wariacje weselne

Co to się teraz wyrabia na weselach to normalnie szok,goście życzą sobie noclegów w hotelu,zaproszeń z osobą towarzysząca.Normalnie szok,a potem jeszcze krytykują,ze hotel bez gwiazdek,orkierstra do dupy a żarcie dla psa

Masz rację ,kiedyś tego nie było i zabawy były przednie.Goście spali po sąsiadach albo rodzinie

zgadzam sie,dlatego nie warto dzisiaj robic wesele :) ale co kto woli... a to ze obgaduja, no coz zawsze beda obgadywac...

Gdybym miała jechać sama na czyjeś wesele i jeszcze szukać sobie sama noclegu, to nie zdecydowałabym się.

Byłam na kilku weselach bez osoby towarzyszącej,w tym czasie nie miałam narzeczonego a z byle kim nie chciałam iść i dobrze się bawiłam

A jeśli mam chłopaka od prawie 3 lat a nie jesteśmy jeszcze zaręczeni to wg Ciebie powinnam iść sama?

Jak masz kogoś na powaznie to tak,ale jakbyś miała brać jakiegoś kolegę tylko dlatego że by nie być sama,to trochę nie tak

To co, powiesz komuś "przyjdź sam/sama, bo i tak nikogo nie masz"?

W miejsce tych obcych osób wolę zaprosić samotne dalsze kuzynowstwo żeby stworzyć pary

Będe pytać czy mają kogoś jak nie mają to powiem że z drugiej strony będzie osoba do pary

Randka w ciemno na weselu? Strach się bać

Nie mam racji - to proszę, wpisujcie się, odpowiadając na te kilka pytań: 1. Która z was kocha discopolo i biesiadną muzykę, w wykonaniu fałszującego, łysawego, podstarzałego obleśnego pijusa? 2. Która z was kocha żreć 10 dań "ciepłych" w ciągu nocy w tym np. pieczarka nadziewana parówką, posypana serem żółtym i polana keczupem? 3. Która z was uwielbia, by co 15 minut, w rytm weselnej orkiestry (A teraz idziemy na jednego) nalewali jej ciepłą wódkę, kupioną w hurtowni po okazyjnej cenie, a wcześniej przygotowaną w garażu z ruskiego spirytusu? 4. Która z was lubi wydawać pieniądze na buty, kieckę, która więcej się nie przyda, fryzjera, kosmetyczkę, że nie wspomnę o prezencie dla jakiejś 10 lat nie widzianej kuzynki, co to sobie przypomniała i przysłała zaproszenie? 5. Która z was cieszy się, będąc obślinianą, przez jakiś obleśnych, pijanych wujków, co to obcałowują 3 razy po każdym policzku, bo "ostatnio tom ja cie widział na pogrzebie prababci Gieni 15 lat temu, a co warkoczyków już nie pleciesz, tak ci było ładnie"? Dla mnie wesele to przykry obowiązek i choć wiem, że są takie, którym się wydaje, że jest to okazja do zaprezentowania swojego nowego partnera, albo przynajmniej pochwalenia się samochodem, to ja i tak zdania nie zmienię. Czasem muszę na wesele iść, bo "co ludzie powiedzą", ale jeszcze nigdy w takim towarzystwie nie umiałam się bawić choćby tak, jak w dobrej dyskotece. Nie lubię, nie lubię i jeszcze raz nie lubię, a skoro mnie zmuszają, żebym się z tymi obleśnymi ludźmi spotykała, to przynajmniej niech mi pozwolą sobie powydziwiać i pogrymasić. Tyle mojego ;-) W przyszłym roku mam ślub, z obiadem dla najbliższej rodziny. Wesela nie będzie, co niektóre starsze ciotki i kuzynki odetchnęły z ulgą.

Bardzo często goście odmawiają przyjścia na wesele własnie z powodu osoby tow.Bo prezent finansuje osoba zaproszona a towarzysząca tylko korzysta

Wiesz, według mnie to normalne, że jeśli przychodzi para, to dają prezent za 2 a nie za 1 osobę. Chyba, że Ty masz innych gości

co do '' bo wesele to obowiazek'' nie lubie tych imprez nie dlatego bo jedzenie i bez osoby tow. Nie lubie , bo spotykamy sie zmludzmi ktorych widzimy raz na pare lat i nie koniecznie ich lubimy :(