mogą sobie miec ch-er jaki chcą a i tak na nich lecicie. więc sorry, ale chyba normalka, że wytwarza się przekonanie, że to nie o ch-er a o wzrost chodzi zresztą zrób eksperyment - zapytaj znajome jaki facet jest dla nich atrakcyjny, a zobaczysz, że pierwszą cechą u każdej będzie wysoki wzrost, dopiero potem ewentualnie coś napomkną o ch-erze, więc widac jaką kobitki mają hierarchię oczekiwań