W ogóle nie rozumiem prawiczków , tego że jesteście bez znajomych

Ja tez bylem taką ciotą ale tylko w szkole gim-LO , rodzice mnie kontrolowali ,mialem byc ciotą ktora pojdzie na studia ,potem do pracy i bedzie przynosila kasiore. Tez mnie w szkole gnębili ,unikali. Poszedłem na studia i jakoś się wkręciłem. Poznałem przez internet jedną dziewczyne, zadna miłość, zwykla znajomosc , poznałem potem jej znajomych ,w ten sposób zyskałem dwój kumpli i jedną kolezanke . To wcale trudne nie jest, a modelem też nie jestem , pelnego portfela rowniez nie mam. Dlaczego tacy jestescie?

weź się odpierdol od prawików

prawiczków trzeba tępic

To życiowi wykolejeńcy, nie zrozumieją. Kupią wreszcie dojarkę na allegro i ona ich rozdziewiczy

nabijem - jestes nowy na kafe ?

tak, wczoraj weszłem przypadkiem i jak przeczytałem temat o prawiczkach to się przeraziłem

wszedłem jak juz

ja jestem prawiczkiem mam znajomych mam kasiore autorze postów dla mnie jesteś gównem i zerem, bo ja gdybym chciał to bym nie był prawiczkiem, ale dumny jestem z tego, a ty sie jarasz że masz dwóch kolegów i koleżanke to dopiero trzeba być ciotą aby sie takim czymś chwalić buahaha...

Jestem prawiczkiem mam 27 lat, wątpie że ktoś o tym wie, jestem samotnikiem miałem depresje i nerwice , co zostały fobie i leki , mimo że nie spełnaiam oczekiwan społecznstwa i nie bardzo daje sobie rade w życiu, Ale staram sie przebic , Jak widze obca kobiete i chce znią nawiazac znajomosc to o malo nie dostaje palpitacji serca, A w pracy przebywałem tylko z facetami a na dyskotekach nie jestem bywalcem co ogranicza moje możliwości nawiazania znamomosci z nowymi kobietami, Jedyną szansa jak miałem było liceum i internat , tylko byłem frajerem sam nie wiem co oczekiwałem od życia , poprostu chciałem być wporządku dla wszystki, zwłaszcza dziewczyn.