Czy chodzi mu tylko o seks?

na seks, jest się gotowym od pierwszego spotkania, jeśli jest inaczej, to znajdź sobie inny obiekt, szkoda czasu, twojego i jego. Życie jest okrutne .

jak mu dasz to sie przekonasz . proste

Chyba jestes za płytki zeby to zrozumieć...Ty zapewne już na pierwszej randce przespałeś się ze swoją dziewczyną, bo po co iść na drugą skoro na pierwsdzej Ci nie dała to znaczy ze Cie nie kocha..żal mi Cie

wolałabym się przekonać przed pójściem z nim do łóżka

to ty jesteś, jeszcze niedoświadczona cipa, i jak nie kumata. Jeśli ci sie nie robi mokro w majtkach na widok, tego chłopaka, to daj sobie spokój i znajdź inny obiekt, albo jest iskra Boża, albo jej niema i co tu gadać po próżnicy.....

No fakt nie ma co z Tobą gadać skoro myślisz o sprawach srcowych fiutem a nie sercem

z pewnością mu na tym zależy po to przeciez jest się w związku

sercem to się myśli, jak się jest po menopauzie, a za młodu się korzysta z życia, by potem nie żałować straconego czasu.

No ale chyba nie tylko po to jest się w związku, prawda?

A co jeśli jak mówisz bede korzystać teraz z życia a to nie będzie ten właściwy człowiek to po menopauzie bede pewnie żałować całego życia że spędziłam go z facetem który nie był tego wart...więc nie lepiej odwrotnie robić...najpierw się zakochać potem korzystać z życia z właściwym człowiekiem?

a co konkretnie mowil? Moze chodzil mu o to zebys wiedziala, ze mu sie podobaz.

bo to jest tak, teraz on ciebie prosi, a niedługo ty będziesz jego prosić, niestety sprawdzone......

?

16

Konkretnie to wcześniej nic nie mówił tylko pchał ręce a jak mu zabraniałam to sie wycofywał a ostatnio pomyślał ze on mnie nie pociąga co jest bzdurą...dla mnie to jest po prostu za wcześnie i tyle tylko nie wiem dalej czy powinnam z nim o tym porozmawiać czy nie. A jeślli mam mieć taką pespektywę życia że mam faceta potem prosić o współżycie to ja chyba wolę być dziewicą przez całe zycie

Przestań się podszywać pode mnie!!!!!!!!!! 20 lat a co?

to własciwie dlaczego nie chcesz z nim isc do łozka ? potem za 10 lat bedziesz sie zalic na forum ze jestes 30 letnia dziewica

Nie chce bo czuje ze nie jestem gotowa a nie chce się do niczego zmuszać czy to źle?

tak szczerze to co masz na myśli mówiąc ze chcesz zrobic to z tym własciwym ? ma byc Twoim pierwszym i ostatnim ? po paru latach uznasz ze moze chciałabys spróbować z kims innym ( uwierz perspekytwa za kilka lat diametralnie Ci sie zmieni ) chodzi po prostu o to żeby podczas tego pierwszego razu było przyjemnie , nie doszukuj sie w tym niczego głebszego

ok ale boisz się ? czegos ? może spróbujcie sie na poczatek tylko pieścic? zebys sie oswoiła z jego ciałem i z tym ze on dotyka Twoje ,wczesniej mozecie wypic po lampce szmapana bedzie wtedy Ci łatwiej sie przmóc ;)

Jeśli ma być przyjemnie to tym bardziej nie powinnam się do niczego zmuszać....więc nie namawiajcie mnie do seksu z nim tylko powiedzcie czy powinam z nim pogadać o tym?

nie czytałam wszystkiego, on w ogole wie ze jestes dziewica ?

Ja na prawdę nie chcę stracić na siłę dziewictwa tylko chce stworzyć prawdziwy związek oparty na miłości a nie na seksie bo piękno ciał się skończy i co nam późnije opzostanie jeśli nie będzie uczucia?

Nie wie...nigdy nie rozmawialiśmy o tym jesteśmy krótko ze sobą..miesiąc

moze wy wogóle nie jestescie razem nawet..:O

Czemu tak myślisz że nie jesteśmy razem? co miałam mu się chwalić na pierwszej randce że jestem dziewicą?

no to pewnie i jest przekonany ze juz to robiłas i dlatego sie do Ciebie tak natarczywie dobiera :D jesli ufasz mu na tyle i myslisz ze jest człowiekiem z którym mozna o tym porozmawiać to pogadajcie o tym jak najszybciej, powinien zrozumiec, może przystosuje i bedzie bardziej delikatny jesli nie to znaczy ze jest nie pasujecie do siebie i dobrze ze z nim do tego łozka nie poszłas jesli juz przykładasz do tego taka wage

Bardzo duzą uwagę do tego przykładam, ale widze że tutaj na forum mało osób to zrozumiało bo po rozmowach z niektórymi osobami czuję się jak dinozaur lub inny wymarły gatunek...

Jak ma byc jej przyjemnie jak zrobi to pod presją?! Wy kompletnie nic nie rozumiecie. Miesiąc to naprawde nie jest dużo.Wartosciowy i dojrzały facet powinien zrozumieć i docenić to,że kobieta nie jest jeszcze gotowa i powoli oswajać ją z tematem zamiast sie oburzać.JA wiem,że są ludzie dla których to co sie liczy to szybka rozrywka,maja gdzieś miłość ale są na tym świecie jeszcze osoby które potrzebują miłości,poczucia bezpieczeństwa i zaufania żeby sie tak przed drugą osoba otworzyć.Dla mnie seks powinien być czymś wyjątkowym i z wyjątkową osobą,nie wyobrażam sobie odważyć sie na taki krok dopiero po miesiącu.Może i jestem staroświecka,może i kiedyś sie zmienie.Ale na razie jestem dziewicą i jestem jeszcze niegotowa.Rozumiem CIe autorko i na Twoim miejscu bym z nim porozmawiała.Nie mówie że od razu rzuciła bo może go przekonasz jakoś.Powiedz mu uczciwie co czujesz,zobaczysz jak na to zareaguje.Szczerze to nie wyobrażam sobie pójść do łóżka z kimś,o kim niewiele wiem,nie wiem jakie ma do seksu podejście i uprzednio o tym poważnie byśmy nie porozmawiali.No tak mam i dla mnie życie bez miłości nic nie jest warte więc trudno mi mówic o korzystaniu z życia jak ma polegać ono na płytkiej zabawie.Gdyby koleś mi tak gadał jak wy tutaj jej radzicie to bym go zostawiła.Jak Cie autorko wysmieje albo okrzyczy to zostaw go,nie ma sensu być z kimś kto Cie nie rozumie.A być może podświadomie sama czujesz,że to jeszcze nie jest to.I nie mówcie,że na pewno nam sie zmieni podejście.Moze sie zmieni,moze nie ale póki co jest jakie jest i ja na przyklad wcale nie zamierzam sie do nikogo dostosowywać i zmieniać swoich zasad

Ja wychodze z założenia,że jesli i tak mam z kims spedzić życie to nie ma sie do czego spieszyć.A poza tym czy dla faceta to nie ma znaczenia,że kobieta wybierze właśnie jego jako kogoś wyjątkowego z którym będzie gotowa to zrobić? Czy to nie fajnie mieć szanujacą się dziewczyne która jest wrażliwa i uczuciowa? Nie wierze że każdy facet chce tak szybko seksu,nawet na tym forum są faceci co cenią dziewice