Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka sobie ona.

Sobotnie porządki......

Polecane posty

Już macie za sobą ,czy jeszcze przed wami,??? ja od rana walczę ale jak na razie mocno przegrywam....hi hi:P Niby cały tydzień się na bieżąco sprząta, ale na weekend i tak trzeba robić ,,generalne,, sprzątanie, a gdzie jeszcze pycha placek na niedzielną kawusię????oj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdzisiek
o kurwa kura domowa żal mi cię ja osobiście sprzątaniu mówię NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzisiek---no raczej średnia ze mnie kura domowa, skoro jestem na półmetku ze sprzątaniem...:P a co w tym dziwnego że lubię mieć czysto a niedzielną kawkę, wypić z dobrym ciachem...za ciebie pewnie ma kto sprzątać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asak
sprzatam na biezaco tzn codziennie cos tam macjne;)staram sie w tygodniu po pracy ogarniac po to,zeby w sobote jak wroce po 15tej nic juz nie robic szkoda weekendu na sprzatanie;)a pogoda po prostu nas riozpieszcza i nie zamierzam latac z mopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj też sobie co weekend obiecuję, że nic nie ruszę przecież jak to mówią ,,robota nie huj dwa dni postoi,, ale już w sobotę i tak ogarniam, zawsze wieczorem coś wyskoczy jakaś imprezka, balety, czy ktoś się zwali z wizytą...a tak przyjść i usiąć w czyściutkim pachnącym mieszkanku to tak milusio....Boże zaczynam robić jak moja mama, na weekend koniecznie porządki a na niedziele obowiązkowo rosołek i ciacho...ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tygodniu zawsze staram sie zrobić coś porządniejszego typu , umycie łazienek od stóp do głów . albo umycie okien , albo pomycie i wypastowanie podłóg , tak żeby w sobobtę mieć minje roboty . Ale i tak zawsze coś mi sie jeszcze ptzypomni . I ciasto też musi być ,a szczególnie teraz jak jest tyle owoców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho.ho.ho...
ja nigdy nie sprzatam bo mi sie nie chce kurvvva i juz.wole sie napic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę nie rozumiem o co ludziom chodzi z tym sprzątaniem, no chyba, że ma się dom 200m to może być problem. My mamy mieszkanie 70m, sprzątamy raz w tygodniu(oboje z mężem) i zajmuje nam to godzinę, tak to garnki myje się na bieżąco, śmieci wyrzucamy co drugi dzień i jest czysto. Raz na miesiąc albo przed większymi świętami bierzemy studentkę do gruntownych porządków to też to jedno popołudnie zajmuje i jest wszystko na glanc zrobione, my tylko potem utrzymujemy ten stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , ja mam do 150 m i jest nas czworo :) plus zwierzęta :) ostanio do szału doprowadzają mnie okruchy , ja nie wiem już skąd sie biorą , a śa dosłownie wszędize :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×