Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a co powiecie....

co ja robię nie tak?

Polecane posty

Gość a co powiecie....

do mojej szkoły chodzi pewien chłopak, który bardzo mi się podoba. Przez pewien czas było ok, rozmówki,spotkania , później przytulaliśmy się i całowaliśmy. Koniec. I tu się wszystko urywa....Po kilku dniach ciszy powiedział mi, że chce to zakończyć, nie podał powodu, a mnie było przykro:( Teraz ma dziewczynę. Dodam, że nie patrzy mi w oczy tylko obserwuje mój profil - bardzo mocno to czuję jak ściąga mnie wzrokiem gdy nie patrzę na niego, a raz nawet przyłapałam go jak to robi-a przy kolegach i koleżankach jego zachowanie jest normalne, tylko przy mnie jest bardziej spięty. Normalnie bym pomyślała, że mu się podobam, ale on ma dziewczynę i tu mam problem. Kto mi napisze co jest grane?:( Właśnie w tym roku piszemy maturę, a ja nie mogę przez to się skupić. dodam, że to napięcie trwa rok!:( Próbowałam z nim rozmawiać o tym wszystkim o jego zachowaniu, ale ten nie chce pary puścić. Ratujcie!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
wiem, że gdzieś był podobny wątek, ale nie mogę znaleźć:( Oj, napiszcie coś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd mamy wiedzieć co jest grane. Może kiedy jesteście sami jest spięty bo mysli ze ty coś czujesz do niego. Taka presja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
ale ja nigdy nie dałam do zrozumienia, że się nim jeszcze interesuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
dajcie jakieś rady:( Ja jestem przy nim normalna, kiedyś zrobiłam taki test przy moich zaufanych znajomych i wiem, że ze mną jest ok i wiem, że z nim nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Jest spięty może z racji na to, co było między Wami. Może też czuje, że nie był do końca fair wobec Ciebie i może to go uwiera nieco. zawsze możesz też uważać, że żałuje swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Skoro Ty nie masz problemu, to jakich rad oczekujesz? Jego tutaj nie ma. A on zresztą może nie uważa, że ma jakiś problem ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
z zachowaniem przy nim nie mam problemu. Staram się go traktować jakby nigdy nic, normalnie, ale jego zachowanie bardzo mnie dziwi:( Miałam poprzednio jednego chłopaka i jest ok, a z tym nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Może masz nadzieję, że wciąz jednak w Tobie podkochuje się i że nie jesteś mu obojętna, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
po moim poście napiszesz pewnie, że jestem głupia i od razu przyznaję Ci rację:( jestem głupia:(:(:( Wiem, że go kocham, ale już jestem na tym spokojniejszym etapie po wielkim bum i wszystko z nim związane. Jak coś czuje do tamtej to odpuszczę, nie jestem typem wojowniczki:( Ja tylko chcę, aby był szczęśliwy a ja chyba mu to uniemożliwiam:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Niby w jaki sposób uniemożliwiasz? masz takie samo prawo byc w tej szkole jak i on. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
jak mam sprawdzić czy coś do mnie czuje? Pokazanie się przy nim z innym kolesiem z którym się tulę nie wchodzi w grę. Ostatnio jak mnie tak zobaczył miałam niemylne wrażenie, że zaraz do nas podejdzie i go uderzy, ale w tedy był z dziewczyną. Nie chcę kogoś niepotrzebnie narażać a takich muskularnych co by się nie bali to nie znam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Ale po co masz sprawdzić czy coś czuje? Podjął decyzję polegającą na rozstaniu z Toba i związaniu się z inną dziewczyną. Więc? To niedostateczny znak wg Ciebie? A to, że spogląda na Ciebie to naprawdę nic nie musi znaczyć. Może go np jara świadomość, że jego spojrzenia mogą zakłócić Twój spokój ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
Tobie się pewnie nigdy takie coś nie zdarzyło:( Jestem głupia, że o nim myślę ale już wszystkiego próbowałam i nic:(:(:( Co Ty byś zrobił na moim miejscu madmaxior?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
niestety ograniczenie z nim kontaktów nie jest możliwe, bo mieszkamy w tym samym mieście i kilka razy na miesiąc się widzimy i mamy kilku wspólnych znajomych:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Jestem kobietą ;) Chyba trzeba by jakiś inny adorator zakręcił się koło Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
też tak chcę i myślę, że byłoby to najlepsze lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
No... a to tylko kwestia czasu... jak będziesz skwaszona tak na co dzień to i szanse na adoratora mniejsze... masz się uśmiechać- uśmiech potrafi cuda zdziałać, wiesz? więc uśmiechaj się :) Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
co to może jeszcze znaczyć to, że np, śni mi się 10 snów a on jest w dziewięciu z nich? Nie potrafię się od tego odpędzić:( To też trwa rok:(:(:( dzięki koleżanko madmaxior:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
właśnie mam jeszcze to, że nie chodzę przy ludziach skwaszona i w tedy po kilku dniach od zerwania miałam tak dobry humor jak nigdy. Jak były wycieczki szkolne, a w tym roku było ich trochę to się bawiłam na całego, aby nic nie stracić z dobrej zabawy a i śmieję się często, tylko gdy siedzę sama w pokoju to coś mnie dopada, a tak to do ludzi jest super! Nawet znajomi się mnie pytali skąd ten dobry humor:) A ten na wycieczkach to nic nie robił tylko siedział i się gapił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
wracam do mojej matury:(:(:( piszcie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie....
dzięki madmaxior:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×